Staphylococcus aureus MSSA

Peter napisal(a):

wiewiora - odporność jest w dość złym stanie. Antybiotyki zrobiły "swoje" - gronkowiec jest oporny dość konkretnie. Wejście teraz ze szczepionką zaostrzy problem. Moim zdaniem konieczne zastrzyki z Echinacea compositum i Galium Heel co 3 dni przez ok. 5 tyg. Dopiero po tym szczepionka. Można spróbować Luivac.

Serdecznie dziękuję za odpowiedź dr Peter.

Niestety na razie kolejny antybotyk (Ciprofloksacyna 500 co 12h przez 10 dni - gronkowiec miał w głębokim poważaniu Xorimax, który przyjmowałam bo "wyszedł" jako odpowiedni do podawania w antybiogramie)

Mam jeszcze kilka wątpliwości: Echinacea compositum i Galium Heel po 1 ampułce co rzeczone 3 dni? Czy mogę zacząć teraz, kiedy przyjmuję antybiotyk, czy poczekać na zakończenie kuracji?
Jak później podawać (dawki, odstępy, czas) Luivac? (na 48kg)?
Z góry dziękuję i pozdrawiam

wewiora

unkulunkulu:
Ad 1 Nie ma takiej pewności.
Ad 2 Takich stanów nie leczy się fagami, bo to kosztowne i nie ma takiej potrzeby, tym bardziej, że nie ma żadnej gwarancji, że ten problem to wyłącznie sprawka gronkowca.
Ad3 Nie znam takiej kuracji i nie wiem, co ona miałaby wnieść do tego problemu.
Ad 4. Antybiotykoterapia przynosi często większe korzyści, niż szkody.
Ad 5 To tylko może wykazać wymaz na posiew z tych zmian.
Ad 6. Posiadamy wiele bakterii, których niekoniecznie musimy się pozbyć. Mamy umieć sobie z nimi radzić. I o to chodzi.
Ad 7. Tak, może znajdować się, dlatego należy postępować jak w pkt. 6.
Proponuję rtg zatok i na razie Polyvaccinum mite do nosa.

wewiora
Powinno się przyjmować w trakcie anntybiotyku. Niestety ciprofloksacynę też może mieć gronkowiec w dalekim poważaniu.
Luivac 2 serie po 28 dni z przerwą miesięczną pomiędzy seriami.

Panie doktorze Peter, prosiłbym o odpowiedź.

Leczenie wygląda tak: po terapii Dalacinem C obrzęk ucha ustąpił (pozostał ból przy połykaniu), zmiany skórne w pachwinach i pod pachami zniknęły (zostały blizny) zmiany skórne na głowie początkowo zniknęły, po zakończeniu terapii, zmiany odnowiły się. Dermatolog zapisała mi Flumycon, Aknamycin, Bactroban, Triderm ale oboje podejrzewamy, że będzie to sprawa gronkowca. Stąd moje pytanie : jaki antybiotyk zastosować, żeby wykończyć gronkowca, w jakiej dawce i przez ile stosować (65kg)? Przyznam, że objawy ustąpiły, nie doskwierają już, ale ta głowa...krostki, swędzenie etc. I czy można stosować antybiotyk na gronkowca razem ze stosowaniem Flumyconem (jestem po 7 dniowej dawce 1x1, teraz przyjmuję 1 tabletkę na 5 dni). Może jakaś szczepionka ? Myślałem o kupnie jakiegoś szamponu antyseptycznego, ale nie mogę takiego znaleźć.

Bactroban to antybiotyk miejscowo działający na gronkowca. Tak więc nie widzę potrzeby dodatkowego antybiotyku.

Panie doktorze, żeby Pan widział moją skórę głowy... jedno wielkie zgromadzenie ran, krost, ubytków w skórze etc. Po Dalacinie C to wszystko jakoś się ładnie goiło, po terapii odnowiło. Czyli Bactrobanem po prostu smarować skórę głowy ?

Dziękuję z odpowiedź.
Pozdrawiam

Peter napisal(a):

miałczydło - postępowanie lekarza jak najbardziej ok. Leki na chwilę obecną też. Wszystko wskazuje na to, że dziecko złapało go w szpitalu. Faktycznie, trudno znaleźć w tym wieku (13 msc) rozwiązanie umożliwiające pozbycie się twego gronkowca. Ja osobiście do wieku 3 lat proponuję 2 razy do roku dodatkowo (oprócz tych leków w momencie zaostrzenia objawów) serię po 5-7 iniekcji z Echinacea compositum SN po 1 amp. co 3-5 dni. To zabezpieczy dziecko przed możliwością niebezpiecznego namnożenia się tego patogenu i spowodowania poważnego zagrożenia.
Po ukończeniu 3 lat (o ile gronkowiec dalej będzie) należy pomyśleć o odpowiednich szczepionkach.

