Paciorkowiec b-hemolityczny gr.C

napisał/a: ewa11a 2007-06-05 18:12
Peter jestem po 7 zastrzyku z P mite. Jak na razie poprawy nie widze, wręcz odwrotnie- czuje sie gorzej Język mam bardziej biały, jest więcej wydzieliny która mi spływa po gardle a w dodatku mam katar mimo przyjmowania Alericu (2x1 chodz na opakowaniu pisze że ma sie brać 1x1) Nie wiem co sie dzieje, smak w ustach fatalny-ropny. Z jednej strony w dzień jest tyle tej wydzieliny a z drugiej rano mam strasznie przesuszone i zaczerwienione gardło. Wszystko jest do du.y [img]http://www.cosgan.de/images/midi/muede/p015.gif[/img]
napisał/a: Peter 2007-06-06 07:24
W takiej sytuacji lekarz powinien dołączyć antybiotyk zgodnie z antybiotykogramem (o ile pamiętam, to masz taki wynik). Szczepionki mimo wszystko nie powinno sie przerywać. Ta reakcja świadczy o tym, jak bardzo ten paciorkowiec opanował Twój organizm. Reakcja jest właściwie normalna, zostały uruchomione mechanizmy obronne, z tym, że nastapiło to dość gwałtownie. W mojej opinii wybierz sie do lekarza, niech przepisze antybiotyk (z antybiotykogramu), a szczepionkę stosuj dalej.
Ja dość często jestem za wcześniejszym przygotowaniem organizmu do szczepionki za pomocą preparatów homeopatycznych (Engystol N, Echinacea compositum), ale wiem, że lekarze (w większości) krzywo na to patrzą, ale naprawdę te leki świetnie działają i ograniczają, a nawet eliminują takie właśnie reakcje.
Dość często o tym piszę, ale z informacji od forumowiczów wiem, że lekarze są tym lekom niechętni. A jest to tym śmieszniejsze, że wiem, że dla siebie wielu z nich właśnie te leki stosuje. Ale domyślam się, o co chodzi....
napisał/a: ewa11a 2007-06-06 14:07
Peter nawet mnie nie strasz antybiotykiem Zresztą mój laryngolog dziś pracował do 12-ej, jutro wolne a w piątek nie przyjmuje. Musze poczekać do poniedziałku.
Jeśli chodzi o antybiogram to problem jest taki ze wszystkie dotychczasowe antybiotyki były dobierane zawsze zgodnie z antybiogramem ale na mnie jakoś nie działały. Ostatni wymaz robiony 30.03 i napisane tam jest ze na mojego paciorowca wszystko jest wrażliwe- Penicylina, Ampicylina, Amoksycylina, Amoksycylina + kw. kawul, Cefroksym, Doksycylina, Kotrimoksazol, Erytromycyna i Kindamycyna. Przy Erytromecynie jest napisane ze wynik oznaczenia wrażilwości jest reprezentatywny dla roksytromycyny, klarytromycyny, azytromycyny i dirytromycyny.
Według tego antybiogramu brałam przez 2 tyg. Erytromecyne (początek kwietnia) i nic Wcześniej (koniec stycznia) brałam Cipronex i Biseptol i też nie działało W listopadzie brałam Amoxsiklaw ( na drogi moczowe) i to wtedy wszystko sie zaczęło - biały język i ta wydzielina..........wtedy byłam przekonana ze to grzybica poantybiotykowa
Powiedz mi czy zrobić nowy posiew czy lecieć według starego? A czy jest szansa ze jak zaczęłabym P forte to coś by ruszyło czy raczej nie?

