interpretacja wyników TSH, ft3, ft4, anty-TPO

napisał/a: nolimit1 2016-03-05 12:47
jestem już po usg. Ponizej przypomne poprzednie badania a na koncu wpiszę co wykazało usg

Nolimit napisal(a):
2003 r. lipiec - miałem wtedy 19 lat. Robiłem badania w ośrodku medycyny pracy - takie ogólne do pracy. Miałem też robione TSH -

wynik 4,22 uIU/ml norma 0,35 - 4,95

Czyli jak na taki młody wiek dość chyba wysokie, ale w normie. Reszta wyników też w normie. Pamiętam jedynie, że mimo dobrych wyników nie dostałem zgody na pracę na wysokościach bo przy jakimś badaniu nie umiałem ustawić prawidłowo jakiś tam kresek na takim aparacie. Natomiast nikt nie mówił, że z TSH coś nie tak.

Kolejne badania mam 2003 r. listopad

TSH - 5,11 uIU/ml norma 0,25 - 5.0

Ktoś mi to zlecił - natomiast bez ft4 i ft4...

Następne

styczeń 2005 r

TSH 6,547 mlU/l norma 0,25-4

FT4 14,2 pmol/l norma 9-24,5

kolejne 2005 r czerwiec

TSH 8,26 IU/ml norma 0,25 - 5,0

FT3 5,92 Pmol/1 norma 4,0-8,3

FT 4 13,42 Pmol/1 norma 9-20

Kolejne

styczen 2006 r

TSH 4,708 mlU/l norma 0,25 - 4

i tutaj dzien poźniej mam wynik aTPO 1300 U/ml norma 0 - 60

kolejne 2006 r. marzec

TSH 4,001 mlU/l norma 0,25-4


Wyniki z teraz:
antyTPO 130,1 (strzałka w górę) iu/ml norma min 0 max 9
anty TG 12,60 (strzałka w górę) iu/ml norma min 0 max 4

TSH 3-cia generacja 3,957uIU/ml norma min 0,55 max 4,78

FT 3 5,43 pmol/l min 3,8 max 6
FT 4 10,66 pmol/l min 7,86 max 14,41

P/c p.receptorom TSH
2.0


WYNIK USG:

APARAT vOLUSON E6

Usg tarczycy

Wyniki badania:

Prawy płat: 46x15x16 mm obj: 5,7 cm3

Lewy płat: 43x11x16 mm obj: 3,9 cm3

węzina: 13x3x14 mm obj: 0,2 cm3

Objętośc tarczycy: 9,8 cm3 (norma WHO do 25cm3)

Najmniejsza szerokośc tchawicy: 13 mm

Echogeniczność tarczycy mieszana, bez zmian guzkowych . Ukrwienie płatów i prędkośći przepływów w granicach normy.
Poniżej dolnego bieguna lewego płata pojedyncze węzły chłonne dług. 6mm


Czy coś można z tego wywnioskować? Ja już się naprawdę gubię...
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-03-06 14:57
No nie masz książkowych wyników. TSH za duże. Ale wolny hormony w normie sugerują że nie masz klasycznej niedoczynności.
Podwyższone przeciwciała wskazują na chorobę autoimmunologiczną. Co potwierdza też mieszana echogeniczość tarczycy.

Tyle to dziwne, że nieleczona tarczyca przez tyle lata powinna dać gorsze wyniki krwi i tarczyca powinna być bardziej zniszczona. Ale tutaj nie zawsze radiolog opisuje ją tak "strasznie" jak ona wygląda.
napisał/a: nolimit1 2016-03-06 23:07
Lekarz przez całe usg nic nie mówił. Później wstał wyprostowal się już myślałem ze powie tarczyca zmasakrowana. Ale on powiedział jedynie - wygląda to na początki hashimoto. Są węzły, ale ogólnie powinno być ich więcej. To mu mówię o tym atpo 10 lat temu i teraz. O wynikach. On na to ze ogólnie jeśli miał hashimoto to by było widać od razu na usg. Powiedział ze trzeba by raczej szukać przyczyny ciągłych przeziębien i podwyzszonych przeciwciał gdzie indziej. Na końcu jednak zalecił biopsje. Tylko nie wiem o jaką chodzi - czy to ma być biopsja węzłów z szyji czy inna. Taka z szyi węzłów miałem 10 lat temu. Też były tylko większe do 35 mm chyba. Ale jak zwykle opis był obraz niejednoznaczne wskazana dalsza diagnostyka... Czyli krece się w koło.
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-03-07 06:10
Sam widzisz, że nie jesteś prostym przypadkiem :))

