Paciorkowiec b-hemolityczny gr.C

panie doktorze, mam takie zyciowe pytanko: czy bedac w trakcie przyjmowania tej szczepionki echinacea mozna sobie pozwolic na kieliszek wina do obiadu, czy tez niekoniecznie jest to wskazane? :)

Jeśli kieliszek, to oczywiście, że można.

chcialam sie pochwalic doktorowi Peterowi, ze czuje sie bardzo dobrze:)
antybiotyk pomogl uporac sie z gardlem, katar przeszedl, odpukac w cokolwiek, nie wraca:)
zostaly mi 4 dawki szczepionki echinacea i co dalej? luivac - jak go brac?
5 stycznia mam miec wyciete te migdaly, tu juz chyba nic nie moze pomoc, one sa po prostu juz tak sfatygowane, ze to jedyny ratunek dla mnie.
gdzies tam juz pisalam, ze w sierpniu br. poronilam ciaze w 10 tyg., chcialabym ponownie starac sie o dziecko. czekam do operacji migdalkow i wlasciwie od nastepnego cyklu po niej chyba nie powinno byc przeciwskazan, prawda? jak to sie ma do tych szczepionek? powinnam odczekac dluzej?

Luivac stosuje się 28 dni, potem przerwa 6 tyg. i ponownie 28 dni.
Jak zakończysz druga dawkę szczepionki, to można starać się o dziecko.

Peter - mam pytanie do Ciebie, bo widzę, że znasz się na rzeczy :)

prześledziłam wszystkie wątki dotyczące paciorkowca ale nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytania.

Od kwietnia przechodze juz 5 angine, wszystkie z antybiotykami. zaczyna sie od wysnietego gardla i kaszlu.
W koncu trafilam do laryngologa, ktory kazal mi zrobic wymaz - wyszedl wlasnie ten paciorkowiec.

Na antybiogramie widze, ze jest wrazliwy na wszytsko, co juz bralam (amoksilav itp). W lipcu bralam szczepionke Luivac.

Teraz biore 5 dzien Amotaks. Wszytsko byłoby ok, gdyby nie to, że od wczoraj ma dziwne problemy z gardłem, które przyprawiaja mnie o nerwice. Mam uczucie jakby cos mi sie przykleilo, na przemian z "gula" w gardle i uczuciem puchniecia gardla. Dzis nie moge jesc, bo mam uczucie jakby jedzenie przyklejalo mi sie do gardla i nie chcialo zejsc. Jak juz schodzi to czuje jakby utykalo tuz za gardlem. Czuje sie, jakbym sie miala zaraz udlawic.

Czy to moze byc wida pacirokowca, albo zniszczenia sluzowki? Mam pedzic do lekarza, czy spokojnie przeczekac do konca brania antybiotyku?
Co bys sugerowal robic dalej z ta bakteria? Wnioskujac z historii mojej choroby i innych osob na tym forum, pewnie ten antybiotyk tego nie wybije...

Bede bardzo wdziczna za odpowiedz :)

Takie nawracające infekcje winny skłonić lekarza do podania antybiotyku zgodnie z antybiotykogramem, ale w formie iniekcji.
Niewątpliwie mamy do czynienia ze znacznym upośledzeniem czynności śluzówki. Obecne objawy mogą być spowodowane obrzękiem. Jakie są przyczyny, tego nie ustalę przez internet.
Powinno być dołączone leczenie p/zapalne, regenerujące śluzówkę (wit. A+E, cynk) i potem uodparniające (polyvaccinum w iniekcji, jak Luivac był nieskuteczny)

Dziekuje za odpowiedz.
Wczoraj wzielam tabletki nawilzajace i dzis jest troche lepiej. Moj lekarz przyjmuje dopiero we wtorek, wiec moze na witaminach jakos dotrwam.

pozdrawiam
Marta

Udało mi się dziś dostac do lekarza - tak jak mowiles - zniszczona sluzowka. Mam cos do płukania i ssania.

Natomiast patrzac na wynik wymazu lekarz orzekl, ze jak sie znowu rozchoruje to trzeba bedzie wyciac migdalki, bo ten paciorkowiec siedzi gleboko i musialabym w kolko brac antybiotyki. Poza tym stwerdzil, ze moje migdalki wciaz nie wygladaja dobrze.
Troche mi glupio pouczac lekarza, zeby dal mi zastrzyki lub szczepionke. Na dodatek znowu zaczynam sie zle czuc (kaszel, uczucie wysuszonej sluzowki i bol przy oddychaniu) a dopiero wczoraj skonczylam Amotaks.

Czy te szczepionke moge kupic bez recepty? Czy moge ja brac dopiero jak poczuje sie lepiej? Powinnam zmienic lekarza i dopominac sie o zastrzyki?

pozdrawiam

Przepraszam mam pytanie zazywam citrosept jednoczesnie z broncho-vaxom, chciałam sie upewnic, czy tak mozna??? prosze o odpowiedz

martulinda - usuwanie to jedna sprawa, a podniesienie odporności to druga sprawa. Jak jest tendencja do nawrotowych infekcji, to tylko szczepionka. Szukac lekarza, co to zasugeruje lub prosto z mostu to zasugeruj.

aktee1985. Na pewno nie w tym samym czasie nie jest wskazane.

no to migdalkow juz nie ma:)))
przed wycieciem zdazylam wziac tylko jedna serie luivacu czyli teraz po wycieciu (i 6 tygodniach przerwy) powinnam powtorzyc luivac raz jeszcze?
cos mi tam jeszcze "pyka" w uszach po tym zabiegu (minely 2 tyg.) i boli przy kwasnych potrawach ale przynajmniej oddycham i spie normalnie. okazalo sie, ze to budzenie w nocy, nieraz po 6,7 razy i bieganie na siku, to kwestia migdalkow byla. nie moglam oddychac, wiec sie budzilam, no a jak juz sie obudzilam no to szlam siku... teraz zasypiam jak dziecko i budze sie rano bez zadnych przerw:))))
doktorze Peter, czy jest cos, co moge teraz dla mojego gardla zrobic po tym zabiegu?

Powtórzyć Luivac i powinno być ok. To wszystko.