Lymphomyosot n

Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź... nawet Pan nie wie jak cennym źródłem informacji jest dla nas zatroskanych forumowiczów.
Mam jeszcze pytanie dotyczące podania w/w leków tzn. wczoraj syn dostał ostatnią (10) dawkę pierwszej serii Ismigenu, lekarz kazał nam zrobić przerwę miesięczną następnie leczenie powtórzyć i zastanawiam się czy od razu wprowadzić Engystol ( 2 x 1tab) i Preventic (2x5 ml) i czy dawkowanie dla 5 latka jest wystarczające czy może coś pomyliłam?

Peter napisal(a):

mamasia - zaproponuję dodatkowo Thonsilan syrop.

Dziękuje bardzo za odpowiedz. Jutro odwiedzę aptekę.
U nas widać poprawę odkąd płuczemy nosek (7 dni). O dalszych ewentualnych postępach będę informować. Martwią mnie jednak nadal duże migdały. Zastanawiam sie czy nie dołączyć Engystol lub Lymohomyosot? Czy może na tym etapie nie ma już sensu? No i czy te duże migdały maja szanse sie zmniejszyć?

Mam pytanie odnośnie migdałów podniebiennych.
Mój syn - 6 lat - ma przerośnięte oba migdały bardzo mocno, niemniej nie choruje częściej niż "normalne" dzieci,
mogę nawet stwierdzić, że mniej niż inne, z którymi chodzi do przedszkola.
Miewa w nocy bezdechy, ale nie są one częste.
Każda wizyta u laryngologa kończy się stwierdzeniem, że trzeba wycinać lub - cytuję: "zmienić laryngologa".
Nawet nie proponują leczenia farmakologicznego.
Próbujemy różnych metod nie operacyjnych i w porównaniu z początkiem jest spora poprawa.
W poprzednim roku będąc na urlopie w górach musieliśmy odwiedzić lekarza i powiedział nam
(widząc migdały dziecka), że już teraz odchodzi się od wycinania na rzecz leczenia farmakologicznego.

Zatem czy macie wiedzę, namiary na laryngologa (Lublin, Warszawa), który na dzień dobry nie będzie
kazał ciąć tylko porozmawia z nami jak z normalnymi ludźmi i zaproponuje jakąś alternatywę?

Będziemy bardzo wdzięczni za odpowiedź.

Ogon napisz proszę coś wiecej o tych metodach które przynioslypoprawe. Moj synek tez ma bardzo duze migdaly i ja takze szukam wszelkich sposobow na zmniejszenie, byle by nie wycinanie.
Pozdrawiam

Stosowaliśmy leczenie metodą doktora Jonasza czyli kroplami Joalis. Metoda polega na badaniu aparatem Salvia, który przede wszystkim znajduję przyczynę problemów zdrowotnych, a potem dobierane są odpowiednie krople ziołowe.

Wiem, że różni ludzie podchodzą do tej metody bardzo sceptycznie, ale w naszym wypadku zadziałało - nie tylko na dziecku, ale też nam w wielu wypadkach pozwoliło to uniknąć chociażby antybiotykoterapii. Jesteśmy przekonani, że to dzięki właśnie temu leczeniu nasz syn pomimo tak przerośniętych migdałów nigdy - uwierzcie - nigdy poważnie nie chorował. Najpoważniejsza to była angina - przez 6 lat może 4 razy

Stosowaliśmy również plastry firmy LifeWave zwiększające odporność.
Poza tym na porządku dziennym jest u nas herbatka o nazwie "Czystek (Cistus Incanus)". Jest rewelacyjna na wszelkie bakterie i wirusy - przede wszystkim na grypę jelitową. Jak tylko coś się dzieje to dajemy i jelitówka trwa ok. 3 dni i poza 2-3 razy kibelkiem, to pozostaje tylko brak apetytu. Nasz syn sam czuje, że działa i jak tylko coś go bierze, to od razu mówi: "Mamo zaparz mi ziółka"

Mam już Thonsilan i od dzisiaj zaczynam podawać synkowi. Pytanie mam tylko odnośnie dawkowania. Czy 5ml dziennie dla 4,5 latka wiążącego około 20 kg to odpowiednia dawka? I ponawiam pytanie odnośnie włączenia Lymphomyosotu czy tez Engystolu.

To standardowe dawkowanie i jest ono ok.
na razie spróbowałbym tylko tego specyfiku, by ocenić jego skuteczność. Poza tym homeopaty (chociaż też zwykle pochodzenia roślinnego) nie łączy się z preparatami ziołowymi. Chodzi o to, że stężenia homeopatów różnią się zasadniczo od stężeń składników w preparatach ziołowych. To wzajemnie się znosi.

Dziękuje bardzo za odpowiedz. Dzisiaj już jest 3 dzien z Thonsilanem, niestety synek złapał jakaś infekcje i ma kaszel, wodnisty katar i miał stan podgorączkowy. Dałam mu nurofen i teraz bryka. Martwi mnie jednak to, ze dzisiaj jest 2 dzien w tym miesiącu (czyli dostał wczoraj, powinien dzisiaj, jutro i pojutrze) kiedy powinien wziąć Ribomunyl i teraz sama nie wiem czy mu podać czy tez nie.

Witam!
Syn przyjmuje już 10 dzień Engystrol i Preventic oraz ok 20 dzień Lymphomyosot, od wczoraj ma powiększone węzły chłonne na szyi zastanawiam się czy to efekt leków czy może jakaś nowa infekcja?
Nic mu nie dolega paza porannym katarem i kaszlem ale takie objawy miał już przed lekami - zastanawia mnnie czy to nie przypadkiem wina zatok?

Mamasia - przesunięcie serii szczepionki nie stanowi problemu.
patko - raczej nie jest to efekt tych preparatów. Może to być objaw infekcji, a że są to stymulatory odporności przebieg tej infekcji może być słabiej wyrażony lub wyrażać się wzmożoną pracą ukł. limfatycznego.

... to znów ja :D
Syn znów chory diagnoza angina, sugestia lekarza wyciąć 3 migdał a boczne przyciąć... :/
Dziecko od 1,5 roku jest na diecie ograniczającej do minimum zboże i produkty mleczne celem podniesienia odporności, na początku efekt był piorunujący ale od pół roku jakaś wielka MASAKRA!!!
Bardzo proszę o sprawdzone metody obkurczania migdałków, bo już prawie po 3-letniej walce z chorobą zaczynamy się poddawać i rozważać zabieg.

Lymhomyosot - homeopatia
Jodek potasu - mało który lekarz już tym leczy.
Suplementy takie jak np. Thonsilan na moją córkę podziałał super, na tyle że temat wycięcia migdałków jest odsunięty w czasie. Oczywiście kuracja trwała długo.

Nic więcej medycyna nie jest w stanie Ci zaoferować.