Lekarz zlecił zapewne BAC tarczycy, bo jak są wątpliwości odnośnie Hashimoto to ją się zleca.
napisał/a: Dżasta86 2016-03-07 18:23
Witam,

czy ktoś jest w stanie określić jak to wygląda u rocznego dziecka. Robiłam synkowi badanie TSH wyszło mu 3.55 norma jest od 0,7-5,79. Czy synka wynik jest prawdiłowy. Ja mam Hashimoto i boje się że odziedziczył moją chorobę.
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-03-07 18:29
Wynik bardzo dobry! Nic się nie przejmuj :)
napisał/a: aniusiaa1990 2016-03-07 20:09
Witam,
niebawem skończę 26 lat i od zawsze każdy lekarz czepiał się mojej szyji :) w końcu też wybrałam się na badanie hormonów tarczycy, bo odczuwam ciągłą potrzebę snu, nawet po przespanej nocy, a cukier mam w normie.
Wyniki mieszczą się w tych przedziałkach, ale prosiłabym o potwierdzenie, że wszystko jest w normie, bo zanim dostanę się do lekarza to troszkę potrwa.

TSH 2,3610 uIU/ml
- przedział 0,3500-4,9400
FT3 3,58 pg/ml - przedział 1,71-3,71
FT4 0,95 ng/dl - przedział 0,70-1,48
anty-TPO
napisał/a: Dżasta86 2016-03-07 20:47
Dziekuję kamień z serca :)
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-03-08 06:09
aniusiaa1990 napisal(a):Witam,
niebawem skończę 26 lat i od zawsze każdy lekarz czepiał się mojej szyji :) w końcu też wybrałam się na badanie hormonów tarczycy, bo odczuwam ciągłą potrzebę snu, nawet po przespanej nocy, a cukier mam w normie.
Wyniki mieszczą się w tych przedziałkach, ale prosiłabym o potwierdzenie, że wszystko jest w normie, bo zanim dostanę się do lekarza to troszkę potrwa.

TSH 2,3610 uIU/ml
- przedział 0,3500-4,9400
FT3 3,58 pg/ml - przedział 1,71-3,71
FT4 0,95 ng/dl - przedział 0,70-1,48
anty-TPO
napisał/a: nolimit1 2016-03-08 12:03
djfafa napisal(a):Sam widzisz, że nie jesteś prostym przypadkiem :))

Lekarz zlecił zapewne BAC tarczycy, bo jak są wątpliwości odnośnie Hashimoto to ją się zleca.


Wspomniałeś o tym BAC. Oczywiście mam archiwalne takie badanie (2006r). Konkretnie: Wynik badania cytologicznego. Rodzaj badania: BAC sterowana USG. Miejsce pobrania: Szyja strona lewa (nie wiem czy zawsze musi byc strona lewa? Mniej bardziej boli szyja z prawej strony niż z lewej).

Rozpoznanie: Obraz niejednoznaczny (;]]])
Wskazana jest weryfikacja histologiczna.

Pytanie - czy to jest ta sama biopsja którą mam zrobić teraz? czy jednak to było badanie na coś innego? Bo nie widze tutaj zeby to się nazywało biopsja tarczycy - chyba powinno?



