Odwieczny problem z gardłem, uchem i zatokami
napisał/a:
Peter
2009-06-25 08:23
Można już zrobić. Nie uważam za stosowne czekanie na zaostrzenie choroby (niektórzy lekarze mają takie teorie, ja wręcz przeciwnie). Każda ponowna remisja choroby pogarsza rokowania na całkowite wyleczenie.
Tak, grzybica możliwa po antybiotykoterapii i tego nie lekceważyć.
Tak, grzybica możliwa po antybiotykoterapii i tego nie lekceważyć.
napisał/a:
Maciej83
2009-06-25 20:50
Witam wszystkich. Mam pytanie do Pana Petera.
Od połowy stycznia tego roku mam następujący problem:
drżenie i drętwienie lewej części ciała ( głównie mrowienie lewej dłoni,palców, lewej łydki,stopy). Wszystko zaczęło się w momencie kiedy ostro zachorowałem na początku stycznia( najpierw łamanie w kościach, ogólne rozbicie, ból głowy,nos zatkany i ropna wydzielina z nosa po pewnym czasie,później zatkane lewe ucho przez tydzień( po odzyskaniu słuchu cały czas wrażenie ucisku).Na to wszystko stosowałem teraflu zatoki, sinupret w płynie i ibuprom zatoki .Ogólnie to sprawę zbagatelizowałem( zapalenie zatok już kilkanaście razy miałem, ale zawsze przechodziło...pomyślałem,że i tym razem przejdzie...)W kwietniu poszedłem do lekarza rodzinnego i dostałem skierowanie do neurologa( w połowie lipca mam dopiero wizytę). Pod koniec maja byłem u laryngologa( lekarz stwierdził zapalenie zatok, ucha i nos w kiepskim stanie. Wykluczył,że te mrowienie i drętwienie może mieć związek z zatokami i uchem ).Dostałem krople do ucha, które nie wiele pomogły , antybiotyk na zatoki i krople do nosa i tabletki przeciwalergiczne. Czułem poprawę nie wielką przez tydzień, choć to mrowienie i delikatne drżenie non stop było i jest . Postanowiłem wziąć się za siebie, bo już mnie to dobija... zamierzam wykonać: rtg zatok, wysiew z gardła i nosa na bakterie i grzyby i z tym udać się jeszcze raz do laryngologa.I jeszcze pytanie odnośnie mrowienia i drżenia ,może mieć to jakiś związek z zapaleniem ucha, zatokami? Acha i jeszcze jedno od początku tego roku praktycznie co miesiąc wyskakuje mi oprszczka na wardze w tym samym miejscu( to chyba świadczy o spadku odporności,prawda?) Pozdrawiam!
Od połowy stycznia tego roku mam następujący problem:
drżenie i drętwienie lewej części ciała ( głównie mrowienie lewej dłoni,palców, lewej łydki,stopy). Wszystko zaczęło się w momencie kiedy ostro zachorowałem na początku stycznia( najpierw łamanie w kościach, ogólne rozbicie, ból głowy,nos zatkany i ropna wydzielina z nosa po pewnym czasie,później zatkane lewe ucho przez tydzień( po odzyskaniu słuchu cały czas wrażenie ucisku).Na to wszystko stosowałem teraflu zatoki, sinupret w płynie i ibuprom zatoki .Ogólnie to sprawę zbagatelizowałem( zapalenie zatok już kilkanaście razy miałem, ale zawsze przechodziło...pomyślałem,że i tym razem przejdzie...)W kwietniu poszedłem do lekarza rodzinnego i dostałem skierowanie do neurologa( w połowie lipca mam dopiero wizytę). Pod koniec maja byłem u laryngologa( lekarz stwierdził zapalenie zatok, ucha i nos w kiepskim stanie. Wykluczył,że te mrowienie i drętwienie może mieć związek z zatokami i uchem ).Dostałem krople do ucha, które nie wiele pomogły , antybiotyk na zatoki i krople do nosa i tabletki przeciwalergiczne. Czułem poprawę nie wielką przez tydzień, choć to mrowienie i delikatne drżenie non stop było i jest . Postanowiłem wziąć się za siebie, bo już mnie to dobija... zamierzam wykonać: rtg zatok, wysiew z gardła i nosa na bakterie i grzyby i z tym udać się jeszcze raz do laryngologa.I jeszcze pytanie odnośnie mrowienia i drżenia ,może mieć to jakiś związek z zapaleniem ucha, zatokami? Acha i jeszcze jedno od początku tego roku praktycznie co miesiąc wyskakuje mi oprszczka na wardze w tym samym miejscu( to chyba świadczy o spadku odporności,prawda?) Pozdrawiam!
napisał/a:
Peter
2009-06-26 08:49
Tak, należy te badania zrobić jak również ASO, CRP i pełną morfologią oraz biochemia: potas, sód, magnez.
