Niewyjaśniony ból w prawym podbrzuszu

napisał/a: kate801 2008-08-20 20:33
Witam Wszystkich ponownie!
Jakaś cisza zapanowała na tej stronie,wszyscy zaczytani.
Książka daje do myślenia,fragmenty jakby wyrwane z mojego życia.Ale humor wydaje mi się że mam lepszy.
Od soboty ponownie odczuwam pobolewania,narazie nie są tak silne jak poprzednie i mam nadzieję że tamte już nie wrócą.
Tyle osób jest wpisanych na tej stronie, każdy z nas odwiedził tylu lekarzy porobił tyle badań i nic nie wiadomo aż dziwne. Może rzeczywiście to na tle nerwowym.
Pozdrawiam i odzywajcie się może ktoś jest po kolejnej wizycie.Może jakieś zaszły zmiany,może kogos juz nie boli.
napisał/a: ~Anonymous 2008-08-20 22:46
moze ktos odpowiedziec na moje pytanie ? objawy sa dziwne ... i nie pasuja mi do typowych chorob, moze zle interpretuje
napisał/a: kate801 2008-08-21 09:42
dobrze interpretujesz,a byłeś u lekarza na kontroli?
każdy z nas ma podobne objawy do twoich ale nikt nie wie co mu dolega.
Pozdrawiam,jeśli będziesz u lekarza to daj znać co Ci powiedział.
napisał/a: ~Anonymous 2008-08-21 10:02
wlasnie sie wybieram na USG ...
napisał/a: ~Anonymous 2008-08-21 16:50
widze nikt tu nie zaglada, byłem u lekarza mowili ze najpierw zrobia badania na bakterie (krew) a pozniej do gastrologa

co wiecej, boli mnie prawy bark badz w okolicach sutka podczas glebszego wdechu, cos jest tez z moim jablkiem adama, po prawej jego stronie cos jest co utrudnia przelykanie (nawet sliny), polkne, spada w dol, ale zaraz wraca :o
napisał/a: kate801 2008-08-21 20:54
Do CHUDY2001
Głowa do góry będzie dobrze myśl pozytywnie to pomaga.
Pisz na tej stronie zawsze ktoś się odzywa.Pozdrawiam
napisał/a: ~Anonymous 2008-08-22 15:32
to jest nienormalne, przełyk boli cały dzien jakbym cos w nim miał, tylko strona prawa, od jablka adama do tarczycy (bez niej), dodatkowo dzisiaj zaczely mnie bolec wszystkie zeby, nie wspomne o płucach szczegolnie jak ktos pali ale i tak bola no i to cos w brzuchu, umieram
napisał/a: kryspin1 2008-08-23 09:39
kate80 Widzę że książka działa. Jesteś nastawiona pozytywnie. I to dobrze, oto chodziło "głowa go góry" !!!
Pisałem dwa posty które nie wiem dlaczego tu nie trafiły ale to nieważne. Nakreślę w skrócie o czym tam pisałem
Pisałaś : "Książka daje do myślenia,fragmenty jakby wyrwane z mojego życia. Ale humor wydaje mi się że mam lepszy".
I to mnie cieszy.
Kiedy lekaże nie mogą nam pomóc to trzeba pomóc samemu sobie a najbardziej swojej psychice. Kiedy masz złe otoczenie, złą pracę, czujesz się źle. kiedy masz dobrą prace, dobre zarobki, to mnie myślisz o smutkach a co za tym idzie dobrze się czujesz i mniej chorujesz..

chudy2001 ty jesteś na etapie badań i nie przerywaj ich. Lekarze muszą mieć wyniki badań żeby wyeliminować podejrzenia. Bez badań są ślepi na twoją dolegliwość.

Pozdrawiam
mnie już nie boli. prawe podbrzusze.
napisał/a: beta46 2008-08-27 09:08
Witam, od 4,5 lat mam bóle w okolicy prawego jajnika. Zaczęło sie po urodzeniu dziecka jak mały miał 2 miesiące. szpital, badania i nic. Ginekolog przepisał mi po miesiącu bólu butapirazol przeszło.
Dodam, ze u mnie ból jest tylko przy chodzeniu, jak leżę czy chodze to praktycznie nie czuję.Pojawia sie znikąd i boli czasem kilka dni a czasem dłużej. Ostatnio bóle sie nasiliły więc zdecydowałam sie zrobic laparoskopię daignostyczną, ale wyszła tylko mała cysta która mi usuneli a ból po dwóch tygodniach od zabiegu znowu sie pojawił. Zrobiłam kakanoskopię i też nic, nie wspomnę juz o kilkakrotnym powtarzaniu morfologii i moczu , wszystko w normie.Rece mi juz opadaja i nie wiem co teraz. Ginekolog nic nie widzi złego, (byłam juz pewnie u 5 ), przepisał mi tabltki antykoncepyjne przez 2 miesiace mam brać i zobaczymy czy ból był od jajnika czy tez nie. Dzisiaj mnie znowu boli a to dopiero 5 dni jak biore tabletki mercilon. Taj wogóle to leków to juz chyba całą aptekę zjadłam , poczyjanąc od nosy, ketonalu, butapirazolu , diclacu 100.I nie wiem co robić dalej. Chciałabym miec drugie dzieciątko, ale jak tu sie zdecydować jak cały czas prawie mnie boli.Może ktos miał coś podobnego i cos poradzi bo moja wiara w lekarzy juz nie istnieje.Aha próbowałam też z homeopatii ale z marnym skutkiem.
napisał/a: kryspin1 2008-08-27 11:41
beta46 Nie trać wiary w lekarzy. Musisz trafić na właściwego. Przeważnie lekaże jeżeli nie stwierdzają konkretnej choroby, to sugerują podłoże nerwicowe. Czy u ciebie nikt czegoś podobnego nie sugerował.
Sama znasz siebie najlepiej, i wiesz czy jesteś znerwicowana. Jeżeli tak to pogadaj o tym ze swoim lekażem na pewno znajdzie jakąś pomoc.
napisał/a: beta46 2008-08-27 19:50
Dzieki za słowa pocieszenia ale bedę musiała wziąś sprawy w swoje ręce i wymusic na lekarzu tomografie komputerową na która pewnie bede czekała kilka miesięcy a moze wczesniej wezmę zabiegi typu laser, które działają przeciwbólowoi przeciwzapalnie i zobaczymy potem.Na razie biore od 5 dni tabletki antykoncepcyjne, żeby wykluczyć ból jajnika.
napisał/a: kate801 2008-08-27 21:56
Halo,Halo,witam ponownie.
Dobrze, że Kryspin podtrzymuje na duchu potrzeba nam wiecej takich osób.Popieram jego słowa i powtarzam głowa do góry,uśmiech na twarzy,więcej optymizmu i wiary w samego siebie.
Ja też byłam dziś na kontroli,powiedziałam że może to na tle nerwowym.Spojrzała na mnie i powiedziała że nie wie.Ale przepisała duspatalin,ale chyba spróbuje narazie dać sobie sama radę ze swoimi dolegliwosciami, bez duspatalinu.
Pozdrawiam Wszystkich :- )