Kurcze jeszcze te wczasy od 6.07
napisał/a: Peter 2007-06-06 14:38
Ja nie straszę, tylko tak się postępuje. Jeśli dotychczasowe antybiotyki nie były skuteczne, to oznacza, że Twój organizm nie potrafi z tym paciorkowcem walczyć. Antybiotyk jest jedynie pomocny w zwalczaniu infekcji, nie wyręcza organizmu. Jeśli postacie doustne nie skutkowały, to może trzeba w zastrzykach? Ja tak bym zdecydował, bo problem trzeba rozwiązać.
Co do postaci forte, to należałoby trochę odczekać, aż wrócisz bardziej do formy. Może jednak po tym wyjeździe?
Ponowny wymaz nie ma sensu, wynik raczej będzie podobny.
napisał/a: ewa11a 2007-06-07 13:01
Peter czy sama zmiana formy podania antybiotyu może coś zmienić? inaczej mówiąc czy gdyby wcześniejsze antybiotyki były podane w formie zastrzyku to efekt byłby lepszy? Pytam zupełnie poważnie- nie znam sie na tym.......

Peter napisal(a):Jeśli dotychczasowe antybiotyki nie były skuteczne, to oznacza, że Twój organizm nie potrafi z tym paciorkowcem walczyć. Antybiotyk jest jedynie pomocny w zwalczaniu infekcji, nie wyręcza organizmu.


No właśnie czy kolejny coś zmieni?


Czyli Twoim zdaniem powinnam dokończyć P mite wziąść antybiotyk a pod koniec lipca wziąść samą P forte???
Nie wiem co lekarz mi powie jak mu to zaproponuje........obawiam sie że na antybiotyk nie wyrazi zgody tym bardziej ze gardło mnie nie boli a migdałki są małe. Wszystko to jakieś dziwne, zawsze mialam problem z migdałkami i wiecznie coś z nich wyłaziło, w gardle drapało a teraz odkąd spływa mi to świństwo to gardło mnie nie boli- nawet na lody moge sobie pozwolić.
Nie wiem czy przed kolejnym antybiotykiem (o ile będzie) nie zbadać sobie krwi- sama morfologia powninna chyba starczyć? Ostatnie badanie krwi robilam chyba z 5 lat temu

Ps katar juz mi przeszedł, została ta wydzielina ropna i biały język
napisał/a: Peter 2007-06-07 15:01
Antybiotyk miałem na myśli teraz, przy zaostrzeniu objawów. Jeśli trochę się uspokoiło, to jest on niepotrzebny. Ja opieram się tylko na tym, co opisujesz, to chyba całkiem zrozumiałe.
Odnośnie stosowania antybiotyków, to oczywistym jest, że forma iniekcyjna działa skuteczniej.
Jeśli chodzi o szczepionkę, to dalej jestem za tym, aby dokończyc ją tak, jak pisze producent, a więc z wersją forte. Czy teraz, czy pod koniec lipca, wszystko jedno.
napisał/a: ewa11a 2007-06-08 10:18
Peter napisal(a):
Odnośnie stosowania antybiotyków, to oczywistym jest, że forma iniekcyjna działa skuteczniej..

Musze przyznać ze nie wiedziałam
A czy taki antybiotyk w formie zastrzyku też działa negatywnie na śluzówke? Bo chodzi o to ze mój laryngolog twierdzi że ta śluzówka jest w tak kiepskim stanie przez te antybiotyki, powiedział ze za niedługo będe miała żywe męso w gardle Dodatkowo twierdzi że jej sie juz nie da odbudować (ja cały czas myślałam że to przez tą infekcje moja tylnia scianka wygląda tak a nie inaczej i że jak już pozbęde sie paciorka to wszystko powoli wróci do normy) Dlatego obawiam sie ze raczej na antybiotyk nie będzie zgody- zobaczymy w poniedziałek