Od razu napisze, miałem kiedyś też robione USG szyi i dołow nadobojczykowych w ZPiPZ (2006 r)

"Na szyi wzdłuż MOS obustr. pakiety powiększonych zmienionych hypoechogenicznie węzłów. Najw. z nich dł. 35-38 mm. Podobne węzły widoczne są w dołach nadobojczykowych. Obraz wymaga dalszej diagnostyki. W dołach pachowych i kanałach pachwinowych dość liczne powiększone węzły raczej o odczynowym charakterze"

Jak by to przełożyć na zwykły język to co to oznacza?
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-03-08 12:47
Nie bardzo rozumiem Twój przypadek. Miałeś setki badań (pewnie za chwilę i TK znajdziesz), w każdym coś było nie tak, a za każdym razem temat był zostawiony i szukałeś gdzieś indziej.

Badanie BAC szyi to nie badanie BAC tarczycy. Na 99% chorujesz na chorobę tarczycy, jest to niedoczynność o podłożu autoimmunologicznym. A ponieważ zarówno dla mnie jak i widac dla lekarza jest ten 1% niepewności zlecił badanie BAC tarczycy aby mieć pewności na 100%.

Nie szukaj już jakie miałeś badania 100 lat temu, bo czytając Twoje posty można wnioskować że albo trafiałeś na lekarzy debili albo szukanie choroby stało się Twoim hobby (wybacz ale tak to wygląda).

Poczekaj na BAC i diagnozę. Jak to będzie Hashimoto, to będzie tak jak pisałem na samym początku. Źródłem Twoich problemów była i jest tarczyca, co na podstawie starych badań było tak oczywiste jak to że 2+2=4. Jeżeli BAC wykluczy Hashimoto, to niestety ja Ci nie pomogę, bo będziesz wymagał Dr Housa, który zleci Ci inne badania pod kątem chorób układowych, autoimmunologicznych czy przewlekłych, typu borelioza itp. A tego poprzez neta diagnozować się nie da.
napisał/a: nolimit1 2016-03-08 13:31
Dzięki za odpowiedź. Ogólnie możesz mieć rację z tym, że szukanie choroby to moje hobby. Słyszałem to kilka/kilkanaście razy od lekarzy. Pomimo jak twierdzisz złych wyników (oni mowili ze sa dobre -mam nie wymyslac, wiec to zostawiałem). Niestety nie jestem lekarzem i sam siebie nie zdiagnozuję. Jedyne co potrafił lekarz to jak przychodziłem do przychodzi to stwierdzał przeziebienie, lub lekką chrobę dawał antybiotyk. Tyle, ze po 2 tyg znowu byłem chory. Znowu szedlem i tak w kółko. Po którym razie zlecał badania jakies dalsze (z mega łaską) wychodziły dobrze, więc później już nic nie dawali (kolejni lekarze interniści). Jedyne co umieli zrobić to dać kolejny antybiotyk. Mimo ze 2 tyg wcześniej brałem (!). Oczywiście jestem na tyle jeszcze myślący, że nie brałem tych antobiotyków bo chyba tylko debil moze zapisywać co 2 tyg antybiotyk i twierdzić ze specjalnie się przeziebiam, nie nosze czapki itd. Przeciez to nie mozliwe zeby miec tak slaba odporność. Sporo nasłuchalem sie od lekarzy tego że jestem symulantem. Teraz słyszę to od Ciebie. Może faktycznie coś w tym jest i mam jednak chorobę psychiczną a nie inna, której ciągle szukam. Tylko że ty twierdzisz ze jednak wyniki były złe. Oni że są ok.

Oczywiście mam dużo wyników (robione prywatnie na własną rękę bo żaden lekarz przy objawach przeziębienia i dobrej morfologii nie dał mi skierowania na coś innego). Robiłem prywatnie wszystko, wydałem na te badania majatek jak i na konsultacje medyczne. i koniec końców diagnoza była taka ze wszystko jest ok.

Z tym TK - to masz rację. Zrobiłem na własny koszt w 2007 r. jak już nie mogłem wstać nawet z łóżka badanie PET. Dlatego, że wszedzie mialem te opisy ze wskazana dalsza diagnostyka. Pewien profesor zalecił mi PET - oczywiscie nie dal mi skierowania bo jak mozna dac jak mam jedynie przeziebienie i lekko podwyzszone (prawie w normie - tak mowili TSH i kilka węzłow na usg... to nie tragiedia panie ludzie chorują na stwardnienie, raka to jest choroba - NIE TO CO PAN MA! to jest zwykle przeziebienie). Niecha pan nie szuka sobie chrób!. Dokładnie tak samo jak Ty teraz. Róznica jest taka że Ty twierdzisz ze wyniki są złe, oni ze nie sa TAKIE złe żeby robić cokolwiek...

