Odwieczny problem z gardłem, uchem i zatokami

napisał/a: jantucholski000 2011-12-21 19:45
witam ponownie pisze znowu bo lekarze rozkładają ręce, stany podgorączkowe nadal sie utrzymują wieczorami i bóle (drętwienie mięśni) równiez zrobiłem wymaz z gardła i nosa z gardła wychodowano candide+++ chyba wzrost dosc obfity?, oraz z nosa gronkowca złocistego dodam ze gardło jest zaczerwienione i biały nalot na tylnej częsci języka w posiewie kału niepamiętam czy wspominałem wyzej wyszła candida pojedyncze kolonie, czy to moze byc przyczyna moich dolegliwosci?
napisał/a: Peter 2011-12-23 08:54
W przypadku znacznego zagrzybienia organizmu takie objawy są możliwe, ale nie oznacza to, że przyczyną dolegliwości jest właśnie C. albicans. Oczywiście, taki wynik jest wskazaniem do konkretnego leczenia przeciwgrzybiczego całego organizmu. W mojej ocenie taki stan (duża liczność C. albicans) świadczy o osłabionej odporności.
napisał/a: jantucholski000 2011-12-23 20:01
witam, dziekuje za odp to w takim razie czym to leczyc? czy jezeli wyszło w gardle to moze sie tez znajdowac w zołądku i jelitach?(troche czuje po jedzeniu ze mi jest mdło) mięsnie bolą i sztywnieją nadal czasami stany podgorączkowe cały czas osłabienie ciała psychicznie czuje sie dobrze mnóstwo badan byłem u reumatologa neurologa i wszędzie ok, wszystko nasila sie wieczorami a lekarz powiedział ze te 3 plusy to dopuszczalne, laborantka technik powiedziała ze mam kupic nystatyne czy to skuteczne? czy jeszcze cos do tego?
napisał/a: Peter 2011-12-27 10:03
Nystatyna może być za słaba. Wskazany Ketokonazol ( z przepisu lekarza).
napisał/a: trzytrzy 2011-12-28 23:06
Witam, przeczytałam wiele stron tego wątku i innych i stwierdziłam, że będzie to najlepsze miejsce, żeby opisać swój przypadek.

Zatem wszystko zaczęło się w sierpniu tego roku od nieustającego bólu gardła. Pojawiał się on codziennie rano, po wypiciu czegokolwiek zimnego czy zbyt gorącego. Wtedy leczyłam się dostępnymi tabletkami do ssania i jakoś przechodziło. W połowie września pojawiła się ściekająca wydzielina po gardle, katar i duszący kaszel. Po wizycie u lekarza został zapisany ZINNAT plus 30 dni Amertilu- stwierdzono zapalenie górnych dróg oddechowych. PO 10 dniach antybiotyku było rzeczywiście trochę lepiej, ale ból gardła nadal trochę dokuczał, a ściekająca wydzielina nadal się pojawiała, choć lekarz nie stwierdził juz żadnych zmian.
W połowie października gardło już mocno dokuczało, pojawiły sie zatokowe bóle głowy. Po wybraniu się od lekarza [tym razem innego ze względu na zmianę miejsca zamieszkania] otrzymałam: DALACIN na 10 dni, krople BUDHERIN do nosa, sinupret i ZYX na cały miesiąc oraz skierowanie na badania krwi. Troche pomogło ale bez szczególnych rewelacji, tyle, że nie było widać ropy w gardle.
Po skończonym leczeniu i odczekaniu 2 tygodni wyniki wyszły następujące [wpiszę te, które wyszły nieprawidłowo]:
OB 28
Eozynfile 0,06
Hemoglobina 10,7
Więc ogólnie nic szczególnego. Dostałam skierowanie do alergologa. Dzień po tych badaniach znów trafiłam do lekarza- pojawiły się trudności w oddychaniu, lekko podwyższona temperatura. Dostałam kolejny antybiotyk ROVAMYCINE na 5 dni i Miflonide wziewy. Pomogło na oskrzela, ale ból gardła nadal był.
Wybrałam się prywatnie do alergologa, myśląc że to rozwiąże moje problemy. Jednak wykonanie jakichkolwiek testów było niemożliwe- nadal byłam przeziębiona i brałam Zyx. I tak jest już od miesiąca- nic w tej kwestii nie mogę zrobić.
Jednak około 15 grudnia znów ból gardła się bardzo nasilił. Około 18 pojawił się także bół ucha z lewej strony, ból był tak silny że nie mogłam niczego przełykać. PO wizycie u lekarza stwierdzono zapalenie lewego migdałka- dostałam AUGMENTIN na 7 dni.

