Lymphomyosot n

napisał/a: asik187 2013-07-12 16:54
Witam,
Pytanie do Petera oczywiście:).
Przy córce pomogłeś mi bardzo,teraz potrzebuję porady dla 7-letniego syna.Ma wysiękowe zapalenie uszu,najprawdopodobniej zatoki a teraz też zdiagnozowany trzeci migdał.Córka miała podobnie za Twoją radą stosowałam lymhomyosot.Pomógł rewelacyjne.Oczywiście jeszcze choruje ale już nie tak poważnie i często.Uszy,migdałki jak na razie pół roku ok.
Pytanie brzmi;laryngolog synowi przepisał 2x1 lymphozil h.Co sądzisz sprzeciwić się lekarzowi i podawać lymhomyost ?.Czy może wg Ciebie lymphozil jest też ok(choć nie ma tylu dobrych opinii) .A może połączyć oba żeby móc choć na jakiś czas zapomnieć o kaszlu,smarkach.........
Brzmi to pewnie chaotycznie,ale dostałam od Ciebie tylu cennych rad,że zanim zacznę kurację poczekam na Twoją radę.
Pozdrawiam serdecznie
napisał/a: miles19 2013-11-25 22:03
Witam,

dość przypadkowo trafiłem na to forum, ale nasze problemy zdrowotne z prawie 4-letnią córką (19kg) są podobne do opisywanych na forum. Generalnie córka niedawno zaczęła drugi rok przedszkola, ma powiększony 3-ci migdał (ale wg laryngologa nie kwalifikuje się do wycięcia), często chrapie w nocy i przede wszystkim często ma infekcje nosowe - głównie katar zatokowy, który już 2 razy kończył się zapaleniem ucha i antybiotykiem (ostatnio ok. 1,5 miesiąca temu - miała przez 5 dni amoksiklav i podziałało), niestety już po kilku dniach miała ponownie katar i tak to się ciągnie do teraz, dodatkowo młodsza siostra (14 miesięcy, 9,5kg) łapie wszystko od starszej - miała już 1 zapalenie płuc (szpital w wieku 3 miesięcy - wirus RSV) i 4 zapalenia oskrzeli, średnio co 2 miesiące. Obie są alergiczkami na mleko krowie - obecnie nie mają jakiś wykwitów/niestrawności etc., ale duża ilość białka krowiego kończy zazwyczaj się zaparciami i problemami z wypróżnieniem...

Starszej córce podajemy lymphomyosot obecnie 2-gi dzień (po opinii kolegi i tego forum) w dawce 3x10kropli (rozcieńczony wodą z sokiem), ale z racji chodzenia do przedszkola wolelibyśmy przejść na 2x15 lub 2x10 kropli, ponieważ zazwyczaj środkowa dawka byłaby ok. 16 godziny. Katar z gęstego zielono-żółtego zrobił się wodnisty, i bardziej przeźroczysty. Kaszel - taki mokry i odrywający pozostał, występuje głównie wieczorem i rano.

1-wsze pytanie to czy lymphomyosot może powodować uczulenie? Córka od kilku dni ma wysypkę i świąd rano i wieczorem i zazwyczaj zbiega się to z przyjmowaniem tego leku. Ale miała ją 2 dni wcześniej - pojawia się najczęściej w zgięciu łokcia, okolicy kciuka i na klatce - wygląda jak taka mała pokrzywka, dajemy fenistil i jakoś przechodzi. Ponieważ uczulenie było 2 dni wcześniej najbardziej podejrzany jest nowy proszek do prania...

2-gie pytanie to czy lymphomyosot można czymś wspomóc? Zazwyczaj leczenie wspomagane jest engystolem. Dodatkowo chcemy jej podać sinupret - ale jak widziałem kilka stron wcześniej, przeciwskazań nie ma - a ten syrop wyciąga z niej wszelkie wydzieliny nosowe...

3-cie pytanie: czy młodsza córka może być także leczona lymphomyosotem? Obecnie w odróżnieniu od starszej, sama pokonała katar (co jest sukcesem bo zazwyczaj katar po 4-tygodniach kończył się oskrzelami), ale nadal charczy w okolicach krtani (tzw. pykanie, po odkaszlnięciu na jakiś czas znika)? jeśli tak, to jakiej dawce?

