interpretacja wyników TSH, ft3, ft4, anty-TPO

Masz niedobór żelaza. Czy anemię nie wiem, bo ją się diagnozuje na podstawie morfologii a nie badania żelaza i ferrytyny.

TSH i fT3 wskazują na nadczynność tarczycy, dlatego uważam, że trzeba to skonsultować z endokrynologiem. Ponieważ masz objawy typowo niedoczynnościowe, jest też prawdopodobieństwo (chodź małe), że może to być niedobór jodu. Ale jak pisałem wyniki + objawy są mieszane, dlatego wiele może wnieść np. wywiad lekarski.

anian3 napisal(a):

Witam ponownie :) jestem w 5 tygodniu ciąży, moje tsh wynosi 2,045, ft4 43,59%, anty TPO 139,90 (wiem, że mam hashi)
aktualnie biorę dawkę euthyroxu 62,5, a 2x w tygodniu 75, czy dawkę mam zwiększyć na stałe do 75 czy może więcej? Jedno poronienie mam już za sobą.

Dawkowanie dla ciężarnych powinien ustalać lekarz a nie my. Wyniki nie są najgorsze, więc dawkę leku jak już to można zwiększyć delikatnie np. 5 razy w tygodniu 75 mcg.

Czy tę nadczynność można jakoś leczyć?
Czy musze zrobic jescze wynik trab zeby wykluczyc gravesa-basedowa?

Jesli chodzi o morfologie to miałam zrobioną - reszta wyników jest ok - podałam tylko te które wyszły poza normą.

Wiem, umówiłam się właśnie do endo na przyszły tydzień. Dzięki za odpowiedź.

Kasiunia88 napisal(a):

Czy tę nadczynność można jakoś leczyć?
Czy musze zrobic jescze wynik trab zeby wykluczyc gravesa-basedowa?

Jesli chodzi o morfologie to miałam zrobioną - reszta wyników jest ok - podałam tylko te które wyszły poza normą.

TRAb warto zrobić.

Konkretyzując - bo nie bardzo rozumiem. Na podstawie tych wyników jest pewność ze mam nadczynność? I co dalej - jak leczyć? Co robić?

Pisał pan, że objawy mam zupełnie inne - więc nie bardzo rozumiem. Czy to jest normalne ze mam nadczynność a objawy niedoczynnośći? Czy te wyniki faktycznie są złe (są prawie w normie)...

Nieco się gubie.

Kasiunia88 napisal(a):

Konkretyzując - bo nie bardzo rozumiem. Na podstawie tych wyników jest pewność ze mam nadczynność? I co dalej - jak leczyć? Co robić?

Pisał pan, że objawy mam zupełnie inne - więc nie bardzo rozumiem. Czy to jest normalne ze mam nadczynność a objawy niedoczynnośći? Czy te wyniki faktycznie są złe (są prawie w normie)...

Nieco się gubie.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Napisałem wyraźnie że wyniki wskazują na nadczynność tarczycy, a ponieważ objawy są typowo niedoczynnościowe, diagnoza na podstawie tego nie jest jednoznaczna. Leczy się pacjenta a nie wyniki, dlatego napisałem że warto zasięgnąć opinii endokrynologa.

...no ale endokrynolog zobaczy te same badania co pan. Wiec w jaki sposob moze postawic konkretna diagnoze, skoro pan pisze ze po tych wynikach nie mozna stwierdzi jednoznacznie. W takim razie po jakich mozna? Co nalezy jeszcze zbadac?

Zapewne bedzie tak ze pojde do lekarza i powie to samo co pan. Moze warto przed wizyta wykonac badania ktore konkretnie zdiagnozuja chorobe? Pytanie tylko jakie nalezy zrobic.

Po pierwsze ja nie jestem lekarzem. Po drugie. Lekarz potrafi wyciągnąć podczas wywiadu wiele cennych dla niego informacji, o których pacjent nie wie że mogą być wartościowe. Np. nie piszesz jaki masz cykl menstruacyjny a podczas niedoczynności cykl może się wydłużyć do np. 35 dni, a podczas nadczynności cykle mogą się skracać. I choćby taka informacja może być dla niego pomocna w postawieniu diagnozy. Podczas wizyty u lekarza może zrobić Ci USG tarczycy, która może pokazać czy chorujesz na chorobę autoimmunologiczną. Może zlecić biopsję tarczycy, kiedy USG nie będzie jednoznaczne. Przykłady można powielać.

Możesz zrobić wspomniane badanie TRAb i na tym etapie to podstawowa diagnostyka, którą może wykonać pacjent samodzielnie (Lub jeszcze zrobić USG tarczycy).

chezzy86 napisal(a):

witam, prosilabym o pomoc. Jestem w 5tc. Dzisiejsze tsh 3, 210
ft4 70, 5%
ft3 39%
Bralam euthyrox 62, 5. 5tyg.temu tsh 0, 149 ft4 86% ft3 50% dawka euthyrox 75, endo zmniejszyla o pół tabletki. Boję się poronienia przez to wysokie tsh z drugiej strony ft4 jest chyba nienajgorsze? Wizytę mam 19kwietnia, jutro będę próbować dzwonić.może to ze stresu? Balam się że cykl znowu pójdzie na straty . Dziękuję

czy zwiększyć dawkę?

