Staphylococcus aureus i Streptococcus viridans

Pewnie masz rację. Trochę mi głupio iść do mojego lekarza bo podejrzewam, że może to źle odebrać jeżeli zaproponuję mu Twoje leczenie. Dodam jeszcze, że dziś zacząłem brać 3 serię Bronchovaxom ale to pewnie w tym momencie nie ma żadnego znaczenia... Myślę że mimo wszystko zacznę od kompleksowych badań, tamte są w końcu są sprzed pół roku. Jak zrobię podam wyniki. Dzięki wielkie za poradę!

Jeśli twój lekarz jest osobą otwartą, to nie powinno być dużego problemu. Ja nie polecam jakiś cudów, tylko leki dopuszczone do obrotu w Polsce. Dobrze znane jest mi ich działanie, wskazania i przeciwskazania. I powinno być znane każdemu lekarzowi. To, że jest to trochę niekonwencjonalny sposób leczenia, to raczej powinno być na plus, bo choroby teraz nie znają żadnych "konwencji' i dawne "książkowe" choroby poszły do lamusa.
Uważam, że powinieneś spróbować przekonać jakiegoś lekarza.

No właśnie też miałem problem jak przekonać mojego laryngologa to leków polecanych przez Ciebie Peter. Z rodzinną to jak gadać z koniem, więc jeszcze mnie zbluzgała, że homeoptaia to bzdura, że tylko antybiotyki leczą bla bla bla. A laryngolog? Znajomy rodziny i jak mam mu powiedzieć, że zamiast X chę Y!? Przecież to po pierwsze może go obrazić, że podważam jego kompetencje po drugie wyjdzie, ze pozjadałem wszystkie rozumy bo chcę to a nie tamto. Peter wiesz co? Chciałem echinaceę, ale nie udało się , dostałem ribomunyl, ale ponieważ z tego forum i Twoich postów wiedziałem, że też jest dobra, więc nie kłuciłem się zbytnio Peter wiesz co ale przyznam Ci się. Za tydzień idę na kontrolę(po receptę na Ribomunyl) i raczej nie powiem mu, że biorę Engystol i Limph.! Może źle robię ale ufam Tobie i mojej wiedzy i wiem, że przy tej szczepionece te leki mogą tylko pomóc a nie zaszkodzić, więc widzę powodu by o nich mówić. Boję się jego reakcji, boję się, że uzna, że skoro nie ufam jego metodzie leczenia, więc mnie oleje, a wiesz ja sobie nie mogę pozowlić na "podpadziosze" jedynemu laryngologowi w mieście.
No tak trochę odchodząc od tematu.
Pozdrowienia dla wszystkich użytkowników tego forum!

Jeśli tak sprawa wygląda, to się nawet nie przyznawaj.
A za tak duże zaufanie dziękuję.

Z tym jezykiem i tymi białymi plamami to mam takie same objawy jak Gekon + do tego gardło czerwone i te same bakterie: Neisseria + Strp. viridians wyszły mi kiedys w wymazie. Peter czy ta szczepionke Groprinosin to mozna przyjowac razem z szczepionka bakteryjna? Co do twojego sposobu leczenia szczepionka Polyvaccinium, czy uwazasz, ze jest znaczna roznica w wynikach leczenia samą szczepionką a z echinacea compositum?
Moj lekarz chce mi przepisać od grudnia szczepionkę broncho- vaxom, i moze uda mi sie go naklonic na polyvaccinium ale reszte to nie wiem

Michal0111 napisal(a):

Z tym jezykiem i tymi białymi plamami to mam takie same objawy jak Gekon + do tego gardło czerwone i te same bakterie: Neisseria + Strp. viridians wyszły mi kiedys w wymazie. Peter czy ta szczepionke Groprinosin to mozna przyjowac razem z szczepionka bakteryjna? Co do twojego sposobu leczenia szczepionka Polyvaccinium, czy uwazasz, ze jest znaczna roznica w wynikach leczenia samą szczepionką a z echinacea compositum?
Moj lekarz chce mi przepisać od grudnia szczepionkę broncho- vaxom, i moze uda mi sie go naklonic na polyvaccinium ale reszte to nie wiem

