Pytania o dietę i suplementy przy niedoczynności i Hashimoto

djfafa napisal(a):

fitunia napisal(a):

hej, mam jeszcze małe pytanka 2 - czy chcąc się odchudzić (przynajmniej spróbować) przy niedoczynności należy dodatkowo obniżyć ilość spożywanych kalorii, ze względu na spowolniony metabolizm? tzn, przyjmować mniej, niż wychodzi dla zdrowej osoby wg wzorów na zapotrzebowanie kaloryczne? wiem, że udało Ci się uzyskać niski poziom tkanki tłuszczowej, dlatego pytam. Drugie pytanie - czy jeżeli mam przepisane t4 przez lekarza, ale czuję się znacznie gorzej na hormonach - dochodzą mi dodatkowe objawy choroby - ewidentnie blokuje mi się tarczyca, która jest de facto zdrowa, jedynie od czasu do czasu mam niskie ft3,natomiast moje objawy nie są tak uciążliwe i odczuwalne, cierpi głównie moja sylwetka, z resztą jest w miarę ok. Czy jeżeli po jodzie i selenie (i reszcie supli przez Ciebie polecanych) czuję się lepiej, to mogę na tym poprzestać i nie eksperymentować ze sztucznymi hormonami, czy lepiej dać szansę t4/t3? będę bardzo wdzięczna za odp.

1. Teoretycznie jak masz wyrównaną tarczycę lekiem to metabolizm masz jak zdrowa osoba. Oczywiście w praktyce to rzadko tak jest, dlatego musisz sama sprawdzić czy obcięcie 15% zapotrzebowania kalorycznego wystarczy aby waga spadała.
2. Jak nie masz hashimoto to jedyne co Twoja tarczyca potrzebuje to jod + inne ważne dla niej minerały. Jak właśnie selen, magnez itp.

no ja właśnie leków nie biorę, bo z nimi jest jeszcze gorzej. czyli będę próbować z tymi kaloriami metodą prób i błędów. Czyli hormony głównie są potrzebne przy Hashimoto (niby logiczne, bo nie produkujemy wtedy ich sami)? A jeżeli niedoczynność to należy uzupełnić jod, selen i inne minerały?

99% niedoczynności ma dwa podłoża. Pierwsze to niedobór jodu, wtedy suplementujemy wyłącznie jod, a drugi to choroba autoimmunologiczna czyli choroba hashimoto. W tym drugim wypadku suplementacja jodu nic nie da, więc przepisywany jest hormon. 1% niedoczynności to mało spotykane powody, jak np. działalność jatrogenna, czyli np. uszkodzenie tarczycy podczas zabiegu chirurgicznego.
Jeżeli wykluczy się Hashimoto, prawdopodobieństwo niedoczynności tarczycy spowodowaną inną przyczyną niż niedobór jodu jest bardzo rzadkim zjawiskiem (tak rzadkim, że rzadko opisywanym w podręcznikach endokrynologicznych).

djfafa napisal(a):

99% niedoczynności ma dwa podłoża. Pierwsze to niedobór jodu, wtedy suplementujemy wyłącznie jod, a drugi to choroba autoimmunologiczna czyli choroba hashimoto. W tym drugim wypadku suplementacja jodu nic nie da, więc przepisywany jest hormon. 1% niedoczynności to mało spotykane powody, jak np. działalność jatrogenna, czyli np. uszkodzenie tarczycy podczas zabiegu chirurgicznego.
Jeżeli wykluczy się Hashimoto, prawdopodobieństwo niedoczynności tarczycy spowodowaną inną przyczyną niż niedobór jodu jest bardzo rzadkim zjawiskiem (tak rzadkim, że rzadko opisywanym w podręcznikach endokrynologicznych).

spoko, a jeżeli chodzi o sprawy związane z przysadką, np. gruczolak? też może mieć wpływ na tarczycę.

Ale to dwie różne rzeczy. Choroby przysadki mają wpływ na poziom hormonów tarczycy, bo działają na zasadzie ujemnego sprzężenia zwrotnego, ale na takiej zasadzie działa cały układ hormonalny. Np. u mężczyzn przewlekły stres obniża poziom testosteronu (za sprawą kortyzolu).

Ale nikt raczej nie diagnozuje gruczolaka na podstawie hormonów tarczycy, bo prędzej on "wychodzi" na podstawie objawów innych niż tarczycowe oraz bardziej zachwiane są inne hormony jak np. prolaktyna.

Ale to nie temat na takie pogaduszki ;)

1. Czytałem że omega 3 jest dobra , ja średnio jem 7 makrel tygodniowo.
Ponoć ryby obecnie są mocno zanieczyszczone , bierzecie jakieś suple na detox z tych metali ?

2. Cytat DJ Fafa " dostawałem zadyszki jak wchodziłem po schodach"
Jak długo utrzymywał się u Ciebie taki stan ?

1. Detox z metali ciężkich to wyższa szkoła jazdy. Możesz poczytać o chelatacji, jak Cię temat interesuje.
Mi wystarczy że spożywam duże ilości minerałów wiążących metale cieżkie jak np. selen oraz regularnie piję herbatę z czystka.