Antybiotyk skończyłam brać 2 dni temu. Podczas brania ból ustąpił czułam sie naprawdę dobrze. Od wczorajszego wieczoru ból znów się nasila [a zaczęło się intensywnego kichania i napływania wydzieliny do nosa i gardła]. Mam także podwyższoną temperaturę.
W międzyczasie pojawiły się bóle stawów- dlatego przepisano mi przeciwzapalnie naproxen, który nadal biorę.
Na ostatniej wizycie zaproponowałam zrobienie wymazów i ew. antybiogramu, jednak mój lekarz stwierdził, że jest to całkowicie niepotrzebne i po ewentualnym wycięciu migdałków [dostałam skierowanie do laryngologa] można się w ten sposób podleczyć.

Przepraszam, za tak długą historię, ale mam kilka pytań i chciałam wszytsko jasno przedstawić.
Zatem jutro ponownie wybieram się do lekarza [miałam iść tylko po zaległe zwolnienie, a wychodzi na to, że pójdę tam znowu chora]. Co mogę mu zasugerować lub co mogę sama zrobić? Jak sobie pomóc? nie chce już kolejnego antybiotyku, a do wizyty u laryngologa jeszcze 3 tygodnie czekania. Dodam, że cały czas płuczę gardło a to roztworem z szałwii, a to z rumianku, żadne przeciwbólowe tabletki nie pomagają.
Najgorsza jest ta żółta wydzielina spływająca po gardle i ciągły katar- raz zilony raz wodnisty i zapchany nos. Proszę o porady, co robić dalej, bo mój organizm już jest wykończony.
napisał/a: jantucholski000 2012-01-02 13:03
witam w wymazie z gardła jest ta candida +++, a z nosa gronkowiec złocisty+++ na gronkowca jest antybiogram cefoxitin, czy te moje doligliwosci ze strony mięsni i stany podgorączkowe które nadal sie utrzymują mogą byc wynikiem tej candidy i gronkowca? dodam ze niemam kataru ale zauwazyłem białą plamke na migdale oraz zaczerwienione gardło które tez nieboli
napisał/a: Nina88 2012-01-15 10:45
susanna napisal(a):Witam wszystkich na forum! Bardzo proszę dr Petera o poradę.

