Staphylococcus aureus MSSA

napisał/a: Peter 2011-03-29 14:51
Gardło nie jest takie złe, śluzówka wprawdzie zmieniona zapalnie, ale w bardziej stanie przewlekłym. Migdałki retencyjne (tutaj jest problem), są źródłem problemów ze śluzówką. Można by zastosować smarowanie jodyna z gliceryną w stos. 1:1 przez okres 7 dni, przerwa tydzień i znów przez 7 dni (tak 3, 4 krotnie). Do tego szczepionka w iniekcji Polyvaccinum. I powinno się udać. Jeśli nie, to pozostaje sprawa ewentualnego ich usunięcia.
napisał/a: so_matte 2011-03-29 18:59
Panie Doktorze dziękuję za odpowiedź, pocieszył mnie Pan :).
Od jutra zaczynam smarowanie jodyną z gliceryną, mam pytanka do wspomnianej jodyny i gliceryny:
1) [być może głupie pytanie, ale :) ] czym smarować migdałki? Zawsze przy chorobie płukałam, a o smarowaniu nie miałam pojęcia :).
2) Ile razy w ciągu dnia smarować migdałki?
3) Jodyna z gliceryną tworzą dwa oddzielnie roztwory?, które należy zmieszać 1:1 jak Pan wspomniał? I nie trzeba dolewać wody?


Panie doktorze w związku, iż jestem na kuracji Izotekiem, chciałabym wspomnieć, iż w czasie jego brania - brałam również Broncho Vaxom i skończyłam jakoś styczeń/luty (Pani Dr dermatolog powiedziała [gdy zapytałam o branie Broncho Vaxom w czasie kuracji Izo], że nie ma żadnych przeciwwskazań, że po prostu nie mogę brać tetracyklin i witaminy A [bo Izotek to pochodna witaminy A] )- w związku z tym: jeżeli skończyłam Broncho Vax w styczeń/luty to czy teraz mogę zastosować szczepionkę w iniekcji Polyvaccinum? jeżeli zacznę tę szczepionkę to branie Delbetu odstawić czy nie zaszkodzi?
Jestem w stanie jutro rano biec mimo wszystko do rodzinnego po receptę na tę szczepionkę.
Jestem w wielkiej nadziei :). Chciałabym aby to wszystko się jakoś ustabilizowało, ponieważ boję się bardzo tych ropni na twarzy
(apropo ropni na mojej twarzy poniżej wrzucam zdjęcie) :

Zdjęcie po 4 dniach stosowania izoteku (3 stycznia 2011) [w okresie Bożego Narodzenia było jeszcze gorzej] :
http://img714.imageshack.us/i/p1034492.jpg/

Zdjęcie aktualne po ok. 80 dniach kuracji izotekiem (22 marca 2011) :
http://img845.imageshack.us/i/prawy.jpg/

Będę wdzięczna za odpowiedź na moje pytania. Dziękuję Panie Doktorze, jest Pan bardzo dobrym człowiekiem.
Pozdrawiam i zdrówka życzę!
napisał/a: Peter 2011-03-30 10:31
No tak. Po obejrzeniu zdjęć teraz rozumiem panią...
Migdałki (wyłącznie same migdałki) smarować 2 razy dziennie w sposób, jak napisałem. Smarować za pomocą patyczka (może być taki do uszu lub sobie nawinąć watę na każdy inny patyczek).
Tak, jodynę z gliceryną zmieszać w równych ilościach i przechowywać koniecznie w ciemnej butelce! Żadnej wody!
Szczepionkę może pani zacząć przyjmować łącznie z preparatem Delbet.
napisał/a: so_matte 2011-03-30 10:48
Panie Doktorze dziękuję za odpowiedź i za zrozumienie.
Proszę mi uwierzyć, że było jeszcze GORZEJ. Właśnie po stronie tego prawego policzka miałam pod uchem węzeł powiększony - normalnie jakby mi ktoś tam np. rzodkiewkę wcisnął. Coś strasznego. Tym bardziej, że jestem młodą osobą, mam dopiero 22 lata i lęk w sobie, że to powróci. Choć staram się być dobrej myśli. Mój problem z trądzikiem to była jedna lub kilka krostek raz na jakiś czas, a to co Pan widział na zdjęciu pojawiło się jakiś czas po anginie i zajęło całe policzki w przeciągu 3 tygodni :(. Dlatego właśnie szukałam przyczyny i myślę, że właśnie ją znalazłam i z udzieloną przez Pana pomocą postaram się go zwalczyć.

