tran dla dzieci??

Ja podaje tran cytrynowy mollera i juz widze że są efekty.Córka mniej choruje a jak juz złapie to lekko przechodzi.

daje dziecku tran i widzę tego efekty- mały w ogóle nie choruje jest zawsze radosny i uśmiechnięty. Na początku był problem bo nie chciał nawet pic tranu- wtedy kupiłam mu ten o smaku mięty i problemy się skończyły:)

KasiaKubus napisal(a):

Ja podaje mojemu synkowi tran (w herbacie albo ulubionym napoju)chociaż ma 2 lata i 3 miesiące ze względu na to że często choruje i daje mu dodatkowo vibowit.

A ja na łyzecce mieszam tran z sokiem pomarańczowym.I tylko w taki sposób udaje sie wypic.

Moja córeczka ma teraz 6 m-cy a tran dostaje od ukończenia 6 tygodnia:)Podaje jej tran Mollers bo taki otrzymała od pielegniarki środowiskowej podczas domowej wizyty jak Hania miała 3 tygodnie:)Mieszkamy w Norwegii i tutaj jest to narmalne, że dzieci od 6 tygodnia otrzymują tran.Hania mi nie choruje i rozwwija sie wspaniale:)Ja przy okazji również zaczęłam go pić i chyba pierwszy sezon jesienno-zimowy bez choroby:)

Moja córka piła tran ukryty w danonku:) Ale teraz ma 3,5 roku i nie mogę w żaden sposób przemycic...

moje dziecię tak polubiło tran, że codziennie po śniadaniu sama biegnie do lodówki i wyciąga butelkę :) pierwszy który jej dawaliśmy miał aromat owocowy - córka piła, ale męża wykręcało... potem kupiliśmy taki o aromacie cytrynowym - zdecydowanie lepszy!

Witam, ja też próbowałam podawać moja małej tran w płynie, niestety nie chciał go pić, a ja po jego spróbowaniu stwierdziłam, że jest tak wstrętny... skoro sama tego nie mogę przełknąć to co dopiero wymagać tego od dziecka :) Kupiliśmy jej tran w kapsułkach firmy NATURELL-ISKIAL, polecony przez panią farmaceutkę. Połyka go z wielką ochotą, rano i wieczorem po jednej kapsułce.

szczerze mówiąc to ja też się dziwię, że mojej córce smakuje tran w płynie, bo mnie sam zapach odrzuca :D ale skoro jej pasuje to nie zamierzam tego zmieniać ;) ja sama łykam tran w kapsułkach

hehe mama w ciąży a Nadia ma smaki:D

ja też łykam w kapsułkach, mała dostaje z mlekiem, daję też psu, bo miał kłopoty skórne i kiedyś właśnie mi przegryzła przypadkiem, jak to śmierdziało!!! o matko mało nie zwymiotowałam, jak ten w płynie tak daje to ja dziękuję;)

zanim zaciążyłam, to tran w płynie też był dla mnie nie do wypicia :p no a teraz to już szczególnie jestem wrażliwa na zapachy :D

no tran nie jest tym, co dzieci lubią najbardziej, dlatego uważam, że lepiej podawać im inne środki na odporność...dzieciaki chętnie piją Immulinę w syropie, smakuje im, a do tego jest świetne na podwyższenie odporności, dlatego nie ma sensu maluchów katować tranem

jest teraz ogrom preparatów dla dzieci zawierających omegi i witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, ja swojej podaję kidabion(syrop o pomarańczowym smaku i go uwielbia), teraz zjada gwiazdosprytki, chętnie:)
a na poprawę odporności dodatkowo zalecam preparaty z probiotykami np lacidofil