NAWRACAJĄCE ANGINY

napisał/a: Peter 2008-05-28 13:42
djfafa napisal(a):Głupio mi już Cię chwalić, bo robiłem to już wiele razy

Zgadza się. Z pewnością nie ma takiej potrzeby. Pozdrawiam :)
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-05-28 13:53
Peter napisal(a):Z pewnością nie ma takiej potrzeby.


Wiesz potrzeba jest taka gdyż:
1. Udzieliłeś mądrej i wyczerpującej odpowiedzi,
2. Bezinteresowanie pomagasz innym ludziom,
3. Chcę żebyś wiedział, że to doceniamy, bo nie zawsze dostajesz odpowiedź po tym jak dajesz komuś nawet konkretne rady, a poza tym wiemy, że czasami zdarzają się tu pseudoznawcy którzy podważają to co tu piszesz, nawet nie próbując polemizować z Tobą merytorycznie.


Sorki za mały off topic, ale pewnie jeszcze nie raz będe dociekliwy jak przy tej anginie, ale wyznaję zasadę: "Ucz się od najlepszych" :)
napisał/a: Termit 2008-07-07 23:30
Witam w ciągu miesiąca mam 3 raz anginę ropna .. stosowałem już dwie serie antybiotyków i wszystkie skończyłem od miesiąca siedzę w domu nigdzie sie nie ruszam ... porostu ledwo co wyzdrowieje angina powraca po kilku dniach nie wiem już co mam robić ten ból jest nie do zniesienia a przy okazji marnuje sobie wakacje:( proszę o pomoc co mogę zrobić? teraz zażywam antybiotyk ospen 1000
napisał/a: krzykliwa17 2008-08-31 07:51
Dzień dobry. Mam problem od ponad roku. Co miesiąc powraca mi Angina ropna która utrzymuję sie nawet 2 tygodnie. Jest toi strasznie dręczące bo mam bardzo duże zaległości w szkole. W wakacje miałam angine którą wyleczyłam ale po 2 tygodniach ona wróciła. Miałam robione różne badania wszystko było w normie po za ASO bo wyszło mi 1200. Prosze o pomoc bo nie wiem co mam robić, a branie antypiotyku co miesiac nie jest zdrowo
napisał/a: Ank4a 2008-09-05 23:19
mam ogromny problem
od grudnia 2007 roku chorowalam bardzo czesto na anginy. najdluzsza utrzymywala sie przez 3 miesiace. byly naloty na migdalkach, goraczki dochodzace jedynie do 38 stopni, ogromny bol gardla. dostalam skierowanie na wyciecie migdalkow. w lipcu tego roku mialam zrobiony zabieg. na koniec sierpnia znow wyladowalam u lekarza laryngologa. nikt nie wie co tak na prawde mi jest, zaden lekarz ani razu tez nie zrobil mi wymazu mimo ze mialam wiele rodzajow antybiotykow. od sierpnia mialam dwa antybiotyki : Bioparox na 5 dni i obecnie na 10 dni duomox. co to tak na prawde moze mi dolegac? we wtorek bede miala kontrole u laryngologa, we czwartek u laryngologa w szpitalu.
napisał/a: LadyAnn89 2008-11-16 15:45
Dzień dobry. Mam 19 lat i od 4 lat choruję na anginy. Srednio 2 razy w miesiącu... Brałam różne rodzaje antybiotyków, w tej chwili skuteczny jest tylko zinnat. Od kwietnia brałam domięśniowo debecylinę ale osłabiała mnie i nie poszłam na ostatni zastrzyk... Mam już tego dosyc bo dziś wstałam z powiększonym migdałem i bólem gardła. W wakacje podczas brania debecyliny angina zaatakowała mnie na 13 dzień po zastrzyku. Miałam robiony wymaz tylko raz i wogóle mam wrażenie ze lekarze mnie olewają... Jeśli o to poproszę to dają mi na badania czy angina mi jakos nie zaszkodziła ale nie próbują mnie na stałe wyleczyc. Czy są niekompetentni czy im sie nie chce nie wiem... ale wiem ze za kilka lat przyjdzie czas na założenie rodziny i chce to zrobic bez udziału anginy...Nie mam już sił na walkę z angina, studiuję i chce wreszcie normalnie żyć... Czy naprawdę w tych czasach nie ma na to lekarstwa skoro mamy taką technikę? Bardzo proszę o pomoc... Ania