Panie Doktorze jeszcze jedna taka mała kwestia: czy moja odporność mogła spaść w wyniki spadku wagi?
Schudłam 7kg w przeciągu 3-4 miesięcy i właśnie od momentu gdy schudłam - pierwsza angina = wysyp ropni na twarzy, druga angina = wysyp ropni na twarzy (czyli to co Pan widział na zdjęciach).
I tak domniemam, że przez obniżenie wagi, obniżyłam odporność i tym samym otworzyłam drogę dla aktywności gronkowca?

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję!
napisał/a: Peter 2011-03-30 15:19
Podczas chudnięcia organizm może sobie nie poradzić toksynami. I to mogło mieć wpływ na odporność.
napisał/a: so_matte 2011-03-30 15:59
Tak właśnie podejrzewałam.

1) W przypadku Polyvaccinum doktorka ma przepisać 10 amp. P.mite i 5 amp. P. forte. ? (tak doczytałam z Pana wypowiedzi).
2) A podawanie powinno wyglądać w taki sposób: ?

1 (3-5 dni przerwy) 2 dawka (3-5 dni przerwy) - 0,2 ml P. mite
3 (3-5 dni przerwy), 4 (3-5 dni przerwy), (3-5 dni przerwy)5 - 0,5 ml P. mite
6(3-5 dni przerwy), 7(3-5 dni przerwy) - 0,7 ml P. mite
8(3-5 dni przerwy)(3-5 dni przerwy), 9(3-5 dni przerwy), 10(3-5 dni przerwy) - 1,0 ml P. mite
11(3-5 dni przerwy),12(3-5 dni przerwy) - 0,3 ml P. forte
13(3-5 dni przerwy) - 0,5 ml P. forte
14(3-5 dni przerwy), 15(3-5 dni przerwy) - 1,0 ml P. forte

Wszystkie te informacje zaczerpnęłam z Pana wypowiedzi na tymże forum.
Panie Doktorze spotkałam się jeszcze z Pana propozycją na wytępienie gronkowca zł. w stosunku do innej osoby, a mianowicie:
napisal(a):1. zastrzyki Echinacea compositum SN 1 amp. co 3 dni przez okres miesiąca i potem 1 amp. 1 raz w tygodniu przez następne 5 tyg. I to już byłoby wskazane
2. Po miesiącu zacząć ze szczepionką Polyvaccinum. Lekarz winien przepisać 10 amp. wersji mite i 5 amp. wersji forte.


Panie Doktorze zgodnie z Pana zaleceniem i obejrzeniem zdjęcia ze stanem mojego gardła Polyvaccinum wystarczy prawda?
napisał/a: miałczydło 2011-03-31 23:55
witam,
mój synek ma 13 miesięcy. Jeszcze podczas pobytu w szpitalu, gdy miał kilka dni, zaczęło mu "furkać" w nosku. Po wyjściu ze szpitala zaczęliśmy szukać przyczyny zatkanego noska. Dostawał leki na alergię i refluks, kupiliśmy nawilżacz, podnieśliśmy łóżeczko od strony główki. Niestety nic to nie pomogło, pojawiły się przedłużające się katary. W grudniu zmieniliśmy lekarza, gdyż mały od przedłużającego się kataru dostał zapalenia uszu, a Otinum i Elofen przepisane przez poprzedniego lekarza nic nie pomagały. Mimo brania przez 2 tyg. Zinnatu, uszy się tylko podleczyły. Lekarz poradził zrobić wymazy z gardła i nosa, cytologię nosa oraz IgE. Wszystkich badań nie zdążyliśmy zrobić gdyż pojawił się znowu katar i znowu zapalenie uszu. Augumentin w ogóle go nie ruszył, po 10 dniach brania Klacidu, uszy udało się podleczyć. IgE całk. wyszło 16,20 (norma 0-29), IgE sp.mleko krowie
napisał/a: Peter 2011-04-01 10:55
so_matte Tak, sama szczepionka winna wystarczyć. Gdyby pojawiły się jakieś działania niepożądane, to wtedy trzeba będzie zmodyfikować leczenie.

