TRZECI MIGDAŁ

napisał/a: jlight 2008-12-04 22:13
Witaj ponownie Peter,
Byłam u lekarza rodzinnego, który wyczytał z wyników badań krwi, że syn ma skłonności allergiczne. No i do tego tę bakterię, którą ma w nosie. Od tygodnia kaszlał z różnym nasileniem i dostawał 5dni mucosolvan rano i w południe, trochę mu się polepszyło. Jednak po wizycie u lekarza okazało się, że infekcja jest w toku i trzeba temu zapobiec, dostaliśmy nubilizator i mucosolvan oraz berodual do inhalacji. Inhalowaliśmy od wczoraj i niestety dziś dostał gorączki i nos jest bardziej zapchany więc podejrzewam, że to gardło, ponieważ syn zawsze reaguje gorączką na gardło. Czy dalej walczyć bez antybiotyku? Co radzisz? A jeśli antybiotyk, to czy Klacid będzie dobrym rozwiązaniem? Czytałam, że działa waśnie na tę bakterię, którą syn ma w nosie.
pozdrawiam
napisał/a: Peter 2008-12-05 07:28
Lekarz przepisał wyłącznie leki mające na celu zmniejszenie objawów, a prawdopodobnie mamy także do czynienia z infekcją. Lekarz coś słabo zinterpretował wyniki badań. Wysoki poziom limfocytów nie świadczy tylko o alergii, ale i o infekcji (często wirusowej lub bakt. atypowymi). To oczywiście moje przypuszczenie, bo nie widzę wyników badań. Przepisane leki niestety tylko zwiększyły objawy. Uważam, że konieczny antybiotyk i faktycznie z gr. makrolidów np. Klacid, Rulid.
Należy leczyć przyczynę (jeśli jest), a nie objawy.
Ogólnie jednak pochwalam lekarza za nieśpieszenie się z antybiotykiem.
napisał/a: jlight 2008-12-05 12:03
Czy tzn że Mucosolvan i Berodual przyśpieszył infekcję? Czy zrezygnować z inhalacji? Byłam dziś u innego lekarza i przypisał narazie Mucofluid na rozrzedzenie wydzieliny w nosie, Ezberitox, ACC, syrop prawośluzowy, chlorchinaldin spore dawki. Potwierdził moje obawy, że gardło jest brzydkie ale powiedział, że nie ma jeszcze na nim osadu. Przypisał Sumamed (syn jest uczulony na Augmentin), gdyby nie poprawiło się w ciągu 2dni. Co myślisz na temat takiego leczenia? Odstawiłam dwa dni temu Actifet, czy infekcja pogorszyła się z tego powodu?
napisał/a: isi31 2008-12-10 22:15
Peter,
napisz prosze jakie jest Twoje zdanie. Byłam dzisiaj z 9-cio miesięcznym synkiem u laryngologa. Stwierdził przerośnięty trzeci migdał. Stasiek do tej pory nie chorował, 3 tyg temu złapał katarek, który trwał moze 3-4 dni. Wydzielina była przezroczysta, zadne inne dolegliwości nie towarzyszyły katarowi, nie było kaszlu, podwyższonej gorączki, nic. Katarek sie skonczyl ale pozostało charczenie w nosku i fatalny sen w nocy. Ten stan trwa juz trzeci tydzien. Dlatego tez wizyta u laryngologa.
Dostaliśmy na obkurczenie migdałka takie leki: euphorbium w aerozolu do noska, syrop Ketotifen oraz tabletki Esberitox N. Z tego co wyczytałam w postach moich poprzedniczek oraz Twoich, Ty proponujesz zupełnie inne leki. Czy te, które my dostaliśmy sa właściwe, czy raczej powinnam wybrać się do innego specjalisty? Będę wdzięczna za odpowiedź. Iza
napisał/a: Peter 2008-12-11 07:43
Ja polecam trochę inne, ale te nie są złe. Esberitox wskazany, ketotifen ma na celu zmniejszenie stanu zapalnego (a więc też ok.), a euphorbium jak najbardziej wskazane. Na razie czekać. Powinien być efekt po 3, 4 tyg. Jeśli nie, to trzeba będzie zmodyfikować leczenie.