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-11-16 15:50
W Twoim wypadku jedynym wyjściem jest chyba usunięcie migdałów.
napisał/a: sitak23 2008-11-16 18:39
tak tokładnie nie wiemy od czego sa nawracajace zapalenia , gardła ,tz wiemy ze przez bakterie i wirusy to jest fakt , ale gdzie ta bakteria siedzi? gdy many angine i antybiotyk jest podatny a zapalenie i angina znika kompletnie po antybiotyku np 10 i znowu powraca po 10 dniach
wiec robimy wymaz gardla i wychodzi jakas bakteria chorobotwórcza wiec mamy sprawce zajscia , po podaniu własciwego antybiotyku zeby sie z nim rozprawic bardziej agresywnie angina znika a po 2 tygodniach wraca , i tu mam pytanie do petera , muj lekarz nazywa takie nawroty angino podobne nawrót bakteryjnej eskapady na gardło, i powiedzał ze jak wymazy sie potwierdzaja to
najprawdopodobniej jak on to okresla jest to bakteria płucna , ktura nie atakuje płuc i oskrzeli tylko mnoży sie tam i atakuje wyżej czyli gardło itp
czy tak moze byc ?
napisał/a: kika71 2008-12-19 13:17
Mam wielka prosbe do Petera o ustosunkowanie sie do niniejszego postu:
Poczatkowo (w tym roku) bardzo czesto lapalam przeziebienia, nawet w lecie. Ostatnio, w ciagu dwoch miesiecy przeszlam 5 angin ropnych. Podczas poczatkowych angin czylam sie oslabiona, musialam lezec w lozku; podczas 3-ch ostatnich angin nawet nie zauwazylam, ze mam czopy ropne ani nie czulam sie oslabiona, dopiero pozniej poczulam silny bol gardla. Na zadna z tych angin nie pomagaly antybiotyki.
Przed kilkoma dniami znowu pojawily sie czopy na migdalkach (bylo ich po kilka na jednym migdalku), gdy czopy zniknely, wtedy pojawil sie silny bol gardla. Gardlo jest nadal bardzo zaczerwienione, a na tylnej jego sciance sa jakby malutkie, czerwone krostki. Dzisiaj odebralam wynik wymazu z gardla, i nie ma zadnych bakterii - co chyba wskazywaloby na wirusowy lub alergiczny charakter tej anginy.
Peter, prosze poradz jak najszybciej, co robic ?
Z wyrazami szacunku, Kika
napisał/a: kika71 2008-12-19 13:31
kika7 napisal(a):Mam wielka prosbe do Petera o ustosunkowanie sie do niniejszego postu:
Poczatkowo (w tym roku) bardzo czesto lapalam przeziebienia, nawet w lecie. Ostatnio, w ciagu dwoch miesiecy przeszlam 5 angin ropnych. Podczas poczatkowych angin czylam sie oslabiona, musialam lezec w lozku; podczas 3-ch ostatnich angin nawet nie zauwazylam, ze mam czopy ropne ani nie czulam sie oslabiona, dopiero pozniej poczulam silny bol gardla. Na zadna z tych angin nie pomagaly antybiotyki.
Przed kilkoma dniami znowu pojawily sie czopy na migdalkach (bylo ich po kilka na jednym migdalku), gdy czopy zniknely, wtedy pojawil sie silny bol gardla. Gardlo jest nadal bardzo zaczerwienione, a na tylnej jego sciance sa jakby malutkie, czerwone krostki. Dzisiaj odebralam wynik wymazu z gardla, i nie ma zadnych bakterii - co chyba wskazywaloby na wirusowy lub alergiczny charakter tej anginy.
Peter, prosze poradz jak najszybciej, co robic ?
Z wyrazami szacunku, Kika


