nadwrażliwość typu IBS

napisał/a: Peter 2007-05-16 14:36
Gronkowiec złocisty powoduje te problemy. Można z dużą dozą prawdpodobieństwa to stwierdzić. Usuwanie w tym przypadku migdałków, to ostatnia głupota, jaką można zaproponować. Temu lekarzowi, co powiedział, "migdałki do usunięcia, następny...." proponuję, aby sam sobie usunął.....
Gronkowiec ulokuje się w krtani lub w oskrzelach i co dalej?
Sposób na to jest, ale największym problemem będzie "walka z lekarzami", którzy będą obstawać przy swoim.
Proponuję szczepionkę Polyvaccinum w schemacie leczniczym (18 dawek, a potem jeszcze 3 serie w schemacie zapobiegawczym w odstępie półrocznym) i będzie po problemie. Ostatecznie autoszczepionka (ale ja zwolennikiem leków eksperymentalnych nie jestem).
Problem jest w tym, aby jakiś lekarz Ci ją przepisał i musi być ona podawana w iniekcji. Antybiotyki tu nie pomogą, a jedyny, ktory może pomóc jest w Polsce nieosiągalny.
Pozdrawiam.
napisał/a: krzych_op 2007-05-16 15:52
Dzięki Peter za Twój komentarz!

Mam nadzieję, że trafię na kompetentnego lekarza. Nie byłbym pocieszony gdyby po usunięciu migdałów mój problem pozostał.
Jeśli możesz to wyjaśnij mi po krótce wspomniana przez Ciebie iniekcje.
Tez nie widzę nadzieji w antybiotykach. Mam wrażenie, że to właśnie zbyt częste branie antybiotyków jest powodem moich problemów (dosyć często miewałem anginy leczone właśnie antybiotykami). Moja odporność spadła i gronkowiec zawitał i się zadomowił.

Co myślisz o preparatach typu: ParaProteX, Polinesian Noni?
Czytałem,że to może być skuteczna alternatywna droga pozbycia się gronkowca. . .

Czy dziwna ukucia w okolicach serca są następstwem zażywania antybiotyków? Mam teraz takie i po poprzednich kuracjach antybiotykowych też je miewałem.

Dzięki,
Pozdrawiam.
napisał/a: Peter 2007-05-17 07:49
Ogólnie szczepionke tą podaje się co 3 dni we wzrastających dawkach. Schemat podawania podaje ulotka.
Co do prepatatów ziołowo-mineralno-witaminowych typu Polonesian Noni, to moja opinia jest taka: nie zaszkodzą, poprawiają samopoczucie, podnoszą odporność, oczyszczają organizm, ale gronkowca złocistego przy ich samym stosowaniu się nie pozbędziesz. Owszem, podnosząc odporność ułatwiają opanowanie przez organizm patogenów, ale nic więcej. Można jest stosować pomocniczo, a nie jako rozwiązanie problemu. Zasadnicza ich wada, są drogie.
Odnośnie kłucia w okolicy serca, to trudno mi ocenić, gdyż nie są to typowe objawy mogące sugerować skutki uboczne stosowania antybiotyków. Ale każdy może reagować indywidualnie. Jeśli wcześniej przechodziło, to i teraz przejdzie :).
napisał/a: krzych_op 2007-05-23 13:30
Witam ponownie,


Wczoraj wybrałem się prywatnie do innego laryngologa żeby zrobic swoisty rekonesans co powie w sprawie moich dolegliwości.
No i pani doktor orzekła tak jak sie spodziewałem: "trzeba usunąć te migdłki, bo to gronkowiec w nich zawarty powoduje te stany podgorączkowe".
W związku z tym, że na termin zabiegu trzeba czekać w tej klinice ok. 3 m-cy zasugerowałem jej zastosowanie szczepionki zanim zdecydujemy się na cięcie. Przepisała mi więc szczepionkę LUIVAC (28 dni, potem 28 dni przerwy i kolejny cykl 28 dniowy).
Kiedy spytałem jaką mam pewność, że usunięcie migdałów pomoże skoro gronkowiec może być też w nosie i zatokach, odpowiedziała że to napewno migdały są moim problemem.
Poleciła mi zrobić badanie ASO (po miesiącu od ostatniego antybiotyku) w celu potwierdzenia decyzji o usunięciu migdałów.

Macie jakiekolwiek wieści lub doświadczenia ze szczepionką LUIVAC?
Robił ktoś z Was ASO?

Dzięki z góry za odpowiedzi i komentarze!
Pozdrawiam!

[ Dodano: 2007-05-23, 13:50 ]
http://wiadomosci.onet.pl/1,15,10,85121 ... forum.html