Co do objawów neurologicznych, to trzeba brać po uwagę boreliozę, toksoplazmozę, uogólnioną drożdżycę, robaczyce i ewentualnie sprawa SM (ale to już na końcu). Tak więc wizyta u neurologa także konieczna.
Co do objawów neurologicznych, to trzeba brać po uwagę boreliozę, toksoplazmozę, uogólnioną drożdżycę, robaczyce i ewentualnie sprawa SM (ale to już na końcu). Tak więc wizyta u neurologa także konieczna.
napisał/a:
Maciej83
2009-06-26 14:58
Dziękuję bardzo za odpowiedz i pozdrawiam!
napisał/a:
Maciej83
2009-07-02 01:33
Witam, Panie Peter byłem u lekarza rodzinnego i dostałem skierowanie do laryngologa ( 21.07 wizyta). Ponadto wykonałem badania które Pan zaproponował. Oto wyniki :
Morfologia krwi obwodowej ( po prawej stronie wyniki z 21.04.09)
WBC 5.8
Erytrocyty 5.31 5.23
Hemoglobina 16.5 16.3
Hematokryt% 48.1 48.5
MCV 90.6 93.0
MCH 31.1 31.2
MCHC 34.3 33.7
RDW-CV % 15.0
Płytki krwi 232 278
LYM% 49.0% za wysoko 51.9
MXD% 17.0% za wysoko
NEU% 34.0% za nisko 33.1
LYMPH# 2.8
MXD# 1.0
NEUT# 2.0 za nisko
PDW 10.8
MPV 9.5
P-LCR 21.3
Mikroskopowy rozmaz krwi
Neutrofile pałeczkowate 1%
Neutrofile segmentowane 37% za nisko
Eozynofile 11% za wysoko
Limfocyty 46% za wysoko
Monocyty 5%
OB po 1h 2
Znalazłem jeszcze badania które miałem wykonać przed ewentualną operacją (na nadpotliwość ). Badania z 21.04.09 :
Glukoza 80
Insulina 5,19
TSH 3-cia generacja 3,320
FT 3 6,41
FT 4 22,10 za wysoko
LDH 139
Sód 143
Potas 4,0
Wapń całkowity 9,4
Toksoplazmoza wynik ujemny
Lekarz rodzinny stwierdził, że nie mam robaczycy, drożdzycy, boreliozy.Przebadał uszy i okazało się, że nie mam zapalenia ( cały czas czuję ucisk na lewe i prawe ucho).Zamiast RTG zatok doradził tomografię (już jak robić to porządnie powiedział , bo przy przewlekłym zapaleniu rtg nic nie wykaże . Czy rzeczywiście lepiej tomografię wykonać ( ech ta cena, ale cóż...). Wymazy dopiero jutro będę miał . Aha i jeszcze dostałem recepty na : ACC 600 i Flixonase.A z pozostałego leczenia Sulfarinol i Mucofluid. Czy na ten czas można coś stwierdzić ? Pozdrawiam
Morfologia krwi obwodowej ( po prawej stronie wyniki z 21.04.09)
WBC 5.8
Erytrocyty 5.31 5.23
Hemoglobina 16.5 16.3
Hematokryt% 48.1 48.5
MCV 90.6 93.0
MCH 31.1 31.2
MCHC 34.3 33.7
RDW-CV % 15.0
Płytki krwi 232 278
LYM% 49.0% za wysoko 51.9
MXD% 17.0% za wysoko
NEU% 34.0% za nisko 33.1
LYMPH# 2.8
MXD# 1.0
NEUT# 2.0 za nisko
PDW 10.8
MPV 9.5
P-LCR 21.3
Mikroskopowy rozmaz krwi
Neutrofile pałeczkowate 1%
Neutrofile segmentowane 37% za nisko
Eozynofile 11% za wysoko
Limfocyty 46% za wysoko
Monocyty 5%
OB po 1h 2
Znalazłem jeszcze badania które miałem wykonać przed ewentualną operacją (na nadpotliwość ). Badania z 21.04.09 :
Glukoza 80
Insulina 5,19
TSH 3-cia generacja 3,320
FT 3 6,41
FT 4 22,10 za wysoko
LDH 139
Sód 143
Potas 4,0
Wapń całkowity 9,4
Toksoplazmoza wynik ujemny
Lekarz rodzinny stwierdził, że nie mam robaczycy, drożdzycy, boreliozy.Przebadał uszy i okazało się, że nie mam zapalenia ( cały czas czuję ucisk na lewe i prawe ucho).Zamiast RTG zatok doradził tomografię (już jak robić to porządnie powiedział , bo przy przewlekłym zapaleniu rtg nic nie wykaże . Czy rzeczywiście lepiej tomografię wykonać ( ech ta cena, ale cóż...). Wymazy dopiero jutro będę miał . Aha i jeszcze dostałem recepty na : ACC 600 i Flixonase.A z pozostałego leczenia Sulfarinol i Mucofluid. Czy na ten czas można coś stwierdzić ? Pozdrawiam
napisał/a:
Peter
2009-07-02 08:28
No cóż, ja bym tak lekką ręką nie wypowiadał się, że nie ma drożdżycy, robaczycy, boreliozy.