JESZCZE ZAPOMNIALAM DODAC, ZE: przy tych anginach nie mialam goraczki, czasami bolaly mnie kosci oraz za kazdym razem powiekszaja mi sie wezly chlonne pod pacha (wezel chlonny pod pacha staje sie wtedy dosc duzy i bolesny). Jestem mloda osoba, mam 21 lat. Kika
napisał/a: Peter 2008-12-19 14:21
Możliwe, że to infekcja atypowymi bakteriami lub mononukleoza. Warto byłoby zrobić badania w kierunku mycoplsama pneumoniae, chlamydia pneumoniae i anty EBV. Współtowarzysząca alergia też możliwa.
Na chwilę obecną można rozpocząć leczenie preparatem groprinosin. Można gardło płukać roztworem lekko osolonej wody z jodyną (na 1/3 szklanki ok. 30 kropel jodyny).
Na powiększające się węzły chłonne mogę polecić Lymphomyosot.
napisał/a: milvaa 2008-12-22 17:47
Witam,
no więc dzisiaj wybrałam się ostatni raz do zwykłego laryngologa(kuzynka- lekarz rodzinny poradziła sprobowac), nie prywatnie. WIzyta przebiegła tak:
powiedziałam o swoich problemach z gardłem, o ostatniej anginie i o tym, że na stan obecny biorę IRS 19. Lekarka wytrzeszczyła na mnie oczy, spytała gdzie dostałam lekarstwo, bo podobno już jest wycofywane, a potem z wielkimi pretensjami do mnie jakim prawem biorę tę szczepionkę skoro ona niszczy bakterie w nosie, podniesionym głosem mówiła kto mi to w ogole przepisał:| że irs działa na bakterie tylko w nosie!! hmmm....na ulotce pisze że jest wskazany w infekzjach gornych drog oddechowych takich jak m.in. zapalenia migdałków...więc o co chodzi?? wrzeszczała na mnie że biorę szczepionkę ktora o zgrozo...mi w miarę pomaga?!?! bo oprocz tej anginy, to na taką poważną chorowałam rok temu(nie licząc co jakiś czas pobolewań gardła i pojawiającego się białego kluska w rowku raz na jakiś czas). Powiedziałam jej, że po ostatniej anginie pod migdałkiem pojawiło się coś małego białego, to zaczęła znow tym poirytowanym tonem mowic do mnie "masz 18 lat to nazwij to!, opisz!". Tylko że ja jej opisać, opisałam, ale jak moge to nazwać skoro nie jestem lekarzem?!?! Potem powiedziała, ze migdałki są do wycięcia, to ja spytałam że może by wymaz zrobić, bo nigdy nie miałam robionego, a ona na to, ze zadne wymazy nie są potrzebne! :| Dziwne z tymi migdałkami do wycięcia, bo alergolog dwa lata temu powiedziała, że nie powinnam ich wycinać, bo mam cienką śluzówkę i to dopiero mogłoby mi zaszkodzić....i w ogole dziwiła się że jak tak bez żadnych badań wycinać.
moje pytanie brzmi, czy powinnam iść dalej prywatnie...??? bo chyba tylko w takiej formie jakiś lekarz się mną zainteresuje. Wymaz zrobię tak jak Pan Peter radził prywatnie(wstrzymałam się z nim, czekając na tę wizytę). czy może ta kobieta miała rację?? chociaż moim skromnym zdaniem, jeśli jej mowię, że u mnie nie tylko ciężko z odpornością z gardłem, ale często się przeziębiam, to pownno się szukać jakiś alternatyw i tylko w ostatecznosci je wyciąć, bo ponoć później po wycięciu można często chorować na zapalenia oskrzeli i płuc, dlatego lekarz z poradni chorób płuc trochę sceptycznie się do wizji wycięcia odnosił. bardzo proszę o radę i z góry dziękuję:)))