Odwieczny problem z gardłem, uchem i zatokami

napisał/a: lampior 2012-04-03 12:16
Panie Dr Peter

Proszę o poradę w temacie Streptococcus Pyogenes.

Jestem obecnie po leczeniu Zinnatem, Augmentinem oraz debecyliną w zastrzykach (3x2400jm). Dodatkowo stosuję sporo suplementów wspomagających typu: Detox, Ag100, Vilcacora, propolis, Luivac oraz płuczę codziennie gardło płynami przeciwbakteryjnymi.

Tydzień temu otrzymałem wynik wymazu gardła w którym wyszedł ponownie Streptococcus pyogenes (++).
Lekarz nie widzi sensu dalszego leczenia antybiotykami i twierdzi że teraz odporność + płukanie gardła rozwiąze sprawę.

Czuję się nadal źle, bolą mnie stawy, odczuwam mocne bicie serca oraz miewam niestrawności.

W jakim kierunku powinno iść moje leczenie ? Do gardła nadal spływa mi mnóstwo wydzieliny.
napisał/a: Peter 2012-04-04 08:49
lampior - na razie czekać na efekty stosowania Luivac'u
napisał/a: lampior 2012-04-04 09:02
Ok, dziękuję za odp. :)
napisał/a: IzaU 2012-04-11 17:03
Dr Peter

Pilnie potrzebuję pomocy. Mam 27 lat od mniej więcej 10 lat mam problemy z gardłem. Jakieś cztery lata temu miałam szczepionkę autoimmunologiczną na gronkowca. Do zwykłych objawów się przyzwyczaiłam i mogę z nimi żyć:
- osłabione odczuwanie smaku i zapachu,
- zaczerwienione gardło,
- spływająca wydzielina po gardle,
- bardzo sucha śluzówka w nosie,
- nalot na języku przechodzący od białego, przez czerwony do czarnego
Na smak, zapach i nalot na języku nie zwracam uwagi na resztę marimer do nos i isla do gardła.
Niestety 10 dni temu moje migdałki oszalały - w obu zrobiły się dziury i wypłynęła z nich ropa, zrobiły mi się krypty w migdałkach. Mam czerwone bolące gardło i gorączkę 37 - 38 stopni, powiększone migdałki. Dostałam Agumentin na 7 dni objawy ucichły przez pierwsze 3 dni teraz 7 dzień stosowania jest znów b. źle.

Bardzo proszę o poradę co wziąć na moje problemy.
napisał/a: babbajagga 2012-04-13 11:23
Witam, mam powracający problem z bólem zatok, który podobno może być spowodowany suchym
powietrzem w pomieszczeniach (przynajmniej tak stwierdził lekarz). Stosuję ibuprom zatoki,
ale ostatnio koleżanka poleciła mi sinulan forte Czy ktoś może miał z nim do czynienia? Jest
zdecydowanie droższy od ibupromu i zastanawiam się, czy w tym wypadku lepsze nie okaże się
wrogiem dobrego.
napisał/a: kasia971 2012-04-13 11:41
Ibuprom ma działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe, trochę obkurczające błonę śluzową, a Sinulan Forte głównie powoduje rozrzedzenie wydzieliny i oczyszczanie zatok. Czyli działanie tych leków jest zupełnie inne.
Jeśli zbyt suche powietrze w pomieszczeniu, to należy nawilżać pomieszczenie i nos (płukanie solą fizjologiczną, spraye z wodą morską np. Marimer itp.)
napisał/a: lampior 2012-04-22 15:25
Dr Peter

JEstem w trakcie zażywania drugiej serii LUIVAC. Nadal boli gardło przy przełykaniu, czasem uszy, czasem się odzywa serce no i stawy cierpią.

Laryngolog po ostatniej wizycie zaklasyfikował migdałki do wycięcia i nie wiem co mam robić, wycinać, czy czekać na efekty luivacu, jak już wcześniej wspominałem jestem po debecylinie w zastrzykach.

Mam do wyboru, albo prywatną klinikę i 2500zł, albo koniec września.

Czy przez wycięcie moje ww. problemy się zmniejszą ? mam 30L.
napisał/a: Peter 2012-04-23 15:54
lampior napisal(a):Dr Peter
Czy przez wycięcie moje ww. problemy się zmniejszą ? mam 30L.

Nie ma takiej gwarancji. Jednakże przyjmując Luivac zwiększasz odporność, a tym samym ograniczasz ewentualne skutki uboczne ich usunięcia.
Najgorszym wariantem jest usuwanie migdałków bez wcześniejszego zwiększania odporności. Wtedy zwiększamy ryzyko powikłań w postaci częstych zachorowań.
napisał/a: IzaU 2012-04-23 21:36
Pilnie potrzebuję pomocy. Mam 27 lat od mniej więcej 10 lat mam problemy z gardłem. Jakieś cztery lata temu miałam szczepionkę autoimmunologiczną na gronkowca. Do zwykłych objawów się przyzwyczaiłam i mogę z nimi żyć:
- osłabione odczuwanie smaku i zapachu,
- zaczerwienione gardło,
- spływająca wydzielina po gardle,
- bardzo sucha śluzówka w nosie,
- nalot na języku przechodzący od białego, przez czerwony do czarnego
Na smak, zapach i nalot na języku nie zwracam uwagi na resztę marimer do nos i isla do gardła.
Niestety 10 dni temu moje migdałki oszalały - w obu zrobiły się dziury i wypłynęła z nich ropa, zrobiły mi się krypty w migdałkach. Mam czerwone bolące gardło i gorączkę 37 - 38 stopni, powiększone migdałki. Dostałam Agumentin na 7 dni objawy ucichły przez pierwsze 3 dni teraz 7 dzień stosowania jest znów b. źle.