2. Dopóki nie schudłem 25 kg :))

Nie dalej jak dzisiaj czytałam właśnie o chelatacji, i rzeczywiście jest to wyższa szkoła jazdy. Chyba bym się nie podjęła, ale ciekawa jestem efektów. Na innej grupie ktoś pisał, że po tym "zabiegu" Hashimoto zaczęło ustępować. Djfafa, Ty, jako oczytany człowiek pewnie zagłębiałeś się w temat, są na to jakieś dowody?

Dobry wieczór .Pomógł mi preparat o nazwie MENTAT wiec tym się chwalę i polecam od siebie .Powiedz, proszę Djfafa czy można naszych schorzeniach przyjmować preparat SPECJAL TWO firmy NOW FOOD

intwominds napisal(a):

Nie dalej jak dzisiaj czytałam właśnie o chelatacji, i rzeczywiście jest to wyższa szkoła jazdy. Chyba bym się nie podjęła, ale ciekawa jestem efektów. Na innej grupie ktoś pisał, że po tym "zabiegu" Hashimoto zaczęło ustępować. Djfafa, Ty, jako oczytany człowiek pewnie zagłębiałeś się w temat, są na to jakieś dowody?

Nie mam zbyt dużej wiedzy w tym temacie. Ale nie będę pisał to co można samemu przeczytać w necie.
Jest wiele dowodów na neurotoksyczność metali ciężkich, na szkodliwość dla tarczycy czy być może powodowanie chorób autoimmunologicznych. Tutaj ameryki się nie odkryje jak napisze się, że można mocno poprawić stan zdrowia pozbywając się rtęci, aluminium, kadmu, ołowiu itp.

Natomiast są różne metody ich pozbywania się, chelatacja jest ponoć najszybsza i najskuteczniejsza.

hasi1 napisal(a):

Dobry wieczór .Pomógł mi preparat o nazwie MENTAT wiec tym się chwalę i polecam od siebie .Powiedz, proszę Djfafa czy można naszych schorzeniach przyjmować preparat SPECJAL TWO firmy NOW FOOD

No chyba można, bo zjadłem 2 czy 3 opakowania tego suplementu. Now Foods, Swanson to nr 1 wśród pewnych firm na świecie :))

Dzisiaj w testach alergicznych wyszło mi uczulenie na nikiel. W sumie odkąd unikam biżuterii, która zawierać może nikiel i nie gotuję w stalowych garach wysypka się nie pokazała.Ale dieta, którą ze względu na hashi stosuję okazała się bardzo bogata w nikiel - zwłaszcza chodzi o orzechy, migdały (nie wiem jak z brazylijskimi bo nigdzie nie mogę znaleźć), gryka, jaglanka a do tego o tej porze dośc kiepski wybór warzyw . Porady internetowych dietetyków jak zwykle różne od bardzo restrykcyjnych czego nie jeść (własciwie nie od rzeczy byłoby zapytać co jeść skoro nic nie wolno) po dośc krótkie zalecenia. W wielu występuje zielona herbata. Może ktos wie jak to się ma do tabletek z zielonej herbaty brać czy nie brać. Wizytę u alergologa mam za miesiąc a do tego czasu będę się biła z myślami - wprowadzać dietę czy czekać i czy brać tą zieloną herbatę czy nie.

Dzień dobry,
Biorę letrox od maja 2014, najpierw było 25, od wrzesnia 37, od stycznia 2015 mam zlecone - 50. Diagnoza hashimoto.
Bylam w stanie zapanowac nad waga do czasu, kiedy nie zaczełam brac letrox. Potem systematycznie, kilogram po kilogramie idzie do góry. Aktualnie jestem tak spuchnieta, ze nie mieszcze sie w żadne ubrania.
Aktywnośc fizyczna jest duża od wrzesnia 2013, bo 6 razy w tygodniu: 3 razy w tygodniu biegam, 3 x w tygodniu fitness/interwały.
Jem zdrowo, nawet bardzo, prowadze bardzo uporzadkowany tryb zycia. Stosuje prawie wszystkie zalecenia z tego forum.
Po wprowadzeniu letroxu nastapiła poprawa percepcji, kojarzenia, myslenia. To jedyne istotne plusy hormonu.
Dojrzałam do tego, ze musze odstawic letrox i spróbowac naturalnie sobie pomagać, bo progres wagi (puchniecia) jest tak duzy, ze nie jestem w stanie nic zrobic. Nie moge i nie powinnam juz wiecej cwiczyc.
Stopniowo chce ostawic letrox, przejsc na 25.
Potem chce wdrozyc guggulsterony (chyba, ze rownoczesnie ze zmiejszona dawka letrox?). Pytanie do Djfafa, ktore wybrac? San T3 czy inne polecane przez Ciebie?.
Czy ten scenariusz jest ok? Czy moze Djfafa masz inne sugestie?. Czy powinnam uzupełnic jakies informacje, cos pominelam...?
Z góry dziekuje.