Mam przewlekłe ropne zapalenie migdałków i przewlekłe zapalenie zatok.
Zaczęło się w 2005r - wymaz z migdałków wykazał obecność gronkowca złocistego i Hemofilus infl. dostałam antybiotyk, bactroban do nosa a potem Luivac. Ale problem powracał, a po leczeniu nikt nie zrobił mi ponownego wymazu, przynajmniej raz w roku brałam antybiotyki na zapalenie gardła. Ok 2007 r zaczęły się problemy z zatokami - tzn początkowo tylko uczucie zatkanego nosa, lekarz przepisywal za kazdym razem kortykosteroid, który pomagał tylko chwilowo. od czasu do czasu przechodziłam ostre zapalenie zatok.
Poważne problemy zaczęły się rok temu jesienią.Bardzo osłabiła mi się odporność. Zamiast podwyższonej temp, miałam 35,7-36,3. Pół jesieni i prawie całą zimę przeleżałam w łóżku - przechodząc m. in. ostre zapalenie gardła, 2 ostre ropne zapalenia zatok połączone z ropieniem oczu i pojawily sie nowe dolegliwosci. W grudniu przy ostrym stanie zapalnym zaczęły mnie boleć stawy. Do laryngologa poszłam dopiero jak przeszedł mi stan ostry -w lutym. Zlecił rtg zatok - wyszło pogrubienie śluzówki nosa. Dostałam antybiotyk Amoxiclav 1000mg na 7 dni, flixonase, acc i flonidan. W trakcie leczenia czułam sie jak pijana, po tez nie bylo lepiej.Flixonaze bralam tylko 2 tyg bo balam sie dluzej. W kwietniu zmienilam lekarza. Zlecil mi wykonanie wymazu z migdalkow, z ktorych jak twierdzi leciala ropa. Zrobilam tez wymaz z nosa.Z wymazu z migdałów wyszedl Paciorkowiec b-hemolityczny gr. C. Nos-czysty. Dostalam antybiotyk na 2 tyg Fromilid 500mg. Po kuracji lekarz stwierdzil, ze z migdalow nadal leci ropa i ze trzeba je wyciac. Poszlam do lekarza ogólnego ktory zabronil wycinac, i stwierdzil ze pomóc moż mi jedynie autoszczepionka. W koncu zdecydowalam sie na te autoszczepionke i aktualnie czekam na odbior (z wymazu ponownie wyszedl Paciorkowiec b-hemolityczny gr C.

Jednak poza migdałkami ciągle dokuczają mi jeszcze zatoki. Rano budze sie z zatkanym nosem, ciągle do gardla spływa mi gęsta, przezroczysta wydzielina, tylko rano wydmuchuję odrobinę zielonej. Co jakis czas mam ostre bole nosa i kosci policzkowych, twarz jest jakby spuchnięta, poza tym pieką mnie oczy (tak jakbym miala alergie, a nie mam!), skóra na policzkach stala sie bardzo wrazliwa, czerwona. Pozatym dosc czesto tworza mi sie ropne wypryski, codziennie rano wyksztuszam troche ciemnozoltej wydzieliny i bola mnie wezly chlonne, zwlaszcza na szyi. Jesli chodzi o stawy to od kiedy codziennie plucze gardlo to prawie przestaly mnie bolec. Od roku mam jeszcze jedną dokuczliwa przypadlosc - mianowicie co noc budze sie aby oddac mocz (moze to nie jest istotne, ale jednak). A ostatnio zrobila mi sie w ustach juz 3cia w tym roku afta.

Doktorze Peterze, mam do Ciebie kilka pytan:
1. Czy trzeba sie jakos przygotowac do autoszczepionki? Cos wczesniej zazywac? Czy zrobic jakies badania? Sa jakies przeciwwskazania? Jak dlugo stosowac?
2. Czy te bóle zatok i nosa oraz wydzielina moga byc spowodowane ropnymi migdalkami, czy tez moze mam drugie ognisko zapalne? jak to sprawdzic?
3. Czy to mozliwe ze pozbylam sie gronkowca? Czy tez moze przeniósł sie do zatok?
4. Jakie proponujesz leczenie? Czy moze zamiast autoszczep jakas inna metode?
5. Co na zatoki? Może jakieś zabiegi są skuteczne? Czy mam zrobic jakies badania?

Dodam ze wszystkie badania jakie robilam wychodzą dobrze. Jedynie w ostatniej morfologii mialam lekko obnizony poziom WBC (3,9 tys/ul) i Neu (1.53 tys/ul). ASO i OB w normie, mocz ok.

