Staphylococcus aureus i Streptococcus viridans

napisał/a: Anka123 2007-05-29 14:05
no mi caly czas mowili, że ta temp jest normalna. jak bylam u jednego z lekarzy to wzial mnie na oddzial, zeby mi zmierzyli temp i akurat wtedy byla 37 (a bylo to rano wiec i tak sie zdziwilam, ze az tyle, no i to na elektronicznym termometrze, ktory pokazuje zanizona temp. bo jak to mozliwe, zeby wszyscy na oddziale mieli rowno 36,0 jak ja lezalam to termometr ten pokazywal 36,1 a jak odrazu zmierzylam swoim rteciowym to bylio 37,4 a wczoraj oczywiscie zapomnialam zmierzyc temp;P ale dzisiaj to zrobie
napisał/a: krzych_op 2007-05-29 15:03
Hej,

Daj znać ile wskazał Twój termometr.

Miewałaś wcześniej problem z nadmierną potliwością i piekącymi oczami w czasie stanów podgorączkowych?

Narka!
napisał/a: Anka123 2007-05-29 17:00
hmm... chyba nie... co do oczu to moze nie tyle mnie piekly co bolaly i tylko kiedy sie kladlam i zamykalam je to bylo ok;) ale jakos bardzo dokuczliwe i dlugotrwale to nie bylo raczej... a Ty jaka masz maksymalna temp w ciagu dnia?

[ Dodano: 2007-05-29, 23:24 ]
zmierzyłam... 37,2 mogłam nie mierzyć bo wtedy miałam nadzieje, ze juz nie ma tej temp no ale coz... chociaz moze to od tego, że jest 23 i poprotu organizm tak ma normalna temp... chociaż moja temp kiedy bylam calkiem zdrowa wynosila mniej wiecej 36,0...
napisał/a: Peter 2007-05-30 07:30
Krzych_op
Rekacja na szczepionkę jest normalna. Świadczy o tym, że pobudziła organizm do walki. Jeśli zbyt dokuczliwe są te objawy, to można czasem Panadol zażyć. Osobiście polecam przy stosowaniu szczepionek prepatrat Engystol N. Zmniejsza skutki uboczne, reguluje odpowiedź immunologiczną.
Odnośnie migdałków, to możesz przesłać zdjęcie na PW.
napisał/a: krzych_op 2007-05-30 12:21
Hej!

Dzieki za odpowiedzi!

Anka,
Moja temperatura w ciągu dnia dochodzi najczęściej do ok. 37,0. Sa dni, w których mam 37,3 i wtedy nie mam sił ani ochoty na nic. Natomiast ostatnio dosyć często zdarzają sie okresy nawet kilkudniowe, w których nie przekroczy 36,8. Może to efekt tego, że łykam suplementy diety i witaminki na podniesienie odporności. Na początku, czyli ponad rok temu, zdarzały się takie dni, że temperatura dochodziła w dzień do 38,0 bez żadnych innych objawów. Dopóki nie odnalazłem na forach w internecie ludzi z podobnymi problemami (jak Ty), myslałem, że jakiś dziwny jestem; że sobie ta gorączkę wyimaginowałem lub też powodem jest moje nerwowe usposobienie. O gronkowcu w moich migdałach wiem dopiero od 2-ch miesięcy. Czytałem gdzieś nawet, że nerwica może także objawiac się podwyższoną temperaturą ciała.
Zastanawia mnie róznica między nami w objawach: piszesz mianowicie, że wieczorami miałaś najgorsze okresy. Ja natomiast wieczorem czuję sie dużo lepiej a temperatura wtedy spada nawet do 36,4
Ta cykliczność mojej temperatury w ciągu dnia zastanawia i nurtuje mnie najbardziej.

Piszesz, że zmierzyłaś 37,2, a jak samopoczucie?
Daj znać prosze o wynikach dalszych pomiarów.



Peter,
Tak myślałem, że pogorszenie samopoczucia i podniesienie temperatury może mieć związek z tą szczepionką, którą biorę. Ale zastanawiam się, czy nie miało to też związku z alkoholem w ostatnią sobotę, bo dziś czuję sie juz lepiej, tzn. tak jak poprzednio. . .
Jak myślisz, możliwe są jakieś reakcje Luivac'u z alkoholem?


pozdrawiam!
napisał/a: Peter 2007-05-30 12:51
Krzychu, TO TY CHŁOPIE NIE WIESZ, ŻE NIE WOLNO ALKOHOLU PRZY SZCZEPIONCE???? Chcesz sobie kłopotu narobić? Opier Ci się należy, że tak powiem. Więcej tego nie rób, piszę to z całą powagą.
A odnośnie temperatury, to przyczyn może być bardzo wiele, ale jak jest czynnik chorobotwórczy (gronkowiec) to najpierw jego trzeba wyeliminować i dopiero, gdy dalej stany podgorączkowe się utrzymują, szukać dalej.
napisał/a: krzych_op 2007-05-30 13:03
UPS!

Mam nadzieję, że nie zniszczyłem tą bezmyślną niesubordynacją całej kuracji Luivac'iem. . .

Dzięki Peter za przywołanie mnie do porządku.
napisał/a: Peter 2007-05-30 13:48
Ok. Jednorazowy incydent nie spowoduje długofalowych skutków. Pamiętaj, że alkohol obniża odporność i praktycznie wyłącza najważniejsze funkcje komórek odpornościowych określanych jako Limfocyty T.
napisał/a: Anka123 2007-05-30 17:08
o 15:30 ok. 37,3 - 37,4 więc chyba znowu coś jest nie tak
napisał/a: krzych_op 2007-05-31 13:10
Oj!
Zmartwiłaś mnie tym pomiarem. Szkoda, że stan podgorączkowy wrócił.
Ja przy 37,3 nie mam sił na nic. A Ty, odczuwasz to 37,3, czy jest to tylko wskazanie termometru?
Nastawia mnie to jeszcze bardziej sceptycznie do skuteczności usuwania migdałów.

Pozdro!
napisał/a: Peter 2007-05-31 14:19
Odnośnie usuwania migdałków - to przestarzała metoda, którą powinno się zaniechać i stosować wyłącznie do indywidualnych przypadków. I takie są najnowsze tendencje w medycynie. Praktycznie sie od tego powinno odchodzić i takie są wytyczne. Jeśli większość lekarzy jest za usuwaniem, to świadczy tylko i wyłącznie o ich nieuctwie!!!!!
To tak samo, jak usuwano profilaktycznie "wyrostek" przy "okazji" zabiegu na j. brzusznej. I w końcu tego zaniechano.
napisał/a: Anka123 2007-05-31 16:14
tu musze zaprotestowac - moj lekarz jest bardzo cenionym i wyksztalconym laryngologiem. zostawil mi wybor: albo wyciac albo kuracja conajmniej pol roku, ktora prawdopodobnie nie pomoze chociaz jakis cien szansy jest. rozmawialam z kilkoma osobami, ktorym nie pomogla i pozniej mialy wycinane migdaly a przeciez taka kuracja tez nie przechodzi chyba sobie jakgdyby nic w organizmie. co do temp dzisiaj mam np 36,7 jeszcze wieczorkiem zmierze. co do migdlalkow to nie zaluje, ze wycielam bo przynajmniej czesc dolegliwosci zniknela. pozdrawiam