Odwieczny problem z gardłem, uchem i zatokami

Leczenie jest zasadniczo ok, ale to wyraźnie wskazuje na problem wirusowy. Być może jest wskazany lek przeciwwirusowy.
Nie można jednoznacznie powiązać choroby z nadciśnieniem. Gdyby były np. zajęte płuca, to wtedy tak. Ja nie wiem, co tak naprawdę lekarz stwierdził.

Dziękuje za odpowiedz...lekarz stwierdzil wpierw zapalenie oskrzeli potem zapalenie spojowki a teraz infekcję paskudną jakąś.
Tylko te krwotoki z nosa bardzo denerwują...może zna ktoś jakieś pomysły poza rutinoscorbinem na wzmocnienie naczynek w nosie?a muszę usuwać wydzielinę z nosa husteczką.

Proponuję Sudafed Xylospray HA. Obkurcza naczynia, nawilża.

Witam Panie doktorze Peterze. Znów mam do Pana pytanie, czy wysokie ASO może być spowodowane przyjmowaniem Polivaccinum? (OB i CRP w normie, morfolofgia ok tylko limfocyty (%) 45,2 a norma to 20-45)

Tak, ta szczepionka może podnosić. Tylko ten parametr winien stopniowo opadać po zakończeniu przyjmowania tej szczepionki. Docelowo ta szczepionka ma zabezpieczyć przed nawrotowymi infekcjami paciorkowcowymi, co w dłuższym czasie spowoduje spadek ASO. Ale to trzeba czasu.
Ja zasadniczo nie polecam tej szczepionki przy bardzo wysokim ASO. Przy umiarkowanym już można.

Dziękuję za szybką odpowiedź. ja rok temu miałam 450, teraz w listopadzie mialam zapalenie jajnika...pewnie bakteryjne na które dostałam antybiotyk. NO i dalej przyjmuję szczepionkę. W przyszłą środe mam dostać ostatnio, a ASO miałam 500, tylko OB(5) i CRP(1,6) w normie. Może zrobić znowu badanie ASO np. w sierpniu albo we wrześniu żeby sprawdzić czy spadło?? W sumie to dopiero po tej szczepionce tak na prawdę przestałam tak często chorować:) moja śluzówka dalej cieniutka(ostatnio pani laryngolog powiedziała, że jest "biedna" i kazała dodatkowo pogryzać słonecznik) i dalej odpluwam wstrętną wydzielinę, ale nie ma już tak źle jak było. Tylko coraz więcej pojawia mi się tych kamyczków w migdałkach, ale jakoś sobie z nimi radzę:) Grunt że wsyztsko dizie ku lepszemu :))

ASO 500 to jeszcze nie problem i szczepionkę oczywiście dokończyć. Pamiętać o powtórzeniu na jesieni. Proponuję sprawdzić sobie ASO przed następną serią szczepionki (ta obecna seria to pierwsza?)
Przegryzanie słonecznika jak najbardziej ok, dodatkowo proponuję po 1 łyżeczce oleju lnianego 3 razy dziennie po jedzeniu. Tylko kupić taki konkretny np. Oleofarmu.

Dziękuję, olej zakupiłam tuż przed świętami. Hmmmm...wcześniej piłam oliwę, ale strasznie podrażniała mi gardło. Po tym oleju tak nie mam i w porównaniu z oliwą smakuje lepiej:) Dziękuję raz jeszcze:)

milvaa napisal(a):

Dziękuję, olej zakupiłam tuż przed świętami. Hmmmm...wcześniej piłam oliwę, ale strasznie podrażniała mi gardło. Po tym oleju tak nie mam i w porównaniu z oliwą smakuje lepiej:) Dziękuję raz jeszcze:)

No to ok, jak smakowo podeszło :)

Część Dr peter. Co może się przyczyniać do ciągłego zapalenia błony śluzowej gardła. Miałem kilkakrotnie wznaw który nie wykazał grzybów i bakteri brałem leki na Refluks które też nie pomogły. Problem z gardłem mam od kilku lat nigdalow nie mam. Gardło wciąż mam przekrwine najwięcej łuk i krypty migdałków. Tylnia ścianą gardła powiększone grudki chłonne i liczne żyły. Co może być tego przyczyną. Brałem mnustwo antybiotyków z różnych grup także zastrzyki i objawy się łagodziły a gardło nigdy nie wyglądało na zdrowe czyli antybiotyki nie pomagały. Mam pytanie jeszcze dotyczące szczepionek. załużmy że antybiotyki mi nie pomogą i ciągle mam to zapalenie i zacznę brać luivac czy coś innego to jest szansa że mnie to wyleczy czy nie. Dodam że nawet zastrzyki nie pomagały czy taka szczepionka zaleczy infekcje?

Brak migdałków powoduje często przesuszenie śluzówki. I raczej tutaj będzie problem. Szczepionka może być pomocna w celu zmniejszenia podatności na infekcje (taka śluzówka jest znacząco narażona).

Proszę o pomoc.
Mam 46 lat, "od zawsze łatwo się przeziębiam", co roku najczęściej po próbach z lżejszymi lekami, atakowane są drogi oddechowe, pojawia się kłopot z oskrzelami i kończy się na zażywaniu antybiotyków.
Laryngolog przy badaniu słuchu ostatnio proponował mi zabieg, gdyż mam też krzywą przegrodę nosową (nie wiem czy nie jestem zbyt leciwy na takie zabiegi).
Mam więc słabą odporność.
Najczęściej ostatnio lekarz rodzinny przepisuje mi leki typu Fuimicil, na udrożnienie zatok i jak sądzę to mi pomaga.
Właśnie zaczynam czuć, że zatoki znowu są szwankują i jest to wczesna faza stanu zapalnego. Poza tym, nie ma innych objawów (może wzrok, zamykanie powiek trochę sygnalizują ze nie jest idealnie i lekkie odczuwanie zatok czołowych).
Wszystko wskazuje, że tym razem zaraziłem się od żony, która przez 6 dni nie mogła mówić, aż w końcu wczoraj poszła do lekarza i dostała antybiotyk.
Poszedłem dzisiaj do swojego lekarza rodzinnego, żeby się poradzić jak zahamować u mnie rozwój infekcji, ale się okazało, że pani doktor jest właśnie chora.
Czy mogę prosić o wskazówki co zrobić teraz oraz na przyszłość?

Pozdrawiam i z góry dziękuję