Czy to jakaś fobia????

Natalina1989 napisal(a):

Też się boję ciemności.
I wcale nie uważam, że muszę iść do psychologa. Znam siebie i wiem skąd się to bierze. Z oglądania horrorów, wysłuchiwania głupich niestworzonych historii i ze strachu. Strachu przed śmiercią, przed tym co nieznane.

Mam tak samo .

ale strach a lęk to dwa różne stany i nie każdy lęk musi być fobią. Kwestia nasilenia

To ja następna muszę dopisać się do tego grona. Też bardzo boję się ciemności. Jak w nocy idę do kibelka to dopiero mam stracha - wszędzie ciemno a ja w dodatku zawsze mam wrażenie, że zaraz ktoś mnie dotknie (nie wiem, czy też macie uczucie, że coś jest za waszymi plecami i tylko czeka żeby pociągnąć Was np. za ramię), jak idę po schodach to mam wrażenie, że ktoś mnie pociągnie za nogę . Wtedy biegnę do łóżka jak jakaś szalona

Dla mnie to nie jest problem leżeć i spać w ciemności - zamykam oczy i jakoś od razu przestaję się bać (nawet jak nie usypiam od razu).

Aaa - i wiecie, czego jeszcze się boję? Spojrzeć w nocy w lustro (ale to już efekt oglądania horrorów)

ewka1984 napisal(a):

(nie wiem, czy też macie uczucie, że coś jest za waszymi plecami i tylko czeka żeby pociągnąć Was np. za ramię)

Też tak mam
Ale najgorsze jest, że moja głupia wyobraźnia tak szleje, iż wydaje mi sie, ze ktoś jest w pokoju i boję sie zamknąć oczy Ale sama jestem sobie winna.

Natalina1989 napisal(a):

ewka1984 napisal(a):

(nie wiem, czy też macie uczucie, że coś jest za waszymi plecami i tylko czeka żeby pociągnąć Was np. za ramię)

Też tak mam
Ale najgorsze jest, że moja głupia wyobraźnia tak szleje, iż wydaje mi sie, ze ktoś jest w pokoju i boję sie zamknąć oczy Ale sama jestem sobie winna.

To jest straszne, może spróbuj zamknąć oczy - mnie to na serio pomaga pod warunkiem, że wcześniej nie wystraszę się czegoś i serce mi nie wali jak oszalałe (ale to zdarza się tylko czasem). Jak mieszkałam sama (mąż za granicą był a ja w Polsce) to też miałam wrażenie, że ktoś czy coś (tzn.np. duch się po domu kręci)

ewka1984, Natalina1989, ja tez tak mam,ale to raczej jest bujna wyobraznia a nie fobia

ewka1984 napisal(a):

Aaa - i wiecie, czego jeszcze się boję? Spojrzeć w nocy w lustro (ale to już efekt oglądania horrorów)

Też tak mam :P. Ale tylko gdy nie jest za jasno w pokoju czy jak np nie świeci się światło to boje się spojrzeć w lustro, a tak to jako tako mogę :D.

Natalina1989 napisal(a):

Ale najgorsze jest, że moja głupia wyobraźnia tak szleje, iż wydaje mi sie, ze ktoś jest w pokoju i boję sie zamknąć oczy Ale sama jestem sobie winna.

Też mam tak samo :P.

Nie no, ja to mam chyba wszystkie wymionione przez Was przypadki

ewka1984 napisal(a):

(tzn.np. duch się po domu kręci)

Jak sie nasłuchałam głupich opowieści to później przez miesiąc chodziłam niewyspana, bo bałam się zasnąć...
A kiedy obejrzałąm film o opętaniu to bałam się, że też zostanę opętana
KarolciaK, otóż to, to tylko wyobraźnia na podwyższonych obrotach.

[ Dodano: 2010-06-17, 20:28 ]
Journeyman(ka), wiec widzisz, jest nas więcej.
Dodam, że takie leki mam tylko jak jest ciemno i jak śpię sama, bo jak jest G. to nawet by mi przez myśl nie przeszło.

Natalina1989 napisal(a):

Dodam, że takie leki mam tylko jak jest ciemno i jak śpię sama, bo jak jest G. to nawet by mi przez myśl nie przeszło.

No mi niestety się to zdarza nawet jak G. czasami jest :/. Całe noce nie prześpię, dopiero jak robi się widno w pokoju to wtedy zasypiam :(

Journeyman(ka) napisal(a):

Też tak mam :P . Ale tylko gdy nie jest za jasno w pokoju czy jak np nie świeci się światło to boje się spojrzeć w lustro, a tak to jako tako mogę :D .

Boję się, że zobaczę wtedy w tym lustrze coś innego niż swoją twarz (choć jej widok i tak jest dla mnie dość straszny ).

Jak oglądałam ten horror "Krąg" (wiecie o który mi chodzi pewnie) to miałam takiego stracha, że każdy dźwięk mnie napawał lękiem w nocy.

Natalina1989 napisal(a):

Jak sie nasłuchałam głupich opowieści to później przez miesiąc chodziłam niewyspana, bo bałam się zasnąć...

Mój P oglądał kiedyś program na Discovery o duchach to dopiero miałam jazdę. Jego to nie rusza. Już takich rzeczy nie ogląda, bo mu powiedziałam,że się boję
Do dzisiaj pamiętam większość z tych strasznych historii. Z koleżankami opowiadałyśmy je sobie jak byłyśmy dziećmi. Niektórzy koledzy nawet duchy wywoływali wtedy, ale ja uciekałam jak zaczynali

ewka1984 napisal(a):

Boję się, że zobaczę wtedy w tym lustrze coś innego niż swoją twarz (choć jej widok i tak jest dla mnie dość straszny ).

Nie przesadzaj

Journeyman(ka) napisal(a):

ewka1984 napisal(a):

Boję się, że zobaczę wtedy w tym lustrze coś innego niż swoją twarz (choć jej widok i tak jest dla mnie dość straszny ).

Nie przesadzaj

hehehe

ale z tym zobaczeniem czegoś innego niż twarz to prawdziwa prawda :)