Prośba o opinię, bardzo niskie ft4...

A o co chodzi z tym protokołem? :)

Tylko że autorka posta jest weganka wiec aip odpada.

Protokół przy chorobie autoimmunologicznej wycisza autoagresję. Na protokole nie jadasz w ogóle zbóż, strąków, jaj, psianek, większości przypraw i kawy.
Tak naprawde pozostaje- mięso, ryby, warzywa, tłuszcze (mleko klarowane olej koko oliwa z oliwek awokado) i mleko oraz wiorki koko i owoce. Z tym że jak zaczyna się wprowadzać nowe rzeczy to łatwo wyłapać nietoleranty.

Nie wiem czy jeśli masz niedoczynność (tylko) jest sens przechodzić na aip. Wydaje mi się że ograniczenie glutenu i nabialu wystarczy. Ale najlepiej zrób badanie przeciwciał :)

theblackcat napisal(a):

Tylko że autorka posta jest weganka wiec aip odpada.

Wiem wyczytałam i o tym samym pomyślałam ;)
Z drugiej strony skoro ktoś pyta to odpowiadam a decyzję podejmie sam ;)

Już zaczęłam szukać w google o tym protokole. Hmm wychodzi na to, że powinnam jako weganka jeść same zielone warzywa, oliwę z oliwek i olej kokosowy ;) Ooo i widzę, że soczewica jest dozwolona.
Czyli plan jest taki, że na razie zbadam przeciwciała i wit. D. A diecie i tak muszę się przyjrzeć. Po co jeść coś, co może mi szkodzić. Nawet jeżeli ta szkodliwość nie jest na 100% sprawdzona.

Zastanawia mnie jedna rzecz... "Niestety w większości przypadków odkryjesz, że są pokarmy, które wyraźnie stymulują odpowiedź autoimmunologiczną i trzeba będzie ich unikać do końca życia. " Jaka odpowiedź autoimmunologiczna?

Chodzi Np o psianki czy gluten. Większość osób z choroba autoimmunologiczna albo ma celiakię albo nietolerancję glutenu co oznacza że po zjedzeniu minimalnej ilości organizm produkuje przeciwciała przeciwko własnym tkankom (u mnie Np tarczyca)

U mnie Np po protokole wyszła nietolerancja na jaja (po zjedzeniu mam odrazu rumień na nogach), po ryżu Np puchnę a po psiankach mam wysypkę (gęsią skórę) na nogach i udach :/

Rozumiem, ale jak to w praktyce wygląda? Należy jeść wg tego protokołu (czyli praktycznie wszystkie produkty zakazane), potem wprowadza się po kolei np. ziemniaki i robi się badania na przeciwciała? Potem wprowadza się np. ryż i kolejne badania?

Ja kiedy jeszcze jadłam nabiał często miałam jakieś alergie, wysypki, zaczerwienienia na skórze np. na brzuchu, na rękach, na dłoniach, na plecach.
Odkąd nie jem nabiału ani razu nie miałam żadnej wysypki. Puchnięcia też nie zauważyłam, ale mogłam przeoczyć...
Jeśli chodzi o zaparcia to kiedy jem dużo owoców np. rano 4 jabłka, potem jakieś brzoskwinie, banany, to nie mam problemu.
Kiedy nie jem owoców tylko więcej ziemniaków, ryżu, kasz, warzyw to od razu jest problem :/

Ja tylko raz zbadalam przeciwciała i później jeszcze raz po zmianie na dietę bg i spadły. Po aip już nie. Same objawy pokazują że produkty mi nie służą.

karolina8989 napisal(a):

Rozumiem, ale jak to w praktyce wygląda? Należy jeść wg tego protokołu (czyli praktycznie wszystkie produkty zakazane), potem wprowadza się po kolei np. ziemniaki i robi się badania na przeciwciała? Potem wprowadza się np. ryż i kolejne badania?

Dla Ciebie zakazane? Chodzi o mieso i bialko z ryb?

Ja póki nie przeszłam na aip nie widziałam że Np jaja czy psianki mi szkodą bo wcześniej organizm myślę że byl tak zanieczyszony że nie dawał znać.

Karola - pamietaj tylko żeby na siłę i póki nie zrobisz badan nie ograniczać teraz pewnych rzeczy. Zrob badania i wróćmy wtedy do tematu diety ;)

Chodziło mi o to, że jedząc wg tego protokołu zostanie mi w menu bardzo mała ilość produktów :( (przy moim weganizmie, który jest dla mnie bardzo ważny i absolutnie nie wyobrażam sobie jeść inaczej).
OK, zrobię przeciwciała i wtedy wrócimy do tematu :)