Woda do picia

Ja tam ufam temu filtrowi chyba bardziej niż mineralce- dużo się złego o niej naczytałam, a oszczędzanie to to co lubię najbardziej w kwestiach praktycznych ;)

To właściwie wszystkie względy przemawiają za tym; i zdrowotne, i ekonomiczne i po prostu zwykły komfort życia, żeby filtrować wodę. Także dbałość o ekologię: gdy się nie kupuje wody butelkowanej, nie zbiera się w domu stosu plastykowych butelek. Myślę, że na jakiś filtr się zdecyduje, może właśnie na ten Dafi, o którym tu pisałyście.

Z jednym nie mogę się tylko zgodzić, nie dałabym rady pić szklanki wody małymi łyczkami co 10 minut!!! To przecież wypicie jednej głupiej filiżanki wody zajęłoby ponad godzinę! Pozdr.

Trafny wybór!
Nawet dzisiaj gotując potrawy wigilijne używam tylko i wyłącznie wody uprzednio przefiltrowanej. Przy okazji - ostatnio będąc z wizytą u znajomych zauważyłam, że w herbacie którą mi podali pływało trochę kamienia z czajnika - OCHYDA! Nie wiem jak można komuś zaserwować coś takiego.

Analogia, może oni się już tak przyzwyczaili do tego kamienia z czajnika, że nawet już go nie zauważają, niektórzy niestety tak mają, co nie tylko jest ohydne, ale i pewnie równie szkodliwe. W każdym razie jest jedna pozytywna strona tego zdarzenia - jeśli to są Twoi bliscy znajomi i będą np.urodziny lub imieniny jednego z nich , nie będziesz miała kłopotu z wyborem prezentu. Przyda im się filtr dzbankowy, pod warunkiem oczywiście, że będą z niego korzystać.

Połowiczny sukces osiągnęłam wczoraj na imprezie sylwestrowej - zaciekawione koleżanki oglądały mój czajnik elektryczny w którym na grzałce nie ma nawet śladu kamienia. Oczywiście było to w trakcie przygotowywania jedzenia bo później miałyśmy już ciekawsze rzeczy do roboty niż gapienie się w czajnik :) Kilka z nich zadeklarowało chęć zakupu filtra do wody co przyjęłam z nieskrywaną radością

Tak to już jest z tym zdrowym stylem życia, że najpierw ktoś musi zapoczątkować coś, żeby inni zauważyli, że to jest fajne i zdrowe i podchwycili pomysł.

Szkoda tylko, że sami z siebie o tym nie pomyśleli tylko cudowali z jakimiś kwaskami cytrynowymi i odkamieniaczami hehe:cool:

No i już jakiś czas temu nabyłam ten filtr, o którym wcześniej pisałam:) Zdecydowałam się na taki zakładany na rurę z wkładką do usuwania azotanów i jestem bardzo zadowolona, chociaż wcześniej myślałam o kupieniu filtra dzbankowego tej samej firmy. Myślę, że lepiej jednak oczyszczać wodę "całościowo", a nie tylko tą do picia.

A tak, nawiasem mówiąc, byli dzisiaj u mnie znajomi i oni także zauważyli, że herbata i kawa są u mnie w domu w smaku jakby lepsze. Pytali się mnie nawet czy zaczęłam kupować inny rodzaj herbaty:). Coś w tym filtrowaniu wody więc jednak musi być pozytywnego...

Filtr jest świetny. Wiem to po sobie, kiedy po miesiącu padał mi czajnik z powodu zbyt dużego kamienia w nim:/
Ale jeśli porównywać wody z filtra z wodami mineralnymi to ta druga opcja nie ma sobie równych.
Wartości mineralne w 'kranówce' dochodzą max. 50 mg/l, dobra mineralna mieści się w granicach 600 - 800 mg/l (są oczywiście i takie, które mają 1500mg/l ale są to wody wysokomineralizowane i nie są wskazane do osób np. z nadciśnieniem).
To tak odnosząc się do jakości wód, które pijemy na co dzień :)

Witam wszystkich, to mój pierwszy post :D
Ja jakiś miesiąc temu zamontowałam sobie filtr odwróconej osmozy http://www.filtr.info/index.php?p170,nowosc-siedmiostopniowy-filtr-molekularny-ro-7

Bardzo polecam to rozwiązanie woda nie tylko jest bardziej czysta ale także smaczniejsza i zdrowsza. Filtr tego typu usuwa z wody zanieczyszczenia mechaniczne, bakterie, pestycydy, chlor i metale ciężkie. Po za tym jest to wygoda bo wodę przefiltrowaną można od razu pić.
pozdrawiam
Aneta

olga78, może żywiec nie jest największym syfem, ale na pewno nie jest to szczyt jakości, przynajmniej moim zdaniem. Ma za to markę, dlatego ludzie kupują tę wodę. Poza tym należy rozgraniczyć wodę mineralną od wody źródlanej. A co do filtrów dzbankowych to powiem Wam, że też ciężko było mnie przekonać do tego rozwiązania. Oczywiście jeżeli ktoś może sobie pozwolić na inny filtr do wody taki jak osmoza to oczywiście warto, ale to są też inne koszta przy zakupie i instalacja jest problematyczna. Poza tym przy osmozie traci się dużo wody. Za to jakość wody jest doskonała. A wracając jeszcze do smaku wody to naprawdę filtr dzbankowy potrafi mocno poprawić ten smak. Ja polecam dzbanki Dafi, ponieważ jakością nie odbiegają od popularnej Brity, a cena jest zupełnie inna. Trudniej je kupić, bo w marketach ich brak, ale sklepy internetowe posiadają te filtry, szczerze polecam.