Jaki sport uprawiają Wasze połówki?

napisał/a: mala1 2006-09-29 13:52
moj ukochany nie uprawia zadnego sprotu ale jest zagorzalym kibicem pilki noznej
napisał/a: Małgosia23 2006-09-29 14:56
Mój Ukochany ma podobne zainteresowania jak Ukochany Marusi:

1) narty - wprost uwielbia i siłą rzeczy ja także polubiłam wypady w góry, by poszaleć na
stokach (a ostatnio coś mruczy o snowboardzie, ale mam nadzieję, że mu przejdzie )

2) wędkarstwo - na działce u rodziców ma niewielki staw i tam od czasu do czasu latem siedzi
i próbuje coś złowić. Mnie także nauczył i dzięki temu potrafie sama przyrządzić rybkę
poczawszy od samodzielnego przygotowania przynęty, zarzucenia, złowienia, oprawienia,
smażenia i podania do stołu ha i jestem z tego dumna i czasami razem siedzimy na
molo i uważnie obserwujemy spławiki

3) kajakarstwo - co prawda nie ma okazji często popływać, ale po ostatniej wspólnej wyprawie
chcemy kontynuować razem takie wyprawy

4) basen - dośc sporadycznie
napisał/a: Anetka1 2006-09-30 11:29
Vaneska napisal(a):no ...poza tym troszke odstajacym brzuszkiem
mój też ma, ale jakoś mi to wogóle nie przeszkadza...za to jemu bardzo !
napisał/a: Vaneska1 2006-09-30 11:33
\\
napisał/a: dark_salve 2006-11-14 15:56
No to pięknie. Ja chyba nie wiem jaki sport uprawia moja ukochana. Albo mam sklerozę albo jeszcze tego tematu nie przerabialiśmy (bo jesteśmy ledwo dwa tygodnie ze sobą). Ale odpowiem za nią: jej druga połówka (czyli o mnie mowa) uprawia wiele sportów, ale niezbyt często. Jest to oprócz ostatnio popularnego klepania w klawiaturę, również narciarstwo, nieudane próby nauki na snowboardzie, bieganie (strasznie żadko), spacery, jazda na rowerze (przez cały rok), od czasu do czasu siatkówka, kiedyś była jeszcze piłka nożna i koszykówka. Jak jest okazja uwielbiam długo pływać. Zdarza mi się też czasami uprawiać sporty barowe. No i jeden z ulubionych sportów (ale już od roku nie uprwiany) to seks. Bo ci co czytają różną prasę medyczną i naukową wiedzą że podczas seksu pracuje na raz najwięcej partii mięśni.

PS. Kochanie moje wie o mnie coraz więcej, a ja tak mało...
napisał/a: jente8 2006-11-14 18:20
Skoro dark_salve odpowiedział za swoją drugą połówkę, to ja odpowiem za niego Czyli jakie sporty uprawia jego druga połówka? Spacery, spacery i jeszcze raz spacery. Może niektórzy nie nazwą tego sportem, ale jak się dziennie pokonuje pieszo średnio 10 km to już robi się z tego całkiem poważny sposób na utrzymanie kondycji... Co poza tym? Sezonowo jazda na rowerze, ale jakoś zawsze brakuje na to czasu, a może i motywacji. Nie ma z kim jeździć... albo nie było Oczywiście wspomniane "klepanie w klawiaturę" - jak najbardziej, ponadto okazyjnie: siatkówka, bilard, cymbergaj (czy to można nazwać sportem?). I to by było chyba na tyle. Może kiedyś spróbuję jazdy na nartach, bo kilka osób bardzo mi to polecało, ale do większości sportów podchodzę nieufnie. Generalnie: nie jestem typem "sportsmenki"
napisał/a: atka83 2006-11-14 21:25
..........................
napisał/a: Małgosia23 2006-11-16 16:05
ula_jente i dark_salve serdecznie Wam gratuluję. Ale przyznam się, że domyśliłam się troszke wczesniej, że jestescie razem. Życzę wszystkiego dobrego
napisał/a: Kaira86 2006-11-16 16:14
fiu fiu kolejna parka na forum ale fajnie
napisał/a: atka83 2006-11-16 20:28
................................
napisał/a: Madziulka1 2006-11-16 20:42
Moj narzeczony niestety nie ma na to czasu poniewaz pracuje od 7mej rano a wieczor jak przychodzi to jest juz tak zmeczony ze nie ma ochoty na nic.Wczesniej cwiczyl w domu bo mamy silownie ale niestety teraz niema czasu ani checi
napisał/a: jente8 2006-11-16 20:51
Madziulka napisal(a):Wczesniej cwiczyl w domu bo mamy silownie


Zazdroszczę... mi by się marzyła kiedyś siłownia w domu... tylko też nie wiem, czy nie byłoby tak, że ani czasu, ani siły po całym pracowitym dniu