Paciorkowiec b-hemolityczny gr.C
napisał/a:
Peter
2009-11-06 09:00
Jeśli zaproponowana przeze mnie kuracja nie da pewnego efektu, to będzie trzeba wyciąć te migdałki. Ale na to jest jeszcze czas.
napisał/a:
emanu
2009-11-06 10:45
bardzo dziekuje za odpowiedzi dot. leczenia paciorkowca. to naprawde dla mnie wazna sprawa i po raz pierwszy mam wrazenie, ze trafilam na kogos kto wie co mowi:)
i w zwiazku z tym bylabym zywo zainteresowana osobista wizyta gdyby przyjmowal pan pacjentow w warszawie badz w okolicy. a jesli nie to moze moglby pan polecic kogos kto zajalby sie wyleczeniem mnie i mojej rodziny z tego paskudztwa:)
bylabym bardzo zobowiazana za pomoc w tej sprawie
i w zwiazku z tym bylabym zywo zainteresowana osobista wizyta gdyby przyjmowal pan pacjentow w warszawie badz w okolicy. a jesli nie to moze moglby pan polecic kogos kto zajalby sie wyleczeniem mnie i mojej rodziny z tego paskudztwa:)
bylabym bardzo zobowiazana za pomoc w tej sprawie
napisał/a:
Peter
2009-11-06 10:48
Bezpośrednio nie mogę pomóc. Niestety, trzeba szukać aż do skutku.
napisał/a:
emanu
2009-11-06 10:59
strasznie zaluje:(
w takim razie mam jeszcze pytanko co zrobic z mlodym. ma 2 latka i podejrzewam, ze go zarazilam bo od 1,5 miesiaca tez prycha, kicha, mocno kaszle, wszystko bez temperatury. ogolnie tez miewa czeste infekcje i nie wiem jak go uodpornic.
pediatra zaleca nam tylko co jakis czas inhalacje z pulmicortu albo berodualu.
pewnie jemu tez powinnam zrobic wymaz z gardla aby sie przekonac na 100% czy zlapal to ode mnie.
w takim razie mam jeszcze pytanko co zrobic z mlodym. ma 2 latka i podejrzewam, ze go zarazilam bo od 1,5 miesiaca tez prycha, kicha, mocno kaszle, wszystko bez temperatury. ogolnie tez miewa czeste infekcje i nie wiem jak go uodpornic.
pediatra zaleca nam tylko co jakis czas inhalacje z pulmicortu albo berodualu.
pewnie jemu tez powinnam zrobic wymaz z gardla aby sie przekonac na 100% czy zlapal to ode mnie.
napisał/a:
emanu
2009-11-06 11:54
ja moze jeszcze dodam bo widze, ze u innych to jest wazne, ze mam niedoczynnosc tarczycy (125 mg euthyrox 1x dziennie) i nadcisnienie (dopegyt 1 x 3, bisocard 1 x 1, amlopi 2 x 1 - dawki dzienne), czy te leki maja wplyw na ta kuracje, ktora mi Pan zaproponowal czy jest ona nadal aktualna?
napisał/a:
Peter
2009-11-09 10:18
Tak, aktualna.
Co do dziecka, to można zastosować Ribomunyl (wskazany wcześniejszy wymaz z gardła).
napisał/a:
emanu
2009-11-09 14:38
antybiotyk juz biore od soboty, dostalam tez recepte na te zastrzyki Echinacea compositum SN, nie wiem tylko czy one sa domiesniowo czy jakos podskornie sie to robi skoro to szczepionka?
napisał/a:
Peter
2009-11-10 12:01
Można domięśniowo, można podskórnie. To nie jest typowa szczepionka.
napisał/a:
laboratory16
2009-11-11 17:03
Peter, czy ten paciorkowiec może powodować nieświeży oddech ? mam biały nalot na języku, ale wymaz wykazał tylko tego paciorkowca, zadnej candidy. stale nieświeży oddech i powietrze wydychane nosem, też śmierdzi. migdałki są duże i mam w nich krypty, ale to raczej nie to. Co powinienem zrobić, aby się z tym uporać ? Może to ma związek z zatokami....jakieś prześwietlenie..pomocy ;/ ?
napisał/a:
Peter
2009-11-12 08:50
Tak, może. Krypty też.
napisał/a:
emanu
2009-11-17 10:13
dzien dobry panie doktorze:)
wczoraj skonczylam brac Clindamycin i musze powiedziec, ze jesli chodzi o gardlo to widze wyrazna roznice po zastosowaniu tego wlasnie antybiotyku. migdaly sie ladnie obkurczyly i przestaly byc czerwone i bolesne. po innych lekarstwach byla poprawa duzo mniej widoczna i raczej kilkudniowa (choc tutaj jeszcze nie chwale dnia przed zachodem slonca:). problem mam jednak nadal z katarem i ogolnie nosem i ta przestrzenia za nosem. mam ciagle uczucie zapchania, pykania w uszach, katar raz taki ciezki do wysmarkania, raz sie leje wodnisty ( w ciagu kilku minut ta zmiana). stosuje otrivin, glownie na noc, zeby nie naduzywac, no i jestem w trakcie przyjmowania tej szczepionki echinacea domiesniowo.
czy jest cos co pomogloby z tym katarem?
wczoraj skonczylam brac Clindamycin i musze powiedziec, ze jesli chodzi o gardlo to widze wyrazna roznice po zastosowaniu tego wlasnie antybiotyku. migdaly sie ladnie obkurczyly i przestaly byc czerwone i bolesne. po innych lekarstwach byla poprawa duzo mniej widoczna i raczej kilkudniowa (choc tutaj jeszcze nie chwale dnia przed zachodem slonca:). problem mam jednak nadal z katarem i ogolnie nosem i ta przestrzenia za nosem. mam ciagle uczucie zapchania, pykania w uszach, katar raz taki ciezki do wysmarkania, raz sie leje wodnisty ( w ciagu kilku minut ta zmiana). stosuje otrivin, glownie na noc, zeby nie naduzywac, no i jestem w trakcie przyjmowania tej szczepionki echinacea domiesniowo.
czy jest cos co pomogloby z tym katarem?
napisał/a:
Peter
2009-11-17 10:34
Na razie poczekajmy na efekty działania tych zastrzyków (trzeba na to ok. 3 tyg).