dosyć pesymistyczny post. . .
napisał/a: Peter 2007-05-23 14:48
Zapewnienia pani doktor można włożyć między bajki. Luivac może troche pomóc, ale wątpię żeby ta szczepionka wyindukowała w organiźmie odporność na gronkowca. Zresztą wykonaj wymaz z nosa i gardła omijając migdałki (tu musisz prywatnie) i będziesz miał odpowiedź, czy tylko jest on w migdałkach.
A ASO to badanie w kierunku zakażen paciorkowcowych, a nie gronkowcowych!!!! Pani doktor musi się douczyć, bo myli podstawowe pojęcia. Dla mnie to dyskwalifikacja, co ma piernik do wiatraka, czyli paciorkowce do gronkowców.
napisał/a: krzych_op 2007-05-23 15:03
Gdzie można zrobić prywatnie wymaz?
napisał/a: Peter 2007-05-23 15:20
W każdym laboratorium mikrobiologicznym. Ale jeśli nawet okaże się, że masz gronkowca w j. nosowej, czy na tylniej ścianie gardła, to i tak nie przekonasz lekarza. Oni uważają, że wymazy są badaniem bardzo niewiarygodnym. Nie przekonasz tym lekarza, bo będzie obstawał przy swoim. Jedyna nadzieja, że ta szczepionka pomoże. Dla wzmocnienia efektu proponuję lek o nazwie Echinacea compsitum forte SN ampułki, może dostaniesz w aptece bez recepty. Stosuj doustnie 1 ampułkę co 2 dni przez okres 2 tygodni, potem co 4 dni przez okres 4 tyg.
napisał/a: krzych_op 2007-05-23 15:35
Dzięki!

Myślę że i tak zrobię sobie ten wymaz żeby mieć lepszy obraz sytuacji.

Cały czas łykam sobie suplement diety Preventic i witaminki. Nie przesadzę z tą "prewencją" jeśli dołączę do tego jeszcze ten polecony Echinacea?
napisał/a: Peter 2007-05-24 07:36
Absolutnie nie zaszkodzi.
napisał/a: rafal1983 2007-05-26 22:20
Wiecie co, doszedłem do pewnego wniosku po tych wszystkich konsultacjach lekarskich,ok połowa lekarzy była zdania że gronkowiec będzie przyczyną stanów podgorączkowych a druga połowa że nie
Wniosek jest chyba taki że nie można ani w 100% tego wykluczyć ani potwierdzić, bo mi w badaniach przewodu pokarmowego nic nie wyszło, a byłem pewien że musi coś wyjść, bioenergoterapeuta powiedział że jest jakis niezyt układu pokarmowego i stąd te stany podgorączkowe, to zas lekarz mowi ze od niezytu nie ma gorączki
Ale co do tych gronkowców to tez mi to nie pasuje
Jeżeli rzeczywiście byłaby to bakteria chorobotwórcza obecna w organiźmie to przecież powinna przez taki długi czas zostać zniszczona przez system odpornościowy gdyby była jakimś zagrożeniem dla zdrowia
Gdyby system odpornościowy działał nieprawidłowo to przecież przerzuciłaby się na narządy wewnętrzne i spowodowała stan zapalny a nie siedziała w tym gardle zawieszona jak w próżni i powodowała stan podgorączkowy nie wiadomo czemu, przeciez to by musialo pojsc w którąś strone, jezeli bakteria jest grozna to albo atakuje organizm i sie jest chorym albo zostaje zniszczona

[ Dodano: 2007-05-26, 22:33 ]
mam jeszcze jedna teorie , lekarz powiedzial ze mogloby tak byc, ale i tak to chyba nie to
wskutek tego niezytu doszlo do oslabienia odpornosci stad obecnosc drozdzakow, nastapil wzrost podatnosci na alergie stad pojawiajace sie rumienie, a stany podgoraczkowe bylyby spowodowane zwiekszona iloscia histaminy w organizmie
ale jezeli by tak bylo powinno przejsc po lekach przeciwhistaminowych, wprawdzie sie lepiej poczulem po nich ale temperatura nie spadla, teraz lekarz przepisal silniejszy wiec byc moze cos zadziala
jeden lekarz jeszcze powiedzial ze skoro ta temperatura nie przechodzi po lekach przeciwgoraczkowych to jest prawie pewne ze nie jest ona objawem chorobowym tylko najprawdopodobniej zwiazana jest z rozregulowaniem układu wegetatywnego ale nie mozna tego potwierdzic zadnym badaniem i to takie przypuszczenia sa w kolko, a jeszcze chwila i zawale szkole bo juz mam problemy przez to wszystko
napisał/a: Peter 2007-05-28 08:02
Rafał - odnośnie bakterii wyciągasz błędne wnioski. Tak jak przypuszczałem wyniki kolonoskopii nie wniosą nic nowego. Cały czas twierdzę, że masz niewłaściwą florę jelit (C. albicans), kwasicę metaboliczą (stąd złe sampoczucie, reakcje alergiczne) i obecność chorobotwórczych bakterii. To są JEDYNE przyczyny. I JEDYNE leczenie, to leki podnoszące odporność. I niech to lekarze wreszcie zrozumieją i ty też. Pozdrawiam.
napisał/a: rafal1983 2007-06-04 19:40
Gdyby ten stan podgorączkowy był odpowiedzią immunologiczną na obecność gronkowców, grzybów, pasożytów czy innych bakterii muszą być oznaki stanu zapalnego ( podwyzszone OB, CRP), a tutaj żadnego takiego stanu nie ma, zresztą podawałem to na początku w wynikach, więc nie może to być spowodowane żadną infekcją czy osłabieniem odporności-słowa internisty- profesora, kierownika kliniki
I tak jak mówiłem, stwierdził tak samo, gdyby rzeczywiscie byla osłabiona odpornosc to jak bakteria atakuje to wywołuje stan zapalny i wtedy jest goraczka, albo nie wywołuje stanu zapalnego i nie ma goraczki, oba procesy są powiązane, nie może być gorączki bez stanu zapalnego, musi to isc w którąś z tych stron a nie przez pol roku przebiegac w postaci jakichs samych stanow podgoraczkowych