Pewne odchylenia w wynikach są, ale niespecyficzne, nie wskazują bezpośrednio w czym może być problem.
A propo's boreliozy - to nawet na tym forum była osoba, która miała idealne wyniki, a specjalistyczne badanie wykazało boreliozę. Dlatego wykluczanie "na oko" to jakieś nieporozmienie.
Z wyników można stwierdzić, że wskazana koniecznie konsultacja endokrynologa (tarczyca). Nie oznaczono poziomu magnezu.
Owszem, tomografia zatok byłaby lepsza.
Pewne odchylenia w wynikach są, ale niespecyficzne, nie wskazują bezpośrednio w czym może być problem.
A propo's boreliozy - to nawet na tym forum była osoba, która miała idealne wyniki, a specjalistyczne badanie wykazało boreliozę. Dlatego wykluczanie "na oko" to jakieś nieporozmienie.
Z wyników można stwierdzić, że wskazana koniecznie konsultacja endokrynologa (tarczyca). Nie oznaczono poziomu magnezu.
Owszem, tomografia zatok byłaby lepsza.
napisał/a:
pozwany666
2009-07-02 19:30
witam po jakimś czasie,
ja nadal chora, biore groprinosin, witaminy, buderhin i pije jakiś miąż aloesu...
kilka dni temu jeszcze mi wlazło na drogi moczowe i płciowe coś, skręca mi również jelita... odzywają się po kolei moje wszystkie słabe punkty i obszary, z którymi mam przewlekły problem od lat.
jedyne co to temp. spadła z prawie 40 do 37 i tak sie trzyma, reszta b.z.
co za cholerstwo?!
moi lekarze mają mnie dosyć, pomocy! co ze sobą zrobić (badania, leki?)
pozdr.
D.
ja nadal chora, biore groprinosin, witaminy, buderhin i pije jakiś miąż aloesu...
kilka dni temu jeszcze mi wlazło na drogi moczowe i płciowe coś, skręca mi również jelita... odzywają się po kolei moje wszystkie słabe punkty i obszary, z którymi mam przewlekły problem od lat.
jedyne co to temp. spadła z prawie 40 do 37 i tak sie trzyma, reszta b.z.
co za cholerstwo?!
moi lekarze mają mnie dosyć, pomocy! co ze sobą zrobić (badania, leki?)
pozdr.
D.
napisał/a:
Peter
2009-07-03 08:21
W takim razie konieczne badania. Pełna morfologia, CRP, ASO, hormony tarczycy.
Kontrola u ginekologa.
Kontrola u ginekologa.
napisał/a:
pozwany666
2009-07-03 17:36
cześć Peter,
wiesz co, ja cały czas jestem pod stałą kontrolą moich lekarzy - ogólnego, laryngologa i ginekologa,
kombinują, kombinują, a infekcje w moich miejscach "strategicznych", że tak powiem powracają ciąge.
Badania typu - morfologia, ob, cpr itp są często u mnie robione - nic nie wykazują, tz. wykazują, że jestem w fantastycznej formie i tu jest największy problem - bo z tymi dobrymi wynikami wciąż jest nie tak ze mną i to bardzo.
ASO? Myślałam ostatnio czy nie przebadać się bardziej pod kątem candidy (zwłaszcza w dolnych partiach ciała, że tak to ujmę ;)), mamy w poznaniu centrum badań dna, gdzie można sobie zrobić pakiet takich badań, ponoć najbardziej czułych i wiarygodnych..
po prostu nie wiem gdzie szukać i co badać, oni (lekarze) też nie za bardzo;
może masz pomysł co dokładnie badać w przypadku takich nawracających infekcji, gdy badania w/w wychodzą ok?
kombinuję już na własną rękę, mogę porobić co trzeba, tylko nie wiem co, potrzebuję wskazówek...
pozdrawiam i miłego weekendu życzę!
