Co wziąć na grypę!

Ja oprócz lekarstw polecam na grypę picie dużych ilości herbaty:) To bardzo pomaga, dodatkowo rozgrzewa. Najlepsza jest taka z imbirem. Kupiłam ostatnio imbirowo-miodową, wkropiłam parę krople cytryny i była naprawdę pyszna!:) Taka herbata w mig stawia na nogi!

Kuracja antybiotykiem nie ma w leczeniu grypy najmniejszego sensu, ponieważ antybiotyki leczą zakażenia wirusowe, a nie bakteryjne. Taka bezzasadna kuracja przynosi tylko szkodę naszemu organizmowi, niszcząc "dobrą" florę bakteryjną i układ odpornościowy. Antybiotyki stosuje sie w powikłaniach pogrypowych, w przypadku, gdy mamy do czynienia z zakażeniami bakteryjnymi. Grypę najlepiej wyleczymy sięgając po naturalne środki. Najlepsze leki na grypę, to medykamenty naszych bapć: miód, witamina C, sok z malin, czosnek, grapefruit, pietruszka, a nawet jabłko czy syrob z cebuli. Należy również pamiętać o profilaktyce. MMoże coś z homopatii?

Mleko z miodem i cytryną - naprawdę działa, jeśli się zażyje we wczesnym stadium :)

jest mnóstwo sprawdzonych sposób. zarówno domowych jak i "kupionych". syrop z cebuli, syrop z buraka, czosnek, gorąca herbata z sokiem malinowym... no i też warto zapytać w aptece, co polecają, bo mnóstwo rzeczy na przeziębienie reklamują, a z tego, co sie okazuje, to skład poszczególnych specyfików jest taki sam.

Na grypę to tylko łóżeczko, gorąca herbata z sokiem malinowym i dużą ilością imbiru (korzeń pokroić w plastry) i na noc aspiryna. Gdy do tego przyłączy się katar dobra jest inhalacja z majeranku.
p.s.zapraszam na mojego bloga [Mod: reklama usunięta]

Grypa w maju? To chyba jakieś kpiny ;)

Tak. Zdecydowanie, zgadzam się z Tobą należy koniecznie udać się do lekarza, gdyż nie wiadomo tak naprawdę co to za choróbsko a powikłania nie będą korzystne. Z domowych sposobów na grypę i przeziębienie polecam przegotowane mleko z malutką kosteczką masełka śmietankowego oraz wyciśniętym czosnkiem. Dodatkowo dodam, iż wiele porad na temat grypy znajdziecie na stronie: [Mod: reklama usunięta].

A ja ostatnio testowałam vitabox + witaminę C + czosnek na kanapkach i sok z cytryny. Po 3 dniach wszystko było już w porządku. W ogóle zaczęłam brać witaminki bo coś od jakiegoś czasu mam problemy z tymi przeziębieniami. Byłam u lekarza nawet (tak ja - szok, bo nie przepadam) i powiedział że to osłabienie organizmu. Jestem osłabiona ;) tylko nie wiem czym, bo w pracy nudaaaaaaaaaa.

Moim zdaniem lepiej zapobiegać niż leczyć, więc trzeba unikać stersu, dobrze się odżywać, a w razie przeziębienia ja jem ząbek czosnku na kanapce, przegryzam plasterkiem cytryny z miodem żeby nie było przykrego zapachu z ust. Można pić codziennie propolis jeśli ktoś nie ma na niego uczulenia, zażywać jakieś probiotyki bo przecież odporność z brzucha pochodzi)

ja jak tylko gorzej sie poczuje, to pije sobie goraca herbatke z imbirkiem i miodem:) pyszna i jaka zdrowa!!

Szanowni Państwo
Grypa rozpoczyna się najczęściej gwałtownie i od początku towarzyszą jej ostre objawy. Źródłem zakażenia jest chory człowiek, a zarazić się można drogą kropelkową, poprzez kontakt z przedmiotami, na których znajdują się wirusy grypy, czyli np. klamki, słuchawki telefoniczne, klawiatura komputera czy ręka podana na powitanie, którą chory przed chwilą wycierał nos. Obecnie lekarze są zdania, że najlepszą i najbardziej opłacalną metodą zapobiegania zachorowaniu jest szczepienie. Przeciwko grypie zaszczepić się może każda osoba powyżej 6. miesiąca życia, pod warunkiem, że nie istnieją ku temu żadne medyczne przeciwwskazania (m.in. uczulenie na białko jaja kurzego). Szczególnie zaleca się szczepienia wśród osób z tak zwanej grupy ryzyka, która jest wyjątkowo narażona na powikłania. Należą do niej osoby starsze, dzieci poniżej 2. roku życia oraz kobiety w ciąży. Szczególnie zagrożone są także osoby cierpiące na ogólnoustrojowe choroby przewlekłe, na przykład cukrzycę, astmę, niewydolność nerek, choroby układu oddechowego, sercowo-naczyniowego, wątroby a także osoby z obniżoną odpornością. Szczepić trzeba się co roku. Najlepiej zrobić to przed sezonem grypowym, który w Polsce rozpoczyna się na przełomie listopada i grudnia.

jasne, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego warto zdrowo się odżywiac, teraz mamy jeszcze lato, naładujmy akumulatory :), warzywa, owoce, ruch codziennie obowiązkowy! No a jeśli jednak nas coś dopadnie to nie trzeba iść do lekarza a leczyć sie na własną rękę nie wiadomo czym.