ciągłe kłopoty: katar, gardło, wydzielina

napisał/a: bdb2205 2010-06-17 17:17
dziękuję, zobaczę co da się uzyskać.
tylko jeszcze jedno pytanie, sprawdziłam, ze nasonex jest od 12 lat, a moja Kasia ma niecałe 8. Czy to ma znaczenie?
napisał/a: Peter 2010-06-18 08:11
Może lekarz zdecydować o podaniu takiego preparatu u dziecka 8-mio letniego. I jak zaznaczyłem, można też rozważyć Cromohexal, tylko wiem, że lekarze nie uznają go jako skuteczny preparat. Moim zdaniem jednak do podtrzymania efektu uprzedniego leczenia sterydem jest jak najbardziej ok.
napisał/a: bdb2205 2010-06-18 15:44
jeszcze raz dziękuję, spróbuję uzyskać ile się da
napisał/a: bdb2205 2010-06-25 18:07
mam jeszcze jedno pytanie do dr Petera. Allercare juz podaję, wizyta u alergolog dopiero 1 lipca.
Czy jest szansa na leczenie (odczulanie?) homeopatią? Mam namiar na bardzo dobrego homeopatę. Zdaje sobie sprawę, ze lekarz musi dziecko widzieć, przeprowadzic wywiad etc i że ew. leczenie byłoby długotrwałe. Ale chyba każde alergiczne takie jest, a homeopatyczne przynajmniej nie daje skutków ubocznych. Tylko nie wiem, czy jest sens umawiać się na wizytę tzn czy homeopatia ma takie możliwosci ?
napisał/a: olusia10003 2010-06-28 18:32
witam. Mój trzy miesięczny synek od ponad tygodnia ma katar. na wizycie u lekarza pediatra zlecił aby czyścić nosek solą morską i gruszką wyciągać wydzielinę. Katar jest bardzo gęsty, przeszkadza dziecku w oddychaniu. Zauważyłam również że pokasłuje ale lekarz stwierdził że nie słyszy alby coś było na płuckach. jutro mam szczepienie i boję się że nie zaszczepią synka. zastanawiałam się co jest powodem tak długiego kataru rozważałam opcje uczulenia na trawy itp.bo teraz to wszystko kwitnie. Kiedy mogę wykonać dziecku testy uczuleniowe i co może powodować tak długo utrzymujący się katar?
napisał/a: Peter 2010-06-29 14:55
dbd2205. Homeopatia ma trochę ograniczone działanie jeśli chodzi o alergię. Ale są leki homeopatyczne modyfikujące ukł. immunologiczny. Tak więc warto spróbować z lekarzem homeopatą, tym bardziej, jeśli ma dobrą opinię. Do leków modyfikujących i wyciszających ukł. immunologiczny w stanach alergii ma zastosowanie chociażby Engystol czy Psorinoheel firmy Heel. Ale też preparaty innych firm np. Samum.

olusia10003 I dobrze, że nie zaszczepią dziecka. Bo profilaktycznie szczepi się wyłącznie dzieci zdrowe. Natomiast przyczyn takiego kataru jest wiele i często podstawową bywa infekcja. Nie szukałbym na razie alergii, bo nie od tego zaczyna się diagnostykę.
napisał/a: bdb2205 2010-07-01 16:41
witam, jesteśmy po wizycie u alergolog. Pani dr zaleciła rezygnację z Avamysu na rzecz cromohexalu (sama to zaproponowała!) i dodatkowo, cyklicznie Buderhinu - w razie pogorszenia stosować przez ok 1-2 tygodnie. Caritinę zamieniła na.. zapomniałam, rec. w aptece, coś na f, tańsze a z tą samą substancją czynną. Pojutrze wyjeżdżamy nad morze, mogę spróbować odstawić też to na f .

Peter, co sądzisz o buderhinie, będzie dobry? Podobno słabszy niż avamys, ale wydaje mi się, ze starej generacji, czy nie ma obawy, że będzie dawał jakieś nieciekawe skutki uboczne?
Pani dr jest b kontaktowa, ale ma swoją wizję, sugestie przyjmuje dość obojętnie, na alercare się lekko skrzywiła i powiedziała że ona nie ma nic przeciwko, takim tonem, że nie śmiałam negować buderinu. I tak już dała do zrozumienia, że wypytałam ją na max
napisał/a: Peter 2010-07-02 14:48
Mimo wszystko lekarka w miarę ok. Prawda jest taka, że znakomita większość lekarzy nie uznaje żadnych dodatkowych witamin. A to poważny błąd. Ale nie mnie to naprawiać.
Buderhin może być. Jednakże nie używać, jak nie ma konieczności. Na razie nagle nie przerywać kuracji lekami przeciwhistaminowymi, bo może dojść do zaostrzenia objawów.
napisał/a: bdb2205 2010-09-01 20:46
pojawiam się znów po przerwie, z pytaniem do Petera (widzę, ze już jestes po urlopie:))

przypomnę, że u mojej córki (8lat) wyszła alergia na trawy i brzozę (4 kalsa z krwi) i ślad alergii na plesnie (1 klasa). W wakacje dostawała cromohexal i claritinę. Próbowałam troche odstawiać leki, ale całkowite odstawienie przez 4 dni poskutkowało 5 dnia rano katarem. Z"grubej rury" wpsiknęłam Budherin i przeszło jak ręką odjął. Wieczorem tego dnia usłyszałam komunikat o bardzo wysokim stężeniu pleśni. I zgłupiałam. Pytanie jest takie, czy wyniki testów mogą być nieobiektywne? U Kasi były robione w czerwcu, kiedy trawy już pyliły. Może zawyżyły wynik traw, a zaniżyły plesnie?

I druga sprawa. Podawałm przez ok 6 tyg Allercare, do początku sierpnia. Pod koniec sierpnia weszłam z Engystolem 3x1tabl. Czy go kontynuować i co mogę zrobić jeszcze, w sensie podnoszenia odporności. W poniedz idziemy do alergologa, ale jak już pisałam pani niechętnie rozmawia o czyms innym niż leki stricte alergiczne. Myslałam o Biomarine, albo powtórce Allercare, ale prosiłabym Petera, zeby znów mi podpowiedział jakąś opcję
napisał/a: bdb2205 2010-09-05 20:20
Peter, bardzo mi zależy na Twojej odpowiedzi na pytania z postu powyżej. Z góry dziękuję, Basia
napisał/a: Peter 2010-09-06 08:49
Testy informują ogólnie o problemie. Nie potwierdzają tego, co w danej chwili się w organizmie dzieje.
Moim zdaniem kontynuować Engystol, ponowić Allercare i do nosa krople Euphorbium compositum. Można w okresie zaostrzenia podawać wapno dla alergików np. Calcium duo.
Gdyby problem się utrzymywał, można rozważyć z lekarzem odczulanie.
napisał/a: bdb2205 2010-09-06 10:31
dziękuję.
niestety pani alergolog się rozchorowała, nie będzie jej ok 2 tyg, dlatego mam jeszcze jedno pytanie. Czy mają sens próby odstawiania Claritiny? I czy Euphorbium zamiast cromohexalu, czy dodatkowo?