Więc zrobiłem tego PETa za 5 tys zł z własnej kieszeni (nasłuchałem się oczywiście od pielegniarek, że jestem gnojem bo zajmuję miejsce NAPRAWDĘ chorym, a ja sobie szukam choroby - takie hobby. Jak by naprawde nie było lepszych pomysłów na wydanie 5 tys i spędzenia pięknego ciepłego, słonecznego dnia w miejscu innym niż szpital).

Profesor zalecił mi zrobienie prywatnie PET bo bedzie to jednoznaczny obraz i bedzie wiadomo czy cos mi jest.

Oto wyniki PET:

Twarzoczaszka i szyja:

W obrębie czesci nosowej gardla SUV do 4,6 w migdałkach podniebiennych SUV do 5,6. Poza tym prawidłowy obraz metabolizmu glukozy

Klatka piersiowa:

Obraz utylizacji glukozy prawidłowy. Wezły chonne śrłdpiersia (pisownia oryginalna-widac w jakich pospiechu byly robione badania i jak do nich podeszli), dołów pachowych do 9mm bez pobudzenia metabolicznego. W siersiu gónym zamostkowo masa 22x11 bez pobudzenia metabolicznego - szczątkowa grasica?

Jama brzuszna i miednica: obraz utylizacji glukozy prawidłowy.

WNIOSKI:

Obraz gardła - bez ognisk patologicznego wzrostu emtabolizmu glukozy, mozliwy przewlekły stan zapalny. Poza tym bez zmian ogniskowych metabolizmy glukozy mogących sugerować ogniska zapalne/procesu rozrostowego.

Data badania: 2007 r.

Po tym badaniu lekarz stwierdzil ze wszystko jest ok. I tutaj masz odpowiedz na Twoje poprzednie pytanie dlaczego niby mialem diagnoze na papierze a sie nie leczylem przez 10 lat. Po prostu uwierzyłem w to co twierdzili lekarze ze jestem symulantem i nic mi nie jest. Pozniej mialem okres lepszego samoopoczucia, pozniej znowu gorszego itd. Nie chodzilem juz po lekarzach bo jak sam widzisz mialem juz mega-duzo badan. Niby wszystkie dobre, albo NIE TAKIE ZŁE i mam nie marudzic. Zwroc uwage na to ze to bylo 10 lat temu i dawniej, wtedy sluzba zdrowia byla duuuzo gorsza i podejscie do pacjenta jeszcze gorsze niz dzisiaj. Traktowanie jak zło konieczne i nie przychodz mi pan z przeziebieniem i nie wyłudzaj skierowan na badanie bo ludzie sa naprawde chorzy, ale nie pan. Blokuje pan kolejke.

Myslalem, ze chociaz ludzie ktorzy maja jakas chorobe na tym forum mnie jakos zrozumieja i cos podpowiedza. Jednak widac, ze diagnoza jest podobna. Szukam chorob bo mi sie nudzi. Róznica jest taka ze Ty mowisz ze wyniki sa zle, oni odwrotnie...

Jeszcze raz dzięki za poświęcenie swojego czasu. Na prawdę doceniam to że chce ci się odpowiadać a nie jesteś lekarzem. Raczej powinien diagnozować lekarz, ale jak widac na moim przypadku potrafi jedynie wmowic pacjentowi ze jest symulantem i do tego gnojem ktory blokuje kolejke dla na prawde chorych ludzi. Ogólnie trudno po czyms takim nie miec depresji. Az sam sie sobie dziwie ze jeszcze jako tako psychicznie daje rade i do tego prowadze wlasna firme. Nie wiem skad mam na to sile. Byc moze faktycznie jestem symulantem....

Pozdrawiam i życzę zdrowia.