Prośba o opinię, bardzo niskie ft4...

napisał/a: theblackcat 2015-08-02 17:58
Euthy lub letrox trzeba brac cale zycie.
Jesli nie jest to auto to leczenie pierwszego rzutu to jod.
napisał/a: Malutka_Mi 2015-08-02 18:00
Ponoc cale ale mam kumpelę ktora dzięki diecie odstawila leki :D
napisał/a: karolina8989 2015-08-02 18:15
Chyba już nie mam siły sama walczyć i podejmować prób wyleczenia się dietą...
Moja dieta:
Tak jak napisałam, jestem weganką, więc nie jem nabiału (mleka, serów, jogurtów, itd.).
Jeśli chodzi o gluten to czasem jem rano bułkę (pełnoziarnistą lub białą, zależy na jaką mam ochotę). Ale na pewno nie jem tyle pieczywa co przeciętny Polak. Tak więc tę bułkę jem tylko rano (nie codziennie, często rano jem po prostu owoce lub wafle ryżowe, itp.). Po południu ani wieczorem nie jem już żadnego pieczywa bo jem inne rzeczy (kasze, ryż, ziemniaki z warzywami).
Ostatnio (bardzo często przed dniem badania krwi) jadłam buraki, soczewicę, ciecierzycę, w dużych ilościach banany i jabłka. W mojej diecie jest bardzo dużo wody niegazowanej (w pracy mam za darmo więc piję litrami ;) ).
Niestety/stety jem soję (tofu, czasami pasztety sojowe). Ale z tego co widzę poglądy na temat soi są różne...
Za to warzyw typu kalafior/brokuły nie jadłam w ogóle przez ostatnie x lat.
O wpływie cynku i selenu na działanie tarczycy przeczytałam już parę miesięcy temu i kupiłam sobie taki suplement do łykania. Brałam nieregularnie (powiedzmy, co 2-3 dni tabletkę), więc nie spodziewam się spektakularnych efektów, no ale... Nie wiem.
Parę miesięcy temu brałam też suplementy na anemię, bo też wyniki krwi miałam kiepskie. Po chela ferr poczułam się lepiej więc odstawiłam, a teraz znowu anemia wróciła.

Jeszcze z analizy wątku o diecie: w ostatnich miesiącach jadłam: figi, piję zieloną herbatę, pokrzywę, nie jem słodyczy "sklepowych" - wiadomo, mało tam wegańskich rzeczy. Czasem zjem jakiegoś wegańskiego batona (ale taki baton to zazwyczaj zmielone bakalie (orzechy, figi, słonecznik...). Hmm
napisał/a: theblackcat 2015-08-02 18:20
Soja jest wolotwórcza więc odpada.
Dieta to dieta. Trzeba przestrzegać. 0 glutenu, 0 nabiału.
Strączki też sa wolotwórcze.
Za to możesz jeść fasole i groszek zielony.
Ale najpierw zobacz czy to podłoże auto bo jak nie to z dieta aż tak ograniczać sie nie musisz i wtedy na pierwszy rzut idzie jod.
Dopiero jak nie pomoże to można sprobowac malej dawki leki ale wiaze sie to z konsekwencjami tj dożywotniego przyjmowania leku.
napisał/a: karolina8989 2015-08-02 18:34
OK, w takim razie odstawiam gluten. Nie ma problemu, dla mnie to obojętne czy jem wafle ryżowe czy bułkę :)
Zapoznam się dokładnie z tym, jakie warzywa powinnam jeść i jutro idę na zakupy, bogatsza o nową wiedzę.
Ale do endokrynologa też pójdę i zobaczę co powie...
Zakładając, że będę brała tabletki (letrox albo jod) to pewnie i tak trzeba przestrzegać diety, żeby sobie nie szkodzić? :)
napisał/a: karolina8989 2015-08-02 18:35
Hmm jeżeli podłoże auto czyli co? Hashimoto? Wtedy nie trzeba ograniczać się z dietą?
napisał/a: theblackcat 2015-08-02 18:40
Przy każdej chorobie autoimmunologicznej musisz dbać o diete.
napisał/a: karolina8989 2015-08-02 18:42
theblackcat napisal(a):Przy każdej chorobie autoimmunologicznej musisz dbać o diete.


Tak, wiem, ale chodziło mi o to zdanie:
napisal(a):Ale najpierw zobacz czy to podłoże auto bo jak nie to z dieta aż tak ograniczać sie nie musisz i wtedy na pierwszy rzut idzie jod.
:)
napisał/a: theblackcat 2015-08-02 18:49
Chodziło mi o to że jeśli to nie Hashi tylko zwykła niedoczynność to nie musisz sie tak dieta przejmować, ale jak Hashi to już dieta to podstawa i gluten i nabiał idzie w odstawke.
napisał/a: karolina8989 2015-08-02 21:08
Rozumiem, dzięki za wyjaśnienie.
Wiem, że nie macie szklanej kuli ;) ale proszę napiszcie z Waszego doświadczenia czy po lekach takich jak Letrox schudnę? Zakładając oczywiście, że będę pilnować diety (zero glutenu, mniej węglowodanów, odstawię soję, może więcej białka, więcej warzyw?). Kiedy pojawiają się pierwsze efekty?
napisał/a: theblackcat 2015-08-02 21:19
Ciężko powiedzieć...
Ja np nie schudłam i najbardziej prawdopodobne jest to że nie jadłam białka odzwierzecego.. no i niestety teraz zaczelam od paru dni je jeść ale tylko z ryb bo mięsa nie przełkne.
Teoretycznie jednak hormony musza byc na na poziomie przynajmiej 50%.
Chociaż ja także mam ft4 poniżej 50% , ale ft3 jest dobre i dąże do ft4 powyżej 50% bo sama chce schudnąć.
Jednak ja to ja a wielu schudlo wywalajac gluten i nabiał. Wiec to kwestia indywidualna.
napisał/a: Malutka_Mi 2015-08-02 21:25
U mnie po lekach nie ma żadnej zmiany. Wiecej zdziałała dieta i suplementy. Z perspektywy czasu żałuję że zaczęłam brać leki.
Tylko na aip (protokole autoimmunologicznym) a raczej po mogłam zmniejszyć dawkę leku. Niestety protokół przerwałam chyba zbyt szybko i myślę że przy kolejnych badaniach dawka będzie do zwiększenia.