Bardzo proszę o poradę co wziąć na moje problemy.
napisał/a: Iva76 2012-04-23 23:42
Dr Peter
Pisałam już ponad miesiąc temu – po krótce: jestem chora od pół roku i od trzech miesięcy objawy się bardzo się nasilają tj. ból już obu uszu mocny od 9 dni, węzły, ręce, dwa dni bolało oko i wczoraj dopiero przestała boleć skóra głowy na szczycie – nadwrażliwość na dźwięki również się znacznie zwiększyła się do granic nienormalności – tu odczuwam inny rodzaj bólu przy dźwiękach – ale już teraz niemal każdy głos i odkładany przedmiot jest nieprzyjazny. Objawy te wszystkie przybrały na sile po spacerze około godzinnym w zeszłą sobotę po mniej więcej dobie. Nie znaczy, że było wcześniej dobrze - ale nie myślałam, że nie zniosę już kolejnego dnia w bólu. Do laryngologa ostatniej szansy idę jutro wieczorem – wcześniej nie miał terminów. Czytałam, że stosuje różne mikstury – sterydy do nosa, płukanie oraz leki na alergię nic nie dają. Przed kolejną wizytą na pogotowiu ratowałam się inhalacjami, gliceryną z vit. A+E do płukania, olejem lninym, Ibumem, rozgryzaniem goździków i czosnku – teraz bez czosnku, gdyż raczej ma złe działanie na mój organizm. Dołączyłam też teraz vit. B, rutinoscorbin z cynkiem i selenem. Myślę by kupić rokitnik w płynie jako źródło naturalnej vit. C … brak mi dalszych pomysłów.
Ponadto wciąż lekarz najbardziej wnikliwy był przekonany o GERD przez nacieki na trąbkę i gardło jak poparzone – leki biorę już długo i w dawce od miesiąca zwiększonej 40 mg. Zrobiłam więc gastroskopię miesiąc temu – dr stwierdziła, że bóle uchu, gardła i nadwrażliwość to wątpi, że to wpływ refleksu przełyku – helicobacter ujemny, odźwiernik drożny, opuszka XII-cy i część pozaopuszkowa bzm., przełyk bzm o prawidłowej błonie śluzowej, wpust bzm, w żołądku błona śluzowa przekrwiona marmurkowa w antrum. Wnioski – gastritis chronica billiaris susp. – Nic nie rozumiem.
Czy rzeczywiście źródłem kataru zanosowego od lutego i pozostałych objawów może jednak nie być refluks? Nie wiem, gdzie szukać dalej. Wymaz drugi był ok jak robiłam prywatnie, a w pierwszym skąpo paciorkowiec C kilka dni po antybiotyku. Morfologia też była ok. Może powinnam powtórzyć wymaz – minęło chyba 1,5 miesiąca.
Czy takie objawy mogą mieć zarówno podłoże bakteryjne lub wirusowe? Audiolog co stwierdziła GERD napomknęła o mukowiscydozie, ale zaraz stwierdziła, iż zbyt długo jestem chora i to nie to. Myślałam to zrobieniu badań na boreliozę, ale lekarz pierwszego kontaktu powiedział, iż kleszcz którego znalazłam na udzie latem nie mógł być zarażony, bo nie miałam zmian skórnych. Pytałam też laryngologa o szczepionkę – ale nie widzi potrzeby, gdyż jest dla osób często chorujących. Mówił mi, że jego zdaniem tego wychodzę i nic już nie wymyśli innego niż inni, przepisał inny steryd do nosa. Ale nie wyzdrowiałam.

Dr Peter – co mogę jeszcze zrobić?
napisał/a: Iva76 2012-04-23 23:47
Ominęłam jedno zdanie z gastoskopii - spora ilość żółci w żołąku. Z tego powodu gastolog kazała mi pozostać przy Nolpazie.
napisał/a: Peter 2012-04-24 12:07
Jeśli pani miała kleszcza, to konieczne badanie immunologiczne w tym kierunku. Zmiany skórne i pełna objawowość boreliozy to margines wszystkich infekcji tym patogenem. Lekarz jest w tym temacie słabo wyuczony. Czasem objawem boreliozy jest częstość innych infekcji i właśnie bóle głowy. Oczywiście niczego nie sugeruję, ale występowanie jakichkolwiek objawów po ukąszeniu kleszcza wymagają jednak diagnostyki różnicującej.
Zarzucanie zółci do żołądka - tutaj jest problem. Należy zastosować dietę odciążającą wątrobę. Przy refluksie żółciowym standardowe leki typu Nolplaza są mało skuteczne. Sugeruję leki regenerujące wątrobę tj. Esseliv forte lub Hepason complex, do tego wyciągi z karczocha, ostropestu. No i ograniczenie stresu, chociaż w tak marnym samopoczuciu może to być trudne.

IzaU - zastosowano celowane leczenie tylko w gronkowca. A prawdopodobnie problem jest szerszy - częstość i nawrotowość infekcji gdo. Sugeruję konkretne leczenia antybiotykiem zgodnie z antybiotykogramem, a potem szczepionka o szerokim spektrum działania - np. Polyvaccinum. Migdałki należy pędzlować jodyną z gliceryną w stos. 1:1. Bo w przeciwnym razie te przetoki mogą się nie zamknąć i będziemy mieli jeszcze problem z migdałkami, które wtedy będą do usunięcia.