Testy owulacyjne

I to by pasowało... Jesli miałam ten ciągnący się śluz 11 dni cyklu, potem miałam pierwsze dni płodne, a dzisiaj jest 16 dzien cyklu wiec mozliwe ze akurat zbliża mi sie owulka. Kurcze szkoda że to nie jest takie łatwe, bo z niecierpliwoscią czekam na okres...

Witam
Dnia 24-12-2010 r. miałam okres. Moje cykle są 26-dniowe. Dnia 4,5,6 robiłam testy owulacyjne, wszystkie wyszły jednakowo druga kreseczka blado różowa. Czy jest możliwe, ,że ten cykl był bezowulacyjny, czy może owulacja była wcześniej. Bardzo staramy się z mężem o dziecko a stosunek był ostatnio 2 stycznia. Proszę o odpowiedż.

Agnieszka

agnieszkas napisal(a):

Witam
Dnia 24-12-2010 r. miałam okres. Moje cykle są 26-dniowe. Dnia 4,5,6 robiłam testy owulacyjne, wszystkie wyszły jednakowo druga kreseczka blado różowa. Czy jest możliwe, ,że ten cykl był bezowulacyjny, czy może owulacja była wcześniej. Bardzo staramy się z mężem o dziecko a stosunek był ostatnio 2 stycznia. Proszę o odpowiedż.

Agnieszka

wiesz co jeżeli chodzi o drugą kreskę bladą, to myślę, że może jeszcze powinnaś robić test przez kilka kolejnych dni. Pamiętaj, że na dwie godz. przed zrobieniem testu nie zaleca się spożywać żadnych napojów i test powinno się robić w godzinach popołudniowych. Spróbuj zrobić test jeszcze jutro i pojutrze, może się ta druga kreska uwidoczni bardziej. Mi przy cyklach 29 dniowych pojawiła się 18 dc. Trochę późno ale była. Powodzenia!

Jak to Jesscia? Ja tego nie pamiętam.....To ile trwała u Ciebie faza lutealna?
Agnieszka - mozliwe, za zaczęłaś robić testy za poźno. Miałaś zacząć 9 dc, tak?
Niemniej jest dużo ciąż z drugiej jaśniejszej kreski.

wikam napisal(a):

Jak to Jesscia? Ja tego nie pamiętam.....To ile trwała u Ciebie faza lutealna?
Agnieszka - mozliwe, za zaczęłaś robić testy za poźno. Miałaś zacząć 9 dc, tak?
Niemniej jest dużo ciąż z drugiej jaśniejszej kreski.

wikam ja też nic z tego nie zakumałam dlatego więcej testów owu nie robię. Cykl trwał 29 dni (kurde albo 31), a druga wyraźna kreska pojawiła się właśnie w 18 dc. Chyba, że coś pokręciłam :/ hmmm muszę odszukać mój kalendarzyk z tamtego roku :p

No to albo miałaś dluzszy cykl albo zbyt krótką fazę lutealną co moze być problemowe jak wiemy :)

przepraszam, miało być w 16dc. GAFA :/ w 15 była wyraźniejsza, ale w 16 była mocniejsza od tej drugiej. Ja kompletnie nie mogę załapać tych testów. Jak ostatnio robiłam te za 1 zł z allegro to cały czas od 11dc do 17dc miałam bladą drugą kreskę. W 18 dc już miałam jedną (przez to chyba pomyliłam). Nie wiem czy te testy faktycznie działają tak jak mają działać. Zastanawiam się czy nie zrobić ich w tym cyklu razem z monitoringiem. Ciekawe co wyjdzie???? Ale kupię te z apteki.

Z tego co obserwuje duza liczba kobiet nie jest zadowolona z tych testow owu. Kreski wychodza slabe, a ciaze przy nich sie i tak zdarzaja... ???...hmmm

Ja mysle, że po testy sięgają głównie kobiety, które mają problem z zajściem w ciążę. No przynajmniej tak można to interpretować czytając forum, zgadzacie się? A skoro są problemy z zajściem to i testy mogą być "problemowymi". Tak myślę...

dokładnie tak jak wikam mówi .... u mnie chyba nie ma owulacji bo jest problem z prolaktyna a testy pokazuja róznie słaba 2 kreska a ciazy brak

ellena przenieśmy się do odpowiedniego wątku :))
a dużo razy stosowałaś testy? i jak Ci wychodziły?
Ja stosowałam dwa razy. Raz z apteki za 25zł- była druga kreska mocniejsza, a ciąży nie było ;/ i raz z allegro po 1 zł- gdzie cały czas pokazywała mi się druga blada kreska- mocniejszej nie było i ciąży brak do tej pory :(
teraz będę miała monitoring- choć nie wiem czy można to tak nazwać, bo pierwsze usg będę miała 13 dc z uwagi na przesunięcie się okresu :( umówiłam wizytę na NFZ niestety :( no ale myślę, że poęcherzyk będzie widać. Tak sie zastanawiam nad testami owu między czasie, żeby zobaczyć czy to co powie mi gin złoży się w piękną całość z wynikami z testu owu.

Jessica ja testy owu stosowałam na początku moich starań, ale wtedy nie byłam za bardzo systematyczna, pamiętam że wyszła mi kiedyś te gruba kreska, potem miałam monitoring. który potwierdził owulację i zaprzestałam ich stosowania, zaczęłam w tym roku, kiedy okazało się że mam problemy z prl, stosowałam 2 razy i muszę Ci powiedzieć że też miałam tą grubą krechę ale efektów nie ma, poza tym ja im nie ufam bo nie dają pewności że jajeczko pęka, sam pik LH o niczym nie świadczy...

fakt że monitoring powinno zaczynać się chyba trochę wcześniej, dla pełnej oceny wzrostu pęcherzyka i endometrium, ale samą owulację powinno udać się wychwycić i masz dobry pomysł z tym testem, warto sprawdzić jego działanie z monitoringiem