miałczydło - postępowanie lekarza jak najbardziej ok. Leki na chwilę obecną też. Wszystko wskazuje na to, że dziecko złapało go w szpitalu. Faktycznie, trudno znaleźć w tym wieku (13 msc) rozwiązanie umożliwiające pozbycie się twego gronkowca. Ja osobiście do wieku 3 lat proponuję 2 razy do roku dodatkowo (oprócz tych leków w momencie zaostrzenia objawów) serię po 5-7 iniekcji z Echinacea compositum SN po 1 amp. co 3-5 dni. To zabezpieczy dziecko przed możliwością niebezpiecznego namnożenia się tego patogenu i spowodowania poważnego zagrożenia.
Po ukończeniu 3 lat (o ile gronkowiec dalej będzie) należy pomyśleć o odpowiednich szczepionkach.
napisał/a: so_matte 2011-04-01 14:15
Panie Doktorze jeszcze mam kilka pytań (myślę, że na czas zakupu szczepionki to już ostatnie pytania :) )

1) Czy doktorka powinna przepisać tyle ampułek co napisałam w poprzednim moim poście? (czy więcej/mniej)?
2) Czy dawkować jak napisałam wyżej w poście?
3) Mimo tego, że mam też te pęcherzyki na tylnej ściance gardła to szczepionka i tak będzie miała na to wpływ?

jestem dobrej myśli :).
P.S. Od dzisiaj zażywam Delbet zgodnie z Pana zaleceniem.
Pozdrawiam.
napisał/a: Peter 2011-04-01 14:27
Tak, tyle winna przepisać i dawkowanie też takie samo lub podobne (dawki mogą się trochę wahać).
Nie wiem, na ile szczepionka będzie miała wpływ na te "pęcherzyki".
napisał/a: so_matte 2011-04-01 14:50
Dziękuję za odpowiedź :).
Mam nadzieję, że szczepionka pomoże na tyle, by po prostu gronkowiec już nie atakował. A "pęcherzykami" (nie wiem jak to się dokładnie nazywa - guzki chłonne? - ale są takie żółtawe) staram się nie przejmować, najważniejsze by migdały doszły jako tako do siebie.
napisał/a: unkulunkulu 2011-04-01 22:15
Panie Peter mam problem.
Od kilku lat mam problem z zatokami. Co najmniej raz do roku przechodzę ich ostry nieżyt, wtedy używam sinupret. Na co dzień, rano wypluwam żółtą wydzielinę (domyślam się że z zatok), wydzielina w czasie ostrego nieżytu ma kolor zielony, oraz smarkam kawałkami zeschłej ropy (żółtej).

Objawy:
żółta wydzielina "z gardła" po przebudzeniu.
wystawienie głowy na mróz (dlatego zimą czapka obligatoryjna) powoduje ostry nieżyt zatok, to samo z nurkowaniem.
nie mam bólu gardła
nie mam gorączki

Zrobiłem wymaz:
Streptococcus viridans (rozumiem że norma?)
Neisseria sp (również nie opisana liczebność więc chyba uznane że w normie?)
Staphylococcus aureus MSSA średnio liczne w gardle (skoro napisali że w gardle to w nosie chyba ich nie ma, skąd również wymaz był pobierany)

Antybiotyk który działa na gronkowca to:
Amoksycylina /kw. klawulanowy
erytromycyna
kotrimoksazol
dalcin

Moje pytania:
1. Czy na pewno poranna wydzielina (ropa?) jest spowodowana przez gronkowca (może dać przebadać to co wypluwam rano jak również to co wysmarkuję?)
2. Chciałbym uniknąć brania antybiotyku, czy spróbować przed antybiotykiem wstrzyknąć Polyvaccinum, a może terapia bakteriofagami będzie lepszym wyborem?
3. Może spróbować inhalacje z roztworu wody i cukru brzozowego?
4. Czy użycie antybiotyku może spowodować większe szkody?
5. Na mojej głowie pojawiły się jakiś czas temu wypryski (przy mieszkach włosowych) czy może być to również spowodowane gronkowcem?
6. Czy to prawda że gronkowca nie idzie się pozbyć a jedynie "uśpić"
7. Czy gronkowiec może znajdować się na szczoteczce do zębów, łyżeczkach etc. jeżeli tak to czy jest sens dewastowania organizmu antybiotykami?
8. Co by Pan poradził?

Bardzo proszę o odpowiedź.