soczewki kontaktowe

jak sie ma astygmatyzm to są inne, twz. "twarde" soczewki, które są droższe
ja mam astygmatyzm po 0,5 na obu oczach i od razu za poradą okulistki spróbowałam zwykłe soczewki bez cylindrów (takie niedostosowane do astygmatyzmu) i moje oczy się przyzwyczaiły i widzę dobrze, ale nie wiem czy przy każdym astygmatyźmie tak można, to pewnie zależy od tego jaki jest on duży ...

napisal(a):

ja mam astygmatyzm po 0,5 na obu oczach i od razu za poradą okulistki spróbowałam zwykłe soczewki bez cylindrów (takie niedostosowane do astygmatyzmu) i moje oczy się przyzwyczaiły i widzę dobrze, ale nie wiem czy przy każdym astygmatyźmie tak można,

nio ja mam 0,5 na jedno, lewe oko, i tez w zwyklych śmigam. Moze rzeczywiscie zalezy od tago, jak mocna jest wada...

dzięki wielkie za odpowiedzi :) u mnie to niestety jest (a przynajmniej było, jakis rok temu) 1 i 1,5 więc nieco więcej...
Właśnie obawiałam się, że to nie jest taka prosta sprawa:)

nio ja dzisiaj zalozylam soczewki Baush & lomb meczylam sie strasznie gdy wreszcie je zalozylam to czulam ich rancik przy dolnej powiece przy dolnych rzesach przez kilka godzin czulam je na dole i tylko tam bo w innych miejscach bylo ok a i soczewka mi nachodzi na bialko na gorze pod powieka a na dole konczy sie prawie rowno z zrenica czy tez tak mialyscie ze ja czulyscie jak zdjelam piekly mnie oczka zakropilam kroplami nawilzajacymi a czy mozna tez te kropla podczas moszenia soczewek zakraplac i ile oko sie przzwyczaja pomozcie bo sie zalamalam ze nie bede mogla nosic

czarnulka napisal(a):

soczewka mi nachodzi na bialko na gorze pod powieka a na dole konczy sie prawie rowno z zrenica

jak zakladasz soczewkę, to najlepiej przed lusterm, patrz przed siebie,i staraj sie w miarę prosto wycelować soczewką, tak, zeby jej srodek byl na źrenicy. Zeby sie łatwiej "przykleiła " do galki ocznej, mozesz kapnąć na jej powierzchnię (tę od oka) kropelkę tego plynu, w ktorym je przechowujesz

czarnulka napisal(a):

jak zdjelam piekly mnie oczka zakropilam kroplami nawilzajacymi a czy mozna tez te kropla podczas moszenia soczewek zakraplac

mozna, tylko muszą byc dostosowane do soczewek, znaczy, ja zawsze kupuje krople nawilzające u tego samego optyka, co plyn i szkla, wiec najlepiej tam zapytaj, optycy mają wsio potrzebne do ócz

czarnulka napisal(a):

ile oko sie przzwyczaja pomozcie bo sie zalamalam ze nie bede mogla nosic

zalezy, ja nie wiem, jak w Polsce, ale tu mi robili trzy dni próby u optyka - najpierw chodzilam w szklach godzinę, kolejnego dnia trzy, i trzeciego dnia 6 godzin. Potem sama tez od razu nie zakladalam na caly dzien, tylko po pare godzin dziennie, teraz juz spoko, cały dzionek mykam

Pelliroja, DZIEKI CZYLI DZISIAJ JAK POCHODZILAM 2 GODZINKI TO JUTRO ZROBIE 4 MOZE 5 TYLKO CZY MIALAS TAKIE SAME WRAZENIE JAK JA ZE CZULAS JA NA DOLNEJ POWIECE ZE COS TAM MASZ

Pelliroja skarbnica wiedzy

ja się ucze tak samo jak ty czarnulka i też ciągle mam takie wrażenie. Ale mam problem tylko z prawym okiem. I to za każdym razem a jak sciagam soczewke po całym dniu to oko nie ma boałka- jest całe czerwone. A z lewym jest zawsze wszystko ok. Doszłam do wniosku ze albo zepsułam jakoś ta prawą soczewke ptzrzy pierwszym ściąganiu, kiedy sie z nia godzine męczyłam!!!! Albo jest po prostu wadliwa. Założe dziś druga parę i zobaczymy.

czarnulka napisal(a):

CZY MIALAS TAKIE SAME WRAZENIE JAK JA ZE CZULAS JA NA DOLNEJ POWIECE ZE COS TAM MASZ

ta, ale to na samym poczatku, i sie potem okazalo, ze ja na lewą strone zakladałam
no i musisz pilnwać czystych rąk, bo czasem mozesz miec jakis, niewielki nawet, mikroskopijny paproch, włosek z recznika czy cokolwiek, doczepi sie toto do soczewki i juz masz wrazenie, ze w oku siedzi kamień

czarnulka, tutaj chyba potrzeba duuużo cierpliwości :( może masz bardzo wrażliwe oczka i stąd tew problemy ale to nie jest powód żeby rezygnować z soczewek...

czarnulka napisal(a):

ZE CZULAS JA NA DOLNEJ POWIECE ZE COS TAM MASZ

noszę soczewki do 2-3lat i czasem mam takie wrażenie
wtedy lbo unoszę powiekę do góry (tak jakbym chciała coś z niej wygarnąć, przykleić soczewkę) albo zdejmuję soczewkę, moczę w płynie (chwilkę) i zakładam..
przeważnie jest już git
staraj się też przed założeniem soczewki opłukać (polać ją) płynem, ja tak nie robię ale powinno się :) wtedy też lepiej sięje zakłada

mapet1111 napisal(a):

Założe dziś druga parę i zobaczymy.

i co? lepiej?
czasem zdażają sie felerne soczewki, które po tyg są nie do noszenia ;/
mapet1111, a może firma soczewek ci nie służy?
ja noszę J&J ale kiedyś kumpel dał mi inne na próbe i było gorzej....

też uzywam J & J

mapet1111, niby najlepsze ale może nie do twojego oczka...
poza tym....skoro 1 oko ci szwankuje a drugie jest ok..to może zrób pzerwę na to 1 oko? nie zakładaj na nie soczewki chociaż na 1 dzień....niech sobie odpocznie.... też raz tak zrobiłam :)

No ja własnie ich nie nosze codziennie, bo nie wytrzymałabym.
Robię przerwy tak ok. dwudniowe.