[Brak ochoty na seks] - u kobiety

napisał/a: nieznajoma2 2007-06-04 15:30
czyli zły partner ?? nie no Kocham go bardzo i chce z nim spędzić reszte swojego życia , ale brak sexu w naszym związku powoduje ciągłe kłótnie .. to mnie troche przeraża bo naprawde nie wiem co mam robić i czym jest to spowodowane

[ Dodano: 2007-06-04, 15:33 ]
nie biore tabletek i na diecie też nie jestem ..
napisał/a: ~gość 2007-06-04 15:35
a może to tabletki?? ja kiedys wlasnie przez tabletki wcale nie mialam ochoty,ale teraz znowu je biore i jest ok (wtedy nie byłam jeszcze z moim Ł.)
napisał/a: nieznajoma2 2007-06-04 15:37
no ja od paru miesięcy nie biore tabletek ..

[ Dodano: 2007-06-04, 15:37 ]
to mam zacząć znowu brac??
napisał/a: Mastersen 2007-06-11 21:18
Kup sobie cos w aptece na pobudzenie seksualne i bedziecie kochać się nawet całymi nocami:P
napisał/a: aagnieszkaa3 2007-07-22 16:37
No ja przezywam obecnie to samo co Nieznajoma
Poczucie winy jest, naleganie partnera, a dla mnie seks moglby nie istniec.
Straszna sytuacja.

Nie piszcie o zadnych gadzetach itp, bo to nie o to chodzi.
Kiedy seks jest jest wspanialy, bo moj narzeczony to niesamowicie dobry kochanek, ale zanim do zblizenia nie dojdzie, az mnie wzgryga na mysl o nim. Okreslam to jako strate czasu, bo tyle fajnych rzeczy do porobienia, ksiazka do przeczytania, fajny film, a ten tu glowe zawraca fizycznoscia.

Musze znalezc wyjscie z tej sytuacji, mysle juz nad wizyta u lekarza, bo to przestalo byc smieszne.
Kochamy sie srednio co 2-3 dni, ale serce mi peka na to, ze robie to wbrew sobie, zmuszam sie, choc potem odczuwam przyjemnosc
Ale potem i tak znow nie chce.
Jakies bledne kolo.
napisał/a: Cubanita 2007-07-26 14:35
..hmm, też tak czasem mam
napisał/a: papatek 2007-07-26 15:05
Mlody marynarz dziwil sie na lamach jakiegos pisma ze on wraca z kilku miesiecznej podrozy myslac tylko o seksie z zona a ona potrzebuje paru dni zeby sie dobrze "rozkrecic",no i on ja podejrzewal ze kogos ma bo to nie mozliwe aby nie miala ochoty;Niestety kobieta jest inaczej "skonstruowana"niz mezczyzna ;np.moj partner po klotni ma ochote na szybki seks,ja nie mam wogole ochoty nawet na to zeby sie do mnie zblizal;po wielo miesiecznych rozstaniach kochalismy sie oczywiscie pierwszej nocy ,ale ""rozkrecalam "sie po paru dniach;nie zawsze jest tak jakby sie chcialo;stres ,praca ,brak wystarczajaco dlugiej gry wstepnej robi swoje;a klotnie i brak zrozumienia partnera w tej kwestii tylko pogarszaja sprawe,trzeba spokojnie usiasc i szczerze porozmawiac.To chyba jedyne wyjscie.
napisał/a: Kinia 2007-07-26 22:51
Ja tam zawsze mam ochotę na seks, po kłótni też
napisał/a: Patka2 2007-07-26 22:58
Kinia, bo ty niewyzyta zboczenica jestes :P
napisał/a: pytajka 2007-07-26 23:22
ja myśle ze to zalezy od partnera czy sie ma ochote na seks czy nie.......

raz tylko miałam taka sytuacje ( a raczej faceta) gdzie nie wrozyłam nam udanego zycia seksualnego.... :/ no i sie skonczył ten zwiazek no bo ile mozna siedziec,lezec na kanapie i ogladac TV ????!!!

Na szczescie w chwili obecnej jestem z kims i zaaawsze mam ochote na to....... chyba niewyżyta jakas jestem :) bo takie 3 razy dziennie to minimum ..... ale mysle ze to jets uwarunkowane tym ze nie widzimy sie na codzień a co pare dni a jak na cały weekend to najlepiej nie wyhcodzic z łozka :)
napisał/a: Kinia 2007-07-26 23:29
Patka napisal(a):Kinia, bo ty niewyzyta zboczenica jestes :P

No ba
napisał/a: aagnieszkaa3 2007-07-30 15:51
pytajka napisal(a):..... ale mysle ze to jets uwarunkowane tym ze nie widzimy sie na codzień a co pare dni a jak na cały weekend to najlepiej nie wyhcodzic z łozka


No chyba sama sobie wlasnie odpowiedzialas :)