Probowalam roznych naturalnych metod. Przez 4 mies bralam Alveo, obecnie codziennie biorę citrosept, ale wiem ze to tylko
troche pomaga a nie rozwiazuje problemu.
Bardzo proszę o porade, czekam z niecierpliwoscia:)


Witam, mam identyczny problem, zaczęło się od pracy w rzeźni w temp. 3 stopni przez 2 lata, od tamtej pory mam nieustające problemy, identyczne jak susanna. Czy myśli Pan, że przyczyną może być właśnie praca w takiej temperaturze, czy raczej nie ma to zwiazku, bo wydaje mi się, że wyniszczenie układu odpornościowego ma związek z jakimiś wirusami. Czy mógłby Pan powiedzieć mi jaka może by przyczyna takiego stanu. Dodam, że moje wbc utrzymuje się obecnie na poziimie 4, ale poprzednio spadł nawet do 3.3. Leczę się również od dziecka na niedoczynność tarczycy (letrox 150) oraz od kilku lat na padaczkę (Lamitrin100). I mam 24 lata.
napisał/a: Peter 2012-01-16 11:02
jantucholski000 napisal(a):witam w wymazie z gardła jest ta candida +++, a z nosa gronkowiec złocisty+++ na gronkowca jest antybiogram cefoxitin, czy te moje doligliwosci ze strony mięsni i stany podgorączkowe które nadal sie utrzymują mogą byc wynikiem tej candidy i gronkowca? dodam ze niemam kataru ale zauwazyłem białą plamke na migdale oraz zaczerwienione gardło które tez nieboli

Nie jest możliwe rozstrzygnięcie tego przez internet, ale wzrost obu patogenów jest znaczący. Coś z odpornością jest słabo.

Nina88 Praca w takich warunkach z pewnością organizmowi nie służy. Jest teraz pytanie, czy dalej pani w takich warunkach pracuje?
napisał/a: Nina88 2012-01-16 12:10
Peter napisal(a):
Nina88 Praca w takich warunkach z pewnością organizmowi nie służy. Jest teraz pytanie, czy dalej pani w takich warunkach pracuje?

Nie od około 7 miesiecy juz nie
napisał/a: Peter 2012-01-16 13:43
Pisze pani, że objawy identyczne. Nie oznacza to, że problem ma identyczne podłoże. Czy były jakieś badania ogólne (krew, mocz), prześwietlenia, wymazy?
napisał/a: Nina88 2012-01-16 18:26
Peter napisal(a):Pisze pani, że objawy identyczne. Nie oznacza to, że problem ma identyczne podłoże. Czy były jakieś badania ogólne (krew, mocz), prześwietlenia, wymazy?

Jedynym odchyleniem w wynikach było wbc, 2 lata temu około 4.0, po roku spadło do 3.3, teraz wzrosło do 4.0. Badanie było robione zawsze w jednej przychodni metodą komputerową, ręczny rozmaz dawał o około 0.5 wyższe wyniki, tak więc nie wiem który jest prawidłowy, ręczny (starą metodą) czy komputerowy? Pozatym LYMPH w pewnym momencie wynosiło prawie 60%, ale pozniej wróciło do normy około 40%. HGB spadło do 11, pozniej wzrosło i utrzymuje się na poziomie 12,5. Nic więcej się nie działo w wynikach. Wymazów nie było, lekarz skierował mnie tylko do hematologa, który stwierdził, że trzeba usunąć migdały. Czy faktycznie przy ciągłym zapaleniu migdałków spada wbc? Wydawało mi się, że powinno wzrosnąć. Migdałki jednak nie zostały wycięte, podejżenie padło na alergię, która została wykryta, jednak nie jest silna, leki nie powodują zmniejszania się stanu zapalnego, jedynie pomogły w dolegliwościach związanych z katarem siennym (brałam je tylko latem). Od roku nasiliły się problemy ze skórą, pojawiły się dwie afty, chyba jako wynik osłabienia odporności. Migdałki dalej są za duże, porowate i węzły chłonne na szyi wciąż są powiększone, kiedy się przeziębie dochodzi zapalenie ucha. Szukam jakieś przyczyny takiego spadku odporności
napisał/a: Nina88 2012-01-16 18:32
Zapomniałam jeszcze dodać, że mam niekończące się zapalenie zatok i pojawia się zapalenie pęcherza co jakiś czas.