Groprinosin to nie jest szczepionka. To lek stymulujący odpornośc p/wirusową i ma działanie hamujące namnażanie wirusa opryszczki, ale nie ma charakteru szczepionki. Lepiej go przyjmowac przed szczepionką, podobnie jak Echinaceę. Te preparaty niejako przygotowują układ odpornościowy na właściwą odpowiedź na już konkretną szczepionkę.
Oczywiście, że jest róznica. Bez wcześniejszego zastosowania Echinacei odpowiedź immunologiczna na szczepionkę moze być za słaba lub mogą się pojawić skutki uboczne działania szczepionki, co może być wskazaniem do jej oddstawienia. A nie o to przecież chodzi.

Właśnie mam podobne opory co djfafa. Lekarz może uznać to za podważanie autorytetu... Ale chyba jednak się zdecyduję skoro to ma pomóc.

[ Dodano: 2007-11-20, 17:19 ]
Witam znów.
Dziś odebrałem wymaz. Właściwie niewiele się zmieniło od tego z maja oprocz tego że Str. viridians Micrococcus spp. są bardzo liczne (wcześniej były nieliczne), doszly 'luźne candida albicans' i nadal jest staphylococcus aureus... Postanowiłem że jutro rano idę do swojego lekarza rodzinnego i z nią spróbuję porozmawiać. Jutro napiszę czy coś zdziałałem.

Pozdrawiam ;)

[ Dodano: 2007-11-23, 10:34 ]
Byłem u pani doktor, oczywiście od razu zostałem skierowany do laryngologa. Pani laryngolog po opowiedzeniu jej całej historii powiedziała, że ona stosuje nieco inne leczenie niż mój poprzedni laryngolog. Powiedziała, że jest przeciwna wycinaniu ale po zajrzeniu w gardło stwierdziła, że dawno nie widziała tak brzydkich migdałków... Przepisała mi biostyminę co drugi dzień i azotan srebra do smarowania migdałków bezpośrednio 3 razy dziennie. Nie miałem odwagi pokazać jej Twojego leczenia Peter. Byłem tam pierwszy raz, przepisała mi zupełnie inne leczenie, wydawała się konkretna... Może pomoże.

Mam pytanko
Właśnie odebrałam wynik wymazu z gardła było na nim napisane tylko
Staphylococcus aureus i
Streptococcus viridans
Zrobiłam wymaz żeby pomóc mojemu mężczyźnie gdyż pani doktor powiedziała że mogę mieć bakterie którą go zaraziłam (choruje on bowiem od miesiąca na angine)
Ja muszę powiedzieć że jestem zupełnie zdrowa (miesiąc temu miałam zapalenie gardła) czuję się dobrze i ogólnie bardzo żadko choruje.
Boję się jednak że może się to zmienić
Chciałam się zatem dowiedzieć czy ja zarażam tymi bakteriami to po 1 po drugie czy one bardzo często wywołują choroby (czy są bardzo chorobotwórcze) a po trzecie czy mogę się w jakikolwiek sposób ich pozbyć albo zahamować ich działanie
Z góry dziękuje za odpowiedź

gromit - to leczenie nie jest takie złe, ale niestety nie ukierunkowane (Biostymina ma działanie niespecyficzne). Jeśli nie będzie poprawy, to zasugeruj te leki, co napisałem. Możliwe, że chwyci, bo coś wspólnego jest w moich zamierzeniach i lekarki. Moja propozycja jest zdecydowanie bardziej konkretna i ukierunkowana. Ale może nie ma doświadczenia z tymi lekami, stąd może być problem.

Anusia - masz gronkowca złocistego. Oczywiście, że mogłaś zarazić tym męża i on choruje, bo ma słabszą odporność. Można zastosować 2 warianty, albo podnosimy odpornosć męza i Tobie dajemy spokój, albo i Tobie podnosimy i mężowi.

Witam mam pytanie odnośnie wyników z wymazu gardła mojego 2 letniego synka, napisano: flora fizjologiczna górnych dróg oddechowych: stretococcus viridans, neisseria spp. Co to oznacza i jakie antybiotylki będą działały na jego infekcje

Zasadniczo to faktycznie flora fizjologiczna. Obecnie nie są potrzebne żadne antybiotyki .