Wskazówki żywieniowe; zamienniki; przepisy: dieta przy Hashi

Jesteś Wspaniałą optymistką -Hashimotką. Dziękuję i Gratulacje! To bardzo dobre rady. Faktycznie nerwy, stres i nadcisnienie, brak sił witalnych to towarzystwo mojego hashimoto. Spróbuję, jak radzisz. Chociaż gdybym tak mogła te żółtka z jaj....... Płaczę, jak dziecko któremu zabrano lizaka.

Hashimotka napisal(a):

Jesteś Wspaniałą optymistką -Hashimotką. Dziękuję i Gratulacje! To bardzo dobre rady. Faktycznie nerwy, stres i nadcisnienie, brak sił witalnych to towarzystwo mojego hashimoto. Spróbuję, jak radzisz. Chociaż gdybym tak mogła te żółtka z jaj....... Płaczę, jak dziecko któremu zabrano lizaka.

Ja wyłam jak psina uwiązana pod sklepem ! :)
Mówię sorio ! Ale tylko na początku, gdy szok minął, przyszło opamiętanie i chęć pomocy własnej sobie (skoro lekarze lekcewazyli mój stan twierdząc, że "taki urok Hashimoto". Oj, wydrapałabym niejednemu teraz oczy!).
Jajka też odstaw, bo zaburzysz oczyszczanie i nie będziesz wiedziała, dlaczego jest nieskuteczne.

Jak będziesz miała więcej pytań, dawaj :)

Ps na orzechy braz. też mi wyszła nietol., więc jak radzi Djfafa przeszłam na selen w tabletkach (Swanson, 100mg 1x dziennie)
:)

Jak kopiujecie coś z innych stron to podawajcie źródło, bo inaczej łamiecie prawo.

to byl ten link
http://vimed.pl/2014/06/dieta-bezglutenowa-moda-czy-koniecznosc/
ale teraz znów możesz mi zarzucić że promuję firmę

adana napisal(a):

to byl ten link
http://vimed.pl/2014/06/dieta-bezglutenowa-moda-czy-koniecznosc/
ale teraz znów możesz mi zarzucić że promuję firmę

Spokojnie, to chyba było do mnie ? ;)
Djfafa, kogo upominałeś? :)

Konstans napisal(a):

adana napisal(a):

to byl ten link
http://vimed.pl/2014/06/dieta-bezglutenowa-moda-czy-koniecznosc/
ale teraz znów możesz mi zarzucić że promuję firmę

Spokojnie, to chyba było do mnie ? ;)
Djfafa, kogo upominałeś? :)

...do moderatora bo on taki surowy

Jak mam podejrzenie czegokolwiek promowania to kończy się banem. Nieznajomość prawa kończy się wyłącznie usunięciem postu co miało miejsce w tym przypadku.

to może warto 'zawrócić " ten post skoro już jest link ....
firmy nie promuję.

Jest napisane, że frytek nie powinno się jeść. Jak frytki są z ziemniaków = gluten free? Chyba, że tylko niektóre przetworzone.

matsmats napisal(a):

Jest napisane, że frytek nie powinno się jeść. Jak frytki są z ziemniaków = gluten free? Chyba, że tylko niektóre przetworzone.

W pół h możesz sama zrobic sobie frytki :) Młode ziemniaki pokrój w paski i na blachę z ziołami i odrobiną tłuszczu. Plus termoobieg 180 stp.C Zdrowsze, wiesz co w środku i satysfakcja ;)

pewnie Ameryki tu nie odkryję i znacie dobrze ten przepis -mianowicie pyszne brownie z fasoli. Jako że lubię coś na słodko a ciasto to mąka a mąka to gluten a gluten to stanowcze NIE w naszym przypadku przekopałam internet i znalazłam fajny przepis na coś słodkiego i bezglutenowego i do pracy można zabrać ze sobą :)
Składniki:
350 g białej lub czerwonej fasoli uprzednio ugotowanej lub może być z puszki
4 jajka
8 łyżek cukru z brzozy/cukru trzcinowego/ stewii/ ksylitolu co tam macie w szafkach
4 czubate łyżki ciemnego kakao
łyżeczka sody
orzechy, garść jagód goji
cynamon
Jeżeli jest fasola z puszki to należy odsączyć i opłukać z zalewy. Żółtka odzielić od białek. Wszystkie składniki, oprócz piany z białek i orzechów, jagód goi, włożyć do blendera i zmiksować na gładką masę. Następnie dodać orzechy i jagody goi a na końcu piane z białek. Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia i piec w temp. 180 stopni przez ok. 30min.