Odwieczny problem z gardłem, uchem i zatokami

napisał/a: pozwany666 2009-06-23 14:38
Witam,
z tej strony vvv23 - już kiedyś tutaj działałam;
od tamtego czasu mniej więcej wszystko miałam pod kontrolą, a teraz spotkało mnie coś naprawde dziwnego....

Peter i inni bywalcy - może będziecie w stanie cokolwiek mi podpowiedzieć lub poradzić.....

zaczęło się jakiś tydzień temu (przynajmniej widoczne objawy) - od zwykłego kataru. Pomyślałam - alergia w tym roku dopadła mnie wcześniej - zaczęłam claritine i buderhin.
Ale z dnia na dzień było coraz gorzej.... leki nie pomagały; nochal zapchany, aż w końcu zeszło na gardło; kolejnego dnia już prawie nie miałam czym oddychać, tak mi spuchło; poleciałam do laryngologa - stwierdził zapalenie krtani, gardło paskudnie spuchnięte tam głębiej i bolące. Dostałam telfast, wapno, witaminy, biostyminę (odmówiłam antybiotyków ze wzgl. na inne problemy ze zdrowiem).
W niedzielę przed południem - mczułam się już troszkę lepiej, temperatra spadła, w obolałym gardle zrobiło się troszkę luźniej, że tak powiem...
Koszmar zaczął się tego samego dnia wieczorem - praktycznie nagle - z godziny na godzinę zaczęło mi znowu puchnąć, pojawiła się gorączka.
Rano kiey wstałam miałam mini szparke w gardle, wysoką gorączke a pierwsze co zwróciło moją uwagę po wstaniu i spojrzeniu w lustro to... język. To dosyć nietypowy dla mnie objaw - język również był spuchnięty, i dziwnie nierówny, jakby pofalowany po bokach, do tego dochodziło uczucie posiadania czegoś lepkiego i obrzdliwego w buzi i gardle.
Poszłam do lekarza tego samego dnia, babeczka stwirdziła, że to jakiś wirus, na moje pyt. o mononukleoze - odp. że stanowczo nie.
Dostałam antybiotyk na 3 dni (azitrox) plus hydrokortyzon, którego nie odważyłam się jeszcze wziąć.
Noc która potem nastąpiła przypominała sceny z Egzorcysty ;)
Ostra gorączka, niesamowity ból w całym ciele, w głowie, gardle i szyi, do tego gorączkowe halucynacje.

Dziś jest nie lepiej, gorączka nadal jest, gardło i język takie jakie były no i ten ból w całym ciele....

nie wiem co o tym myśleć i jak działać

może macie jakieś rady i pomysły???

dodam jeszcze - bo może to ważne - że przed infekcją przez dłuższy czas czułam się przemęczona, cierpiałam na bezsenność, miałam dużo stresu....

hmmm??? co to u licha jest?
bede wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki

pozdr.
napisał/a: Giga0022 2009-06-23 15:54
Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź.Na pewno zrobię wymazy.
napisał/a: Peter 2009-06-24 08:11
Niestety, ten stres...
Objawy faktycznie wskazują na infekcję wirusową + reakcje alergiczną. Lekarz winien przepisać dodatkowo Groprinosin lub Heviran. Jeśli obrzęk jest duży, to jednak wskazany jest hydrocortison.
napisał/a: pozwany666 2009-06-24 10:55
cześć Peter!

DZIĘKI że odpisałeś!!!

dziś niewiele się zmieniło, gorączka nadal, obrzęk i ból w gardle nadal (w gardle - tam głęboko żółta wydzielina bleee), do tego doszedł ból brzucha i duszenie w klatce piersiowej (?!)

dziś biore ostatni antybiotyk - czyli zupełnie niepotrzebnie on był....

wiesz co jest najgorsze? ten ból w kościach!!! w czaszce, szyi i całym ciele, znieść tego nie mogę!!!
jestem strasznie słaba, praktycznie nie wstaje z łóżka;

zastanawiam się czy dziś nie pojechać do lekarza...
groprinosinu chyba jeszcze trochę mam, więc wezmę

powiedz mi jedną rzecz tylko - czy hydrokortyzon można brać podczas terapi antybiotykiem i lekiami przeciwwirusowymi?????
nurtuje mnie to bardzo, bo z tego co wiem, leki takie jak hydrokortyzon wyłączają układ odpornościowy... więc jak będzie walczył z infekcją wtedy??? czy biorąc antybiotyk na hydrokortyzonie nie zrobie sobie krzywdy???

z góry dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam

ps. nadal nie moge dojść skąd mi się to wzięło - takiego cholerstwa jeszcze chyba nigdy nie złapałam i to w połowie czerwca!!!!
Skąd to się bierze????
napisał/a: pozwany666 2009-06-24 11:19
vvv23 napisal(a):cześć Peter!

