Pytania o dietę i suplementy przy niedoczynności i Hashimoto

djfafa napisal(a):

angel13w napisal(a):

czy moglbys jeszcze raz konkretnie napisac jakie sumplementy i w jakich ilosciach przyjmowac?

Pisałem wiele razy.
1. Witamina C - 1000 mg dawka optymalna, ja okresowo biorę 3000-5000 mg ale ja to ja, Wam nie polecam, z prostego powodu, experymentuje na sobie a nie na Was, a dwa nawet witaminę C trzeba umieć brać, czyli mniejsze dawki a częściej i teraz np. biorę 3000 mg dziennie ale w sześciu dawkach po 500 mg.
2. Selen, można brać 200 mcg, ale kobietom wystarczy 100 mcg.
3. Zielona herbata - nie ma określonego dawkowania, ja biorę 2 kapsułki dziennie (firma Olimp) gdyż jako napój podrażnia mi gardło.
4. Omega 3, na zasadzie czym więcej typ lepiej, minimalnie to 2 gramy, jak Cię stać na więcej bierz więcej.
5. Witamina D - między 2.000 a 5.000 dziennie.

Od tego warto zacząć i obowiązkowo zmiana diety.

Jak kogoś stać to można włączyć naturalne wspomagacze tarczycy jak np. guggulsterony czy forskolina.

wielkie dzieki za mimo tego ze pisales o tym wiele razy zrobiles to jeszcze raz. Dieta juz zmieniona i szczerze piszac nie jest tak zle jak sadzilam ze bedzie. Dobre nastawienie i wiara lepsze wyniki i samopoczucie to podstawa!!!

Odnosnie suplementow mam jeszcze jedno pytanko czy istotna jest kolejnosc w jakich sie je bierze:
kupilam selen-100mcg, witamine c- 1000, omega-3 i witamine d-2000 IU

Akurat te nie mają większego znaczenia. Tylko selen bierz oddzielnie.

djfafa napisal(a):

Akurat te nie mają większego znaczenia. Tylko selen bierz oddzielnie.

A jest cos co lepiej brac rano?

To nie kwestia rana ale tego że np. selen nie lubi się z wieloma rzeczami dlatego jego lepiej brać solo.

wielkie dzieki

djfafa napisal(a):

Echinacea poprawiają odporność przez jego modulacje a nie stymulację. Oznacza że de facto naprawiają Ci to co masz rozwalone a nie tylko stymulując powstawanie nowych komórek odpornościowych. Taka właśnie jest różnica między lekami a ziołami.

mam pytanie o Echinaceę, zaleca producent 2 tabletki dziennie, czy dawka 200 mg jest wystarczająca, czy tak jak w przypadku innych suplementów należy ją zwiększyć?

A ja mam pytanie odnośnie tego, czy suplementy mogę łykać na raz, czy może muszę odczekać trochę czasu, żeby działały?
Zamierzam brać omegę, selen, vit D i vit E. Czy mogę np. po śniadaniu łyknąć selen i omegę razem? Czy lepiej w odstępach czasowych?

ramona85 napisal(a):

djfafa napisal(a):

Echinacea poprawiają odporność przez jego modulacje a nie stymulację. Oznacza że de facto naprawiają Ci to co masz rozwalone a nie tylko stymulując powstawanie nowych komórek odpornościowych. Taka właśnie jest różnica między lekami a ziołami.

mam pytanie o Echinaceę, zaleca producent 2 tabletki dziennie, czy dawka 200 mg jest wystarczająca, czy tak jak w przypadku innych suplementów należy ją zwiększyć?

Tak jak podaje producent.

lizzy napisal(a):

A ja mam pytanie odnośnie tego, czy suplementy mogę łykać na raz, czy może muszę odczekać trochę czasu, żeby działały?
Zamierzam brać omegę, selen, vit D i vit E. Czy mogę np. po śniadaniu łyknąć selen i omegę razem? Czy lepiej w odstępach czasowych?

te możesz brać razem.

djfafa napisal(a):

ramona85 napisal(a):

djfafa napisal(a):

Echinacea poprawiają odporność przez jego modulacje a nie stymulację. Oznacza że de facto naprawiają Ci to co masz rozwalone a nie tylko stymulując powstawanie nowych komórek odpornościowych. Taka właśnie jest różnica między lekami a ziołami.

mam pytanie o Echinaceę, zaleca producent 2 tabletki dziennie, czy dawka 200 mg jest wystarczająca, czy tak jak w przypadku innych suplementów należy ją zwiększyć?

Tak jak podaje producent.

ok, dziekuję. Wczoraj byłam na konsultacji prywatnej u prof. endkrynologii i chyba ten lekarz nie rozróżnia immunomodulacji od immunostymulacji, bo zabronił wszelkich "specyfików" w tym ziół, które mają na celu "wzmocnić" odporność. Pytałam o Se, to w jego opinii przy prawidłowej diecie na obszarze, na którym mieszkam mamy niedobór MG i I. Jodu mi nie wolno, więc mogę suplementować magnez, odnośnie kwasu O3 i Oleju lnianego, powiedział, że nie ma to żadnego wpływy na chorobę, nie szkodzi, ani nie pomaga. Co do selenu do tego się nie miesza (zostawia do w gestii mojego lekarza prowadzącego). Jedyne co do pozostaje kontrolować TSH i leki do końca życia. Jedyna metoda wyleczenia z choroby to obniżenie odporności do zera, a to się robi tylko w niektórych chorobach autoimmunologicznych, gdzie przy Hashimoto więcej złego niż dobrego by to uczyniło.

I po co ja tam poszłam, teraz mam mętlik, szukam jakiś sensownych rozwiązań, a tu za każdym razem mam wrażenie, że się cofam.

nie zdążyłam już na edycję poprzedniego postu, nie chcę też zaśmiecać wątku, ale przeczytałam na ulotce Echinacea - niewskazana przy chorobach autoimmunologicznych (autoagresja własnego układu odpornościowego). To jest to specyfik zalecany czy nie?

Proszę o rady :

1. Jak najefektywniej pić zieloną herbate ?
a/ nie dużo ale często , kilka razy dziennie.
b/ raz a dobrze.

2. Czego nie wolno jeść po Euthyroxie ...
wyczytałem że wapnia , żelaza i b12 czy czegoś jeszcze ?

3. Czy selen w postaci selenianu sodu to dobry selen ?

4. Jem 85 gram sardynek co drugi dzień czy konieczna jest kapsułkowa omegą 3 w diecie anty-hashi ?