Niewyjaśniony ból w prawym podbrzuszu

to sluchaj tego ja bylem w sobote u gastrologa ze swoimi wynikami ktore sa wporzadku no i ten mnie pobadal i powiedzial ze to moze byc utrzymujacy sie stan zapalny wyrostka. Wiec w niedziele do szpitala pojechalem do ambulatorium tam pobrano mi krew i lekarz chirurg mnie przebadal no i z krwi wyszlo ze nie ma zadnego stanu zapalnego i stwierdzil ze moje bole moga sie brac z kamieni w przewodach moczowodowych i ze moge miec kamice nerwkowa. Jutro ide na kolejne usg i ob mocz i mocznik i zaczynam zabawe od nowa ;/ Wiec u CIebie tez to moze byc a to ze masz zwezone jelito to ja tez to mam pradwopodobnie od tego bolu ktory promieniuje na rozne organy.

Dawno sie nie odzywałam bo było dobrze ale niestety u mnie ból wrócił po 3 dawkach mercilonu (tabletek antykonc.)nagle zaczeło mnie boleć , a było juz tak fajnie przez prawie 3 miesiące i znowu sie zaczęło. Teraz tez ból pojawił sie po lewej stronie.kilka dni mnie bolało i przeszło potem znowu kilka dni ból i przeszło. Cholera mnie juz z tym bierze>Byłam u lekarza mam zrobic jeszcze badanie kału i jak nic nie wyjdzie to tomografię komp. miednicy bo brzucha juz miałam i nic ni wyszło. Dodam że ja odczuwam ból przy chodzeniu jak siedzę czy leżę bół jest znikomy.więć co to jest?????? Pozdr jak by ktos na coś wpadł to niech da znać.

a mialas kiedys kamienie nerkowe ? na tomografi nic ci nie wyszlo ? ja mam to samo i juz mnie szlag trafia. W piatek ide do urologa

Nigdy nie miałam kamieni , na usg tez nigdy nic nie wychodziło.W ogóle nie mam innych dolegliwosci no moze czasem kregosłup mi dokucza.Musze zrobic jeszcze tomografię miednicy i badanie kału na które dała mi ostatnio lekarka skierowanie i zobaczymy .Pozdr wszystkich cierpiących.

no widzisz ja tez nigdy nie mialem kamieni ale one moga sie tak poprostu zrobic i juz i na usg podobno sie ich nie wykryje a siedza sobie w tych przewodach moczowych i kluja.

no powiem wam jedno ze polska sluzba zdrowia to jedna wielka CHU**** porazka na maksa. Bylem juz u tylu lekarzy ze kazdy nastpeny wynajduje mi inna chorobe i dolegliwosci inic tylko najlepiej im wychodzi wystawianie recept na leki.

no własnie zgadzam sie z przedmówcą banda konowałów i tyle , za kazdym razem nowe leki , nowa chemia i co i nic ból jest i nie potrafią go zdiagnozować.Najlepiej żeby pacjent wiedził co mu jest .Krew mnie zalewa a człowiek chodzi od jednego do drugiego mi zostało zrobienie jeszcze tomografi komputerowej miednicy a jak nic nie wyjdzie to nie wiem aha jeszcze badanie pod względem pasozytów.Pozdr

a dlaczego robisz testy na pasozyty ? myslisz ze one maja cos wspolnego z bolem ? i czy one nie wyszly by podczas badania kolonoskopi ? jak sie te testy robi ?

Robię badania kału pod kątem wystąpienia pasożytów i na lamblie , nie wiem jaki ma to związek z bólem ale rodzinna kazała mi to zrobić więc muszę zrobić i dopiero potem da mi na tomografię miednicy. Chociaż teraz od dwóch tygodni bólu nie ma.Nadal biorę tabl. antykoncepcyjne, aby wykluczyć ze ten ból pochodzi od jajnika.Ginekolog powiedział że to mało prawdopodobne, bo jajnik jak boli to boli a nie jak u mnie raz boli a raz nie.Widze że ty też cału czas chodzisz po lekarzach i oczywiście nie wiedzą od czego ten ból.Pozdr

Witam!Dawno mnie tu nie było.4 miesiące temu urodziłam córcie i jak narazie moje bóle prawostronne nie powróciły z czego bardzo sie ciesze!Mam nadzieje,ze juz tak zostanie jestem dobrej mysli.Pozdrawiam wszystkich obolałych :)

Cześć Wszystkim. Zaglądam nadal na tą stronę ,ponieważ jestem ciekawa co u wszystkich.Nadal odczuwam bóle prawego podbrzusza ale sa minimalne i staram się cały czas dawać sobie sama z nimi radę.
Pozdrawiam Was bardzo, ale to bardzo serdecznie.

lepiej cos byscie poradzily jak sie z tego wyleczyc a nie sie chwalily ozdrowieniem :P