Witam ponownie po kilku miesiacach ;) nie bardzo wiem gdzie sie podpiac wiec napisze tutaj. jakis czas temu pisalam tutaj ze wzg na podwyzszone tsh ( poczatkowe 4,48. norma 3,0 ft3,4 w normie- stwierdzona subkliniczna niedoczynnosc do tego mam bardzo mala tarczyce 4ml.) lekarka zalecila euthyrox 25, po bodajze miesiacu brania tsh 2,48 wiec ok. niestety nie robila mi ft3,4. dalej brac 25. jednakze zglaszalam lekarce ze nadal zle sie czuje, chwilowe zaprzestanie wypadania brwi czy wlosow ponownie wrocilo. z osoby szczuplej jestem osoba otyla 98/168. po jakims czasie okolo 6mies. mialam kolejna wizyte- zlecenie samego tsh- 2,28 (pol roku a spadek o 0,20?) na moje pytanie odnoscie suplementacji czy diety- wiecej sie ruszac. otylym nie jest sie tylko od tego. ok mam policystyczne jajniki- biore metformine w dawce 2x 850 i 5x w tyg cwiczenia na oritreku plus fitness. lekarka nie wierzy bo przeciez jakim cudem grubaska sie rusza.. :/ jednakze waga nie spada. wkurzylam sie bo oczekiwalam pomocy z jej strony w powrocie do normalnosci a nie patrzenia znad okularow. miesiac temu sama zwiekszylam sobie dawke euthoryxu na 50. nie odczulam zadnych skutkow zmiany po za zahamowaniem wypadania brwi- jest lepiej. spadlo mi 3kg. wiec jest ok. jednakze nadal czuje sie beznadziejnie. brak mi checi do zycia. a najchetniej zakopalabym sie na kanapie i spala non stop. nadal spie duzo. od 21 a o 7 mam problem z otworzeniem oczu i to jestem sciagana z lozka przez dziecko. brak mi checi do zycia normalnie, wygladam i czuje sie strasznie. nie wiem czy to wina hormonu ale bardzo przetluszczaja mi sie wlosy. codziennie rano obowiazkowe mycie inaczej wygladam jakbym nie wiem co na nie nalozyla. polamane paznokcie wielkie spuchniete cialo- chociaz i tutaj pojawila sie zmiana mianowicie odpuchla mi twarz! jest mniejsza i mniej nalana.. chcielibysmy postarac sie o drugie dziecko- 2 miesiace temu odstawilam antykoncepcje vibin mini i wystapil juz normalny okres. jestem na etapie czekana na wizyte u prywatnego endokrynologa i przed badaniami. ale powiedzcie czym i jak moge pomoc sobie juz teraz? witamina d? zen szen? jestem zielona w tym temacie jednak widze ze sam euthyrox nie pomaga. a moze to tak ma byc? zawsze bede taka ociezala i ospala? zawsze bede sie zmuszac do zycia? :/

ps. dodam jeszcze nadal ciagle uczucie zimna i czasem wrazenie mocnego bicia serca, a takze pogorszenie wzroku. wiem ze nikt tu lekarzem nie jest ale moze to nie tylko tarczyca? moze uczepic sie i szukac gdze indziej? mam 26 lat

chezzy86 napisal(a):

chezzy86 napisal(a):

witam, prosilabym o pomoc. Jestem w 5tc. Dzisiejsze tsh 3, 210
ft4 70, 5%
ft3 39%
Bralam euthyrox 62, 5. 5tyg.temu tsh 0, 149 ft4 86% ft3 50% dawka euthyrox 75, endo zmniejszyla o pół tabletki. Boję się poronienia przez to wysokie tsh z drugiej strony ft4 jest chyba nienajgorsze? Wizytę mam 19kwietnia, jutro będę próbować dzwonić.może to ze stresu? Balam się że cykl znowu pójdzie na straty . Dziękuję

czy zwiększyć dawkę?

Trochę piszesz chaotycznie i nie bardzo rozumiem. Masz teraz 7x37,5 mcg l-tyroksyny dziennie tak?
TSH spada wolniej niż hormony tarczycy i tutaj może jeszcze spać, jeżeli na mniejszej dawce jesteś 5 tygodni. Powtórz samo TSH za 2 tygodnie jak nie spadnie, to wtedy można rozważyć ciut zwiększenie dawki leku. Ale jak zawsze powtarzam, dawkowanie leków u ciężarnych to nie łatwa sprawa i nie można tego robić wg własnego widzimisie.