D.
wiesz co, ja cały czas jestem pod stałą kontrolą moich lekarzy - ogólnego, laryngologa i ginekologa,
kombinują, kombinują, a infekcje w moich miejscach "strategicznych", że tak powiem powracają ciąge.
Badania typu - morfologia, ob, cpr itp są często u mnie robione - nic nie wykazują, tz. wykazują, że jestem w fantastycznej formie i tu jest największy problem - bo z tymi dobrymi wynikami wciąż jest nie tak ze mną i to bardzo.
ASO? Myślałam ostatnio czy nie przebadać się bardziej pod kątem candidy (zwłaszcza w dolnych partiach ciała, że tak to ujmę ;)), mamy w poznaniu centrum badań dna, gdzie można sobie zrobić pakiet takich badań, ponoć najbardziej czułych i wiarygodnych..
po prostu nie wiem gdzie szukać i co badać, oni (lekarze) też nie za bardzo;
może masz pomysł co dokładnie badać w przypadku takich nawracających infekcji, gdy badania w/w wychodzą ok?
kombinuję już na własną rękę, mogę porobić co trzeba, tylko nie wiem co, potrzebuję wskazówek...
pozdrawiam i miłego weekendu życzę!
D.
napisał/a:
suzuka83
2009-07-04 11:15
Witam!
porobilam badania..wymaz z gardla nic nie wykazal tak samowymas z nosa...rendgen zatok mowi ze "zatoki oboczne nosa rozwiniete i powietrzne prawidłowo"...z jeden strony ciesze ze wszystko w pozadku z drugiej to nei tlumaczy ciaglego bolu glowy i uszu ktory jest nei ustanny boli tylko z rozna intensywnoscia...w dodatku oblewaja mnei zimne poty co chwila i temperatura w granicy 37 37,2 ... utknelam w martwym punkcie ... co ja jeszcze moge zrobic chyba poczekam az przejdzie...aha mam krzywa przegrode nosowa nie wiem czy to ma cos wspolnego z bolami glowy bo mam ja krzywa od urodzenia a nie zawsze mialam takie problemy... dziekuje za wypowiedzi...moze jeszcze jakis pomysl jak sie tego pozbyc... na wargach sromowych mialam grzybice dostalam msci i globulki i przeszlo...ale co dalej przez te uszy zwariowac mozna, straszny dyskomfort??????
porobilam badania..wymaz z gardla nic nie wykazal tak samowymas z nosa...rendgen zatok mowi ze "zatoki oboczne nosa rozwiniete i powietrzne prawidłowo"...z jeden strony ciesze ze wszystko w pozadku z drugiej to nei tlumaczy ciaglego bolu glowy i uszu ktory jest nei ustanny boli tylko z rozna intensywnoscia...w dodatku oblewaja mnei zimne poty co chwila i temperatura w granicy 37 37,2 ... utknelam w martwym punkcie ... co ja jeszcze moge zrobic chyba poczekam az przejdzie...aha mam krzywa przegrode nosowa nie wiem czy to ma cos wspolnego z bolami glowy bo mam ja krzywa od urodzenia a nie zawsze mialam takie problemy... dziekuje za wypowiedzi...moze jeszcze jakis pomysl jak sie tego pozbyc... na wargach sromowych mialam grzybice dostalam msci i globulki i przeszlo...ale co dalej przez te uszy zwariowac mozna, straszny dyskomfort??????
napisał/a:
czarna231
2009-07-05 23:57
Chciałabym się dowiedzieć, gdzie robi się wymaz z migdałków??
napisał/a:
wegosz
2009-07-28 21:10
Witam, mam podobne problemy co poprzednicy. Czyli choruję tak mniej więcej od 2-3 lat na zapalenie górnych dróg oddechowych. Ostry ból gardło przez kilka dni(głównie przy przełykaniu), czasami z tym zapaleniem miałem objawy przeziębienia, gorączka, katar, chociaż przeważnie tylko ból gardła. Moje zachorowania bywały dość często, tzn tak 4 w roku. Od jakiegoś zachorowania w listopadzie 2008 poprzez koniec grudnia, potem luty i koło kwietnia i znowu jakieś 2 tygodnie temu. Za każdym razem inny lekarz inne leki, choć rzadko antybiotyki i za każdym razem gardło przestawało mnie boleć, ale nigdy nie przestawało być czerwone.2 tyg dostałem antybiotyk Zinnat, ale niewiele pomógł, byłem dziś u lekarza znowu i przepisał mi tym razem jakiś Klaciol, ale nie wiem czy go wykupywać, wspomniał coś też o posiewie z gardła czy wymazie z gardła. Gdy zrobię ten wymaz to będzie wiadomo co mam a czego nie mam, czy pomoże to jakoś znacząco w diagnozie.