Z góry dziękuję za pomoc
napisał/a: Peter 2013-11-26 12:11
1. Tak, może, zdarza się to bardzo rzadko, ale jest to możliwe. Jeśli jednak zmieniono proszek do prania, to jego bardziej bym podejrzewał.
2. Można dodatkowo sinupret, ale nie w tym samym czasie, co lymphomyosot i engystol. Dodatkowo można omega 3.
3. Może być. Dawka 10 kropli 2 razy dziennie.
napisał/a: miles19 2013-11-26 12:27
Peter napisal(a):
2. Można dodatkowo sinupret, ale nie w tym samym czasie, co lymphomyosot i engystol. Dodatkowo można omega 3.


A jaka dawka engystolu dla 4-latki? 2x1 tab ?
napisał/a: Peter 2013-11-29 11:26
Tak.
napisał/a: sweet home 2014-01-02 22:20
Bardzo proszę o pomoc eksperta, czytam wątek od kilku dni i dzięki informacjom Peter zakupiłam lymphomyosot w tabletkach dla 4 letniego synka.
Na krótko streszczenie: dziecko dotąd zdrowe, karmione piersią 3 lata. Chorował mało - 3 wieksze epizody krtaniowe leczone homeoaptycznie. Homeopatia klasyczna. We wrzesniu poszedł do przedszkola - pierwszy objaw infekcji pod koniec października wysoka gorączka. Po tyhogniu - kaszel, ból gardla, stwierdzono powiekszone migdały, z nalotami ropnymi. Leczony homeopatycznie, rope pozwolił sobie zdejmować - ostry stan został zlikwidowany. Pozaostał kaszel, powoli do tego doszło nocne chrapanie, bezdechy. Po miesiacu kiedy znow zaczęła pojawiać sie ropa jednak homeopata zdecydował o podaniu antybiotyku amosiklav. Brał 10 dni. Objawy złagodniały, jednak po kliku dniach kaszel wrocił, plus doszło zapalenie spojówek. Otzrymywał krople i inne leki homepatyczne. W miedzyczasie raz zgłaszał ból ucha. Zrobilismy wymaz haemophilus spp oporny na antybiotyki. Otrzymal wowczas HiB homeopatycznie. Drugi wymaz nie potwierdzil bakterii - wręcz laboratorium uznalo, ze ten pierwszy wynik nie byl miarodajny i byc moze przypadkowy. Wymaz z gardła nic nie wykazał. Wyniki krwi w porzadku. Od tego czasu - czyli drugi miesiac, dziecko nadal chrapie, pokasłuje. Oczka są juz czyste, migdały nadal powiekszone. Powiększone węzły chlonne alle nie sa widoczne, wyczuwalne w dotyku.
Zdecydowałąm o zakupie lymphomyost w tabletkach i podawanie 2x 1. Dodatkowo kupilam syrop Thonsilan i podaje 3x 1 łyżeczka. Rozpoczęlismy to podawanie 30 grudnia. Nastepnego dnia - do dzis - lekkie stany podgorączkowe - do 38.00 - wzmozony kaszel, mokry z rana i wieczorem - w dzien suchy, duży gęsty katar. Za to lepszy sen, mniejsze chrapanie aczkolwiek nie idealne.
Bardzo sie martwie czy ten stan jest spowodowany okresowym pogorszeniem. Nie bardzo moge skonsultowac z naszym homeo bo z gruntu jest przeciwnikiem homepatii zlozonej ale cos czulam ze tkwimy w miejscu. Ile dni moge czekac w takim stanie? Dodam, ze dziecko jest oslabione ale ma apetyt, humor rowniez aczkolwiek nie jest zbyt chętny do aktywnosci ruchowej.
Nie wiem czy to odpowiednie miejsce na to pytanie - ale wątek dotyczy leku. Zamowilam tez imupret - nie wiem czy go dołaczyc czy zamienic.
Bardzo prosze o podpowiedzi, szczegolnie zalezy mi na wsparciu od pana Peter, gdyż jak sądzie jest pan zwolennikiem tego leku.
pozdrawiam
napisał/a: Peter 2014-01-03 08:25
Odp. na PW
napisał/a: etinka 2014-01-04 17:31