DZIĘKI że odpisałeś!!!

dziś niewiele się zmieniło, gorączka nadal, obrzęk i ból w gardle nadal (w gardle - tam głęboko żółta wydzielina bleee), do tego doszedł ból brzucha i duszenie w klatce piersiowej (?!)

dziś biore ostatni antybiotyk - czyli zupełnie niepotrzebnie on był....

wiesz co jest najgorsze? ten ból w kościach!!! w czaszce, szyi i całym ciele, znieść tego nie mogę!!!
jestem strasznie słaba, praktycznie nie wstaje z łóżka;

zastanawiam się czy dziś nie pojechać do lekarza...
groprinosinu chyba jeszcze trochę mam, więc wezmę

powiedz mi jedną rzecz tylko - czy hydrokortyzon można brać podczas terapi antybiotykiem i lekiami przeciwwirusowymi?????
nurtuje mnie to bardzo, bo z tego co wiem, leki takie jak hydrokortyzon wyłączają układ odpornościowy... więc jak będzie walczył z infekcją wtedy??? czy biorąc antybiotyk na hydrokortyzonie nie zrobie sobie krzywdy???

z góry dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam

ps. nadal nie moge dojść skąd mi się to wzięło - takiego cholerstwa jeszcze chyba nigdy nie złapałam i to w połowie czerwca!!!!
Skąd to się bierze????



aha, jeszcze coś

wirus + reakcja alergiczna....

czy możliwa jest taka reakcja alergiczna, kiedy ja od ponad tyg. byłam na lekach - claritina+buderhin, a później telfast?

pozdr
napisał/a: Peter 2009-06-24 13:26
Tak, możliwa. Nie ma leków, które w pełni blokują takie reakcje. I długo ich nie będzie. Niestety.
Można łączyć hydrocortison z antybiotykami i lekami p/wirusowymi.
napisał/a: pozwany666 2009-06-24 14:06
ok, Peter, dziękuje ci bardzo.

znalazłam kilka tabletek isoprinozyny, jutro pojadę po receptę na więcej...

miałabym jeszcze jedno pytanie - co byś proponował jako uzupełnienie tej kuracji (isoprinosine+antybiotyk+leki alergiczne) aby jak najszybciej z tego wyjść, a przede wszystkim aby uniknąć takich w sumie - kompletnie znikąd - powalających infekcji i to w okresie, kiedy nie powinno być takich problemów???

pozdr.
napisał/a: Peter 2009-06-24 14:20
Isoprinosine stymuluje odporność p/wirusową po dłuższym przyjmowaniu ok. 30 dni. Uważam, że to na razie wystarczy. Warto także uzupełniać okresowo dietę w mikroelementy i witaminy produkowane przez dobre firmy. Przed sezonem wzmożonych zachorowań (jesień) proponuję leki ogólnie podnoszące odporność typu Esberitox czy Immunoglukan.
napisał/a: pozwany666 2009-06-24 14:57
hej Peter

dzięki za szybką odpowiedź!

esberitoksem sie już w tym roku przejadłam, że tak powiem

co do isoprinosine - biorę ją dosyć często, ostatnią partię skończyłam w marcu (30 dni) i w związku z tym pytanie dodatkowe - czy w chwili obecnej jak zacznę ją znów brać to muszę ją łykać znowu te 30 dni, czy np. 2 tyg. wystarczą?


pozdr.
napisał/a: Peter 2009-06-24 15:07
W takim razie 2 tygodnie wystarczą.
Na jesieni zmienić Esberitox na Immunoglucan.
napisał/a: pozwany666 2009-06-24 15:32
ok, super, dzięki za szybką reakcje Peter.

pozdr.
napisał/a: suzuka83 2009-06-24 18:30
Witam!
Doktorze Peter proszę o rade...antybiotyki odstawilam w sobote 20 czestwca...obecnie czuje się nawet dobrze stan podgoraczkowy przeszedł brak kataru co prawda dalej pobolewaja uszy i boli glowa...wraz z odstwieniem antybiotyku minely biegunki i mdlosci za to wystapilo pieczenie i swedzenie warg sromowych podejrzewam grzybice(kulilam sobie masc, jutro ide do ginekologa)....

Moje pytanie brzmi kiedy mam zrobic wymazy z gardla, nosa i zdjecie!!!! Może poczekac do nastepnego nasilenia choroby???