Dziękuję bardzo za odpowiedź
Iniekcja to jeśli się nie mylę zastrzyki? Czy można wtedy dziecko szczepić (wg kalendarza szczepień)? Nie ma jakiejś alternatywy dla inhalacji z gentamycyny? Boję się o już nadwyrężone uszy małego.

konrad44 - tak, chodzi o smarowanie skóry Bactrobanem. Gdyby nie odniosło to efektu, będą konieczne inne antybiotyki.

miałczydło - tak, chodzi o zastrzyki. Nie ma żadnych przeciwwskazań, by w tym czasie szczepić dziecko zgodnie z kalendarzem. Wręcz jest to wskazane.
Inhalacje z gentamycyny wyłącznie przy takiej konieczności. Inaczej zdecydowanie odradzam, bo to "produkcja" jeszcze bardziej opornej wersji tego patogenu. Alternatywy nie ma przy gronkowcu MRSA. Była do niedawna tobramycyna, ale komuś zależało (lub nie) na braku zgłoszenia tego leku do rejestracji w Polsce.

Peter napisal(a):

konrad44 - tak, chodzi o smarowanie skóry Bactrobanem. Gdyby nie odniosło to efektu, będą konieczne inne antybiotyki.

Panie Doktorze Peter, tyle że smarowanie skóry głowy maścią nie jest łatwe - tych ubytków w skórze, krostek jest za wiele, żeby je wszystkie dokładnie wysmarować. Poza tym rano, wyłącznie na przednią część skóry głowy zużyłem połowę Bactrobanu, reszty wysmarować nie dałem rady... Może trochę piszę nie na temat, bo to przecież dział Laryngologii, jeśli tak może jest - proszę mnie upomnieć, przeniosę się do działu Dermatologii.

Na razie przez jakiś tydzień będę smarował Bactrobanem (wcześniej smarowałem Tridermem - bezskutecznie). Wspomniał Pan o innych antybiotykach - w formie doustnej, czy w maści ? Nie chciałbym być niegrzeczny ale zapytam - jakie wchodzą w grę (chodzi raczej o doustne) ? Może stosować coś na odporność ? Bo naprawdę, nawet rodzina zauważyła, że w trakcie stosowania Dalacinu C (po trzech dniach), obrzęk, krostki i ubytki w skórze się widocznie zmniejszyły, wszystko zaczęło się goić (bez swądu) nawet miałem myśl - jakie szczęście, w końcu. Po odstawieniu znów to samo... Jeśli będę miał okazję, wrzucę jakieś zdjęcie skóry głowy.

Doprawdy, nawet Pan nie wie jaką radość Pan wzbudza w zwykłym userze, któremu Pan podpowie co dalej robić. Jak to Pan robi, że Pan WSZYSTKIM odpisuje ? Pełen podziw.

Bardzo proszę o pomoc.
Dziękuję za wcześniejsze odpowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję za odpowiedź. Mam nadzieję, że będziemy mieli szczęście i uda nam się wybić go Bactrobanem.

Konrad44 - faktycznie, jeśli to obejmuje całą głowę, to mamy kłopot. I dodatkowo kłopot jest w tym, że jeśli dalacin nie rozwiązał sprawy do końca, to już pozostają antybiotyki w iniekcji i tutaj zaczyna się problem. Proponuję wymaz z tych zmian w celu jednoznacznego potwierdzenia, czy to faktycznie gronkowiec i jaka jest jego oporność. Wtedy dobierze się silniejszy antybiotyk. I wygląda na to, że będą konieczne też dodatkowe leki wzmacniające odporność.

Iniekcja ? Czyli koniec doustnych - dalacin C był z nich najsilniejszy ?
Nie myślałem, że tak ze mną źle. Może mógłbym powrócić do Dalacinu i stosować go przez dłuższy okres (stosowałem 10 dni 3x1 300 mg) ? Jeśli będę miał taką możliwość - zrobię wymaz skóry głowy.
Co na odporność Doktorze ? Przez jaki czas smarować skórę Bactrobanem ? Wiadomo, wszystkiego nie wysmaruję, ale zrobiłem sobie zapas, dlatego podejmę się codziennego smarowania. Myć głowę pewnie rzadziej ?

Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie

Można spróbować Klindamycin MIP 600 2 razy dziennie. Ale dużych nadziei nie daję. Smarować Bactrobanem, głowy na razie nie myć. Na odporność mogę zaproponować kapsułki latensin D4