Panie Doktorze Peter proszę o pomoc w dawkowaniu Lymphomyosot Heel dla trzyletniej (2 i 11 miesięcy) córki waży 14,5 kg. Mamy problem od pażdziernika jest tydzień w przedszkolu i dwa lub trzy w domu. Miała 2 razy ZUM (cystografia ok) pediatra podejrzewała refluks, dwa razy infekcje wirusowe z lekką gorączką i katar zalegający zielony nie do wysmarkania nie ustaje. Dostawała Sinupret, Sinudafen Baby, Pneumolan oczywiście nie wszystko na raz, Mucosolvan inhalacje. Na zielony katar Dicortinef. Nic to nie dawało. Nie została wyleczona do końca, bo nos był zapchany. Ostatnio angina, wysoka gorączka podano Hiconcil. Katar spływał, myślałam, że sprawa sie zakończy, ale w tej chwili po dwóch tygodniach od zakończenia brania antybiotyku węzeł na szyi jest nadal powiększony, mówi przez nos, chrapie w nocy i migdałki są lekko powiększone. Kupiłam ten lek w kroplach jednak nie wiem ile mam tego dawać. I jeszcze jedno czy można to łączyć z Immunotrofiną i tranem, czy lepiej Bioaron C i tran, czy wogóle nic? A może wogóle coś innego powinnam podać. Niestety na pediatrę nie mam co liczyć, bo uważa, że dziecko jest zdrowe, bo osłuchowo czysto, gorączki nie ma. 08.10. miała szczepienie na ospę czy przy tych lekach może dostać drugą dawkę szczepionki?
napisał/a: fairy2 2014-01-29 13:37
Witam.
Zjawilam sie na forum przypadkiem, szukając jakichkolwiek informacji które mogłyby sie przyczynić do poprawy stanu zdrowia mojego synka. Przeczytałam większość postów z tego tematu i zdecydowałam, ze to będzie dobre miejsce na moje pytania, ponieważ synek ma w większości takie same objawy jake są tu opisywane.
Zaczęło sie oczywiście od powiększonych migdalow i strasznego chrapania w nocy. Było to prawie 2 lata temu. Poszliśmy do naszego "lokalnego" laryngologa, który stwierdził ze przez 3 miesiące damy Immunotrofine, a potem do wycięcia. Immunotrofine owszem podawałam i podziałała (synek przestał chrapac i lepiej oddychał) a tego laryngologa już więcej nie odwiedzilismy (z wiadomych względów). Wszystko było ok przez jakiś czas. Przyszedł przełom wiosna/lato i chrapanie znów sie pojawiło. Zaczęłam podawać Immunotrofine przez jakiś miesiąc. A w międzyczasie synek poszedł do przedszkola i zaczęły sie infekcje. Wtedy postanowiliśmy odwiedzić bardziej kompetentnego lekarza i pojechaliśmy do Centrum Mowy i Słuchu w Szczecinie. Uszy, gardło i nos zostały sprawdzone przez kamerkę. Okazało sie, ze jest kieszonka retrakcyjna i ujemne ciśnienie w uszach, obrzeknieta błona śluzowa w nosku i wielkie migdały. Dostaliśmy flavamed pół łyżeczki i nasonex 1x1 przez 14 dni oraz ribomunyl w schemacie 4 dni 1 saszetka- 3 dni przerwy i tak przez 3 tygodnie. W międzyczasie angina i antybiotyk. Po miesiącu kontrola. Migdały sie trochę pomniejszyly, reszta bez zmian. Dostaliśmy ribomunyl na następne 3 miesiące w schemacie 4 dni 1 saszetka 26 dni przerwy. W międzyczasie 1 zapalenie ucha. Syn ciagle grzebie sobie w jednym uszku, w tym w którym jest większe to ciśnienie ujemne. Po 3 miesiącach kontrola. Migdały większe, bo to ciagle jakiś katar albo kaszel, ale bez poważniejszych infekcji. Lekarz stwierdził, ze to może być płyn w uchu i w ostateczności będzie drenaż (dla mnie masakra) oraz obrzeknieta śluzówka nosa. Powiedział ze jest sinawa i ze być może to jest alergia. Dostaliśmy ribomunyl na następne 2 miesiące w takim