napisał/a: isi31 2008-12-11 10:09
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Lekarz kazał nam przyjść do kontroli za 10 -14 dni. Wydaje sie to dosyć krótki okres, ale nic, pójdę i zobaczymy. Odezwę się po kolejnej wizycie i pewnie znowu będę prosiła Cię o sieciową konsultację. Pozdrawiam, Iza
napisał/a: isz 2008-12-11 11:52
Moja 5-letnia córka od ponad roku zmaga się z przewlekłymi katarami i po nich następującymi infekcjami(wcześniej płuc i oskrzeli, ostatnio zatrzymują się już na gardle). Antybiotyki w razie konieczności ma podawane prawie co dwa m-ce. Jak upora się z infekcją, to ponieważ nie przechodzi ciągły katar(nie wodny niestety, tylko lepki ) dalej bierze leki odczulające(testy z krwi jak na razie ujemne). Historia się powtarza i mimo, że mi głupio, to chodzimy do lekarza z katarem itd.Robiłam ostatnio wymaz - ujemny.
Efekt tego jest taki, że już od dłuższego czasu ma w nocy bezdech. Po kolejnej infekcji gardła w październiku i wybraniu antybiotyku za trzy tygodnie rozbolało ją ucho. Laryngolog potwierdził moje obawy - stan zapalny. Obecnie jest już po dawce Zinnatu. Niestety w badaniu słuchu wyszło, że błona bębenkowa tego ucha nie działa prawidłowo. Za nią znajduje się płyn. Laryngolog twierdzi, że to wina przerośniętego III migdała. Proponuje zabieg, bo ponoć uszy są ostatecznym kryterium kwalifikującym do operacji.
Dziecko jednak dostało szansę i leki odczulające(ciągle te same + do nosa odczulajacy+syrop Aktifed).
Zastanawiam się czy można podać samemu Lymphomyosot? Nikt nie zaproponował mi tego leku, a przecież wizyty w gabinetach są u nas na porządku tygodniowym.
Jednak najbardziej mnie wkurza, że przerost migdałka, to skutek, więc dlaczego lekarze lecząc ją przecież, pozwolili doprowadzić do takiego stanu?
napisał/a: Peter 2008-12-12 08:28
Można samemu podać.
napisał/a: isz 2008-12-12 08:40
Dzięki Peter za szybką odpowiedź.
Jak myślisz: czy jeśli migdałek się zmniejszy, to płyn z ucha środkowego może się wchłonąć? Na kontrolę idziemy już 9.01.2009. Czy jeśli to nie nastąpi, mogę prosić jeszcze o czas laryngologa? Bo jak pisałeś w swoich poprzednich postach można czekać na efekt tego leku ok. 3-4-tyg (mam nadzieję,że w przypadku mojej córki też tyle-może się mylę)? No i jakie proponowałbyś dawkowanie Lymphomyosotu dla 5-latki ważącej 16 kg?
napisał/a: Peter 2008-12-12 09:07
Można podawać 10 kropli 3 razy dziennie przez 10 dni, potem 2 razy dziennie w tej samej ilości. Można dołączyć 1 amp. Euphorbium compositum co 2 dni na czczo.
Oczywiście, że jak migdałek się zmniejszy, to będzie ok.
Jeśli efektu by nie było, zawsze można rozważyć podanie tych leków w zastrzykach. I wtedy efekt z pewnością będzie. Na usunięcie zawsze jest czas.
napisał/a: isz 2008-12-12 10:30
I kamień spada mi z serca. Dobrze,że są na świecie tacy ludzie, którzy na chwilę potrafią się zatrzymać i spojrzeć na kogoś obok.
Będę na bieżąco pisać co się dzieje. Nie dodałam jeszcze, że Malutka ma dmuchać noskiem balonik w celu usprawnienia ciśnienia w uchu środkowym. Nawet ją to bawi i chętnie wykonuje to ćwiczenie, ale jakoś nikt tu nie pisał o takim zabiegu. Wierzę, że wszystko się cofnie i wreszcie będzie lepiej.
Można powiedzieć, że po ostatnim antybiotyku już się polepsza i bezdech nocny pojawia się dopiero nad ranem. Czy myślisz, że warto jeszcze raz np. za tydzień zrobić wymaz z nosa i gardła, czy już nie męczyć dziecka?
Bardzo dziękuję za pomoc Peter..:)
napisał/a: Peter 2008-12-12 14:59
Zrobiłbym wymaz, aby potwierdzić skuteczność antybiotyku.