Jakie są skutki uboczne rzucenia palenia?

KeriM
napisał/a: KeriM 2017-08-13 20:45
Nie nakręcaj się, powrót do fajek nic nie zmieni i Ty o tym wiesz :) Pozdrawiam
napisał/a: PiotrZG 2017-08-14 10:44
ketjowix napisal(a):(...) mam takie szumy, piski we łbie, uszach że mam ochotę rzucic to wszystko i zapalić. Nakreciłem się że to usunie moje szumy. Oststnim razem tak było. Do laryngologa dopiero idę na początku września. Są tak uporczywe i głośne ze nawet w jwk jest hałas to je słyszę.

Ja, gdy wsłucham się też słyszę szumek w lewym uchu. Nie jest to jednak powód, abym wrócił do nałogu. Prościej, taniej i zdrowiej jest po prostu nie wsłuchiwać się :)
Źródła szumów poszukuj w napięciu nerwowym, nadciśnieniu, niedociśnieniu, uszkodzeniu stawów skroniowo-żuchwowch, zwyrodnieniach odcinka szyjnego kręgosłupa i w tarczycy, która przez lata była dewastowana nałogiem. Wykluczenie zaburzeń tarczycy tylko w oparciu o ustalenie poziomu TSH to fikcja. Trzeba sprawdzić poziom ft3, ft4, aTPO, aTG, prolaktyny i kortyzolu. Niestety mało który lekarz takie badanie zaleca i tu jest problem.
Powrót do palenia owszem może zamaskuje dolegliwość, bo otępi i znieczuli, ale jej nie wyleczy. Proste jak ABC :) Trzymaj się
napisał/a: aretka 2017-08-16 09:32
Witam wszystkich i pozdrawiam.U mnie jest ok. Pewnie,że bywają gorsze dni, ale zdecydowanie więcej jest dobrych.Michorku dostałaś wiadomość?Pytam,bo ciągle mam ją w "do wysłania".
Michorek...
napisał/a: Michorek... 2017-08-16 10:40
ketjowix napisal(a): mam takie szumy, piski we łbie, uszach że mam ochotę rzucic to wszystko i zapalić. Nakreciłem się że to usunie moje szumy.

no właśnie, nakręciłeś się i tyle !
spróbuj wyobrazić sobie coś takiego:
mały, parszywy diabeł ( lub inne złe licho ) siedzi Ci za uchem i robi wszystko, żebyś zapalił !
syczy, piszczy, kwęka i jęczy...podszeptuje od świtu do nocy, przypomina o sobie w każdej minucie, karmi Cię strachem od świtu do nocy, tupie i miota się by Twoja uwagę pochwycić....i udaje mu się to !
najlepsze co możesz zrobić to nie zwracać uwagi, olewać te szumy , mieć w nosie te piski
strach nie karmiony zniknie....
pytanie tylko czy Cię na to stać ?
czy te szumy nie są usprawiedliwieniem tęsknoty za papierosami i czy sam sobie tego " nie robisz"? czy sam wierzysz w swoje zerwanie z nałogiem? czy chcesz tego?

Aretko, odpisałam
napisał/a: ketjowix 2017-08-16 21:47
Michorku , Piotrze ja naprawdę bardzo, chce ale jest to tak meczące i dokuczliwe że opadam z sił ale walczę dalej.
napisał/a: ketjowix 2017-08-16 22:49
Ile lat paliliście ?

Ja paliłem może nie nałogowo ale już peta miałem w gebie w podstawówce. Nie ma się czym chwalić. Przeraża mnie to. Mam teraz 34.lata i 3 dzieci wiec noe moge kipnąć od fajek.
napisał/a: ketjowix 2017-08-16 22:53
Jeżeli mi te objawy odejdą to k..... przyrzekam, że już nigdy do gęby nie wsadzę fajki i nie zapale, bo to co się przechodzi to gdybym mógł cofnąć czas skopał bym sobie sam dupsko i wybił z tego pustego łba zapalenie pierwszego papierosa.
napisał/a: PiotrZG 2017-08-17 08:45
ketjowix napisal(a):Ile lat paliliście ?

Paliłem dłużej niż żyjesz.

ketjowix napisal(a):(...) bo to co się przechodzi to (...)

Objawy abstynencyjne bywają bardzo uciążliwe, trwają dowolnie długo i nierzadko jak echo powracają po bardzo długim czasie. Każdy z nas jest tego potwierdzeniem. Ostateczna decyzja należy jednak tylko do nas. Znam przypadek faceta, który wrócił do palenia 10 dni po opuszczenia szpitala po zawale i twierdzi, że paląc czuje się dobrze...Komentarz zbędny.
napisał/a: ketjowix 2017-08-17 11:46
Ale pozmieniali forum nie mogę sie przyzwyczaić na telefonie
Michorek...
napisał/a: Michorek... 2017-08-17 11:48
ketjowix napisal(a): Jeżeli mi te objawy odejdą to k..... przyrzekam, że już nigdy do gęby nie wsadzę fajki i nie zapale, bo to co się przechodzi to gdybym mógł cofnąć czas skopał bym sobie sam dupsko i wybił z tego pustego łba zapalenie pierwszego papierosa.

Matko...zmienili stronę, nie wiem czy na lepsze...dlaczego?
Gdzie mój avatar?
Jeżeli moja opinia się liczy stawiam Veto!
Nowa forma dla mnie jest dużo gorsza od poprzedniej....
Kejti...Twoje rzucanie umiejscowiło się w uszach, ot i cała zagadka. Poczekaj co powie laryngolog, może zwykłe płukanie uszu przyniesie ulgę?
Trwaj !
djfafa
napisał/a: djfafa 2017-08-17 13:51
Witajcie ex palacze na nowym forum :)
Michorek...
napisał/a: Michorek... 2017-08-17 14:11
Witaj Moderatorze !
Idzie nowe...trza się dostosować.
Dobrze, że Ty jesteś !