schemacie jak poprzednio oraz goldesin pół łyżeczki i nasometin 1x1 przez 10 dni. I tak dobrnelismy do dnia dzisiejszego. Bardzo bym chciała wspomóc jakoś to leczenie, bo serce mi pęka jak słyszę nocne oddychanie mojego synka i wiecznie zatkany nos. Poczytałam trochę o płukaniu zatok i zbawiennych skutkach dla nosa i uszu i zamówiłam już zestaw dla dzieci. Bardzo proszę mi podpowiedzieć jakie środki wspomagające bedą wskazane w tej sytuacji? Będę wdzięczna za wszelkie porady. Pozdrawiam
napisał/a: Peter 2014-02-04 12:57
mamasia - zaproponuję dodatkowo Thonsilan syrop.
napisał/a: patkoo 2014-02-06 21:17
Witam!
Przeczytałam większość z napisanych postów i postanowiłam opisać naszą historię choroby.
Syn ma w chwili obecnej 5 lat a zaczęło się jakieś 2.5 roku temu najpierw były zaplenia krtani które objawiały się utratą głosu i suchym kaszlem - leczenie: inhalacja z adrenaliny i soli fizjologicznej i tak ok 4 razy później kolejne zapalenie krtani tym razem po naszych namowach inhalacja z pulmicortu i soli fiz. Niestety kolejna choroba to angina leczona pod rząd 6 antybiotykami (Powiększone wszystkie możliwe węzły chłonne w okolicach gardła i szyi) później wymaz z gardła w którym stwierdzono grzyby - leczenie Flucofast. Dodam, że na tym etapie dowiedzieliśmy się że oprócz powiększonych węzłów chłonnych powiększony jest 3 migdał. Kolejny lek to immunotrofina. W niedługim czasie przyszło zapalenie ucha i kolejny antybiotyk. Na jakiś czas (ok. 1/2 roku) mieliśmy spokój z poważniejszymi infekcjami tzn. były ale jakieś niewielkie przeziębienie które objawiały się katarem który trwał max 3 dni. W czerwcu 2013 roku syn dostał infekcji górnych dróg oddechowy - katar, kaszel, niewielki ból gardła ale obeszło się bez antybiotyku, niestety poranny kaszel trwał i trwał chodziliśmy od lekarza do lekarza (badania na obecność lamblii i pasożytów ujemne) w końcu ktoś nam powiedział, że synowi może spływać katar zatokowy po nocy. Został podany antybiotyk i Buderhin do nosa niestety nie pomogło na tyle aby kaszel zniknął (trwa do teraz).We wrześniu syn poszedł do przedszkola i zaczęła się tragedia choroba goni chorobę. Październik gęsty katar kaszel i niewielka gorączka bez zmian osłuchowych po 2 tyg przeszło. Początek listopada angina - antybiotyk. Ze względu na powiększone węzły chłonne i duże migdały badania słuchu - wynik prawidłowy. Następne zapalenie ucha (grudzień) - antybiotyk. Początkiem stycznia kolejne zapalenie ropne ucha i gardła - antybiotyk. W połowie stycznia zrobiony wymaz z gardła w którym wyszedł Haemophilus influenzae. Syn w tej chwili dostaje Ismigen oraz Lymphomyosot Heel 25 kropli 2 razy dziennie. W związku z powyższym bardzo proszę o radę jakie zastosować leczenie aby podnieś choć odrobinę odporność mojego syna. Już jestem zrozpaczona gdyż mam 2 dzieci które od października chorują na okrągło co prawda córka trochę mniej ale syn... Bardzo proszę o radę co mamy dalej robić???
napisał/a: Peter 2014-02-07 14:50
Obecnie jest właśnie leczenie uodparniające. A że zastosowano je dość późno, będzie trzeba uzbroić się w cierpliwość. Dodatkowo proponuję Preventic junior oraz tabl. Engystol. I jak na razie zdecydowane ograniczenie kontaktów z rówieśnikami (mam na myśli duże zbiorowiska).