A dziś wyruszyłam po zastrzyk i pocałowałam klamke- pielęgniarki zrobiły sobie dłuższy urlop. No cóż kogo obchodzi pacjent...........po co informować wcześniej że będzie zamknęte, przecież to nie one chorują..........
napisał/a: Peter 2007-06-08 10:48
To nie bezpośrednio antybiotyk powoduje takie zmiany na śluzówce, tylko jest to wskutek przewlekłego stanu zapalnego. Co do regeneracji śluzówki, to nie do końca bym się zgodził, że się nie zregeneruje. Nie takie rzeczy się regenerują!!! Zapytaj panią laryngolog, co sądzi o zabiegach typu jonoforeza (np. zastosować lek przeciwzapalny typu Diclofenak lub silniejszy np. Butapirazol) na zmianę z Traumeel S i gwarantuję, ze nastąpi poprawa (min. 10 zabiegów).
Osobiście to to bym właśnie polecił, a antybiotyk na razie nie.
Co do stosowania antybiotyków, to standardowo podaję się formę doustną, ale jak nie ma wyraźnego efektu, to przepisuje się w zastrzykach. Przynajmniej tak powinno się postępować ( i oczywiście najlepiej po antybiotykogramie).
W poniedziałek zdecydowanie pogadaj o tych zabiegach. O antybiotyku nie wspominaj, bo raczej jak wiesz, że będzie negatywnie, to po co denerwować. A te zabiegi są naprawdę skuteczne.
napisał/a: ewa11a 2007-06-16 16:54
Peter w poniedziałek byłam u lekarza i nic Jeśli chodzi o jonoforeze o której pisałeś to wydaje mi sie ze lekarz wiedziała o co chodzi ( a to duży plus) natomiast usłyszałam - że nie teraz, nie na tym etapie, może póżniej i takie tam bla bla...
W nadchodzącym tygodniu kończe P mite i wezme 1 opakowanie P forte - w jakich dawkach Twoim zdaniem powino być podane i co ile dni?
Po powrocie z urlopu chyba zmienie lekarza, widze że on nie przejmuje sie tą sytuacją moją i ma to gdzieś- przecież ten stan utrzymuje sie juz od pół roku!!!
Powiedziałam mu ze planuje dziecko i że nie moge sie tak bezustannie leczyć- usłyszałam że moge śmiało zachodzić w ciąże . Według niego ten stan moze sie jeszcze ciągnąć pół roku, rok, może 3 lata....... Ja nie mam czasu...........
napisał/a: Peter 2007-06-16 18:45
Ten lekarz nie wie na czym polega jonoforeza, jeśli tak twierdzi. Wg niego kiedy później?
Ale zostawmy to.
podaję dawki P. forte (też co 3 dni): Gdyby jednak reakcje były doś silne, to co 5 dni
1 dawka po 0,3 ml
2 dawki po 0,5 ml
2 dawki po 1,0 ml
Wg schematu jest 6 dawek, ale opakowanie ma 5 dawek, dlatego trochę zmodyfikowałem
napisał/a: ewa11a 2007-06-19 21:53
Peter dzięki, wezme w takich dawach jakich podałeś (lekarz na szczęście nie napisał w jakich dawkach i to ja musze pielęgniarce powiedzieć ile mi ma dać)
Jeśli chodzi o te zabiegi to sam widzisz- taka jest ta nasza "służba zdrowia". Wybierając lekarza kierowałam sie doświadczeniem (wiekiem) i teraz widze że nie zawsze idzie to w parze

Oczywiście mam dalej płukać gardło- teraz dla odmiany takim robionym specyfikiem. Nie wiem czy dobrze rozszyfrowałam skład: Tinet. Tormenriale 40.0 Tinct. Galoe 20.0 NO TO PŁUCZEMY aż zejdzie wszystko

Teraz nie ma co kombinować- wróce z urlopu to podejme decyzje co dalej
napisał/a: Peter 2007-06-20 08:31
Nalewka całkiem dobra. Co do lekarza, to jest całkiem ok. Nie zmieniaj go. W końcu przychyla się do pewnych sugestii (a to jest baaardzo dużo). Słucha pacjenta (to też baaardzo dużo). Co do wieku, to są plusy i minusy. Plusem jest doświadczenie, minusem możliwa rutyna. Jeszcze jednym plusem jest to, że starsi lekarze powracają do dawnych, zapomnianych leków, które teraz okazują się bardzo skuteczne.

No to życzę udanego urlopu, przede wszystkim bez problemów zdrowotnych