Brak orgazmu! co robic?

napisał/a: TAmareczka0 2009-01-16 20:04
Ja to jeszcze takiego od 'pchnięć' nie miałam. A tak naprawde to łechtaczkowego orgazmu to mogę sie sama doprowadzić:D
karol14789
napisał/a: karol14789 2009-01-17 17:37
niezły temat hah::)))))
napisał/a: slodka1982 2009-07-05 12:28
Witajcie kobiety! Mam stałego partnera. Kochamy się dość często. Jest nam bardzo dobrze. Tylko Ja ciagle zastanawiam się dlaczego nie potrafię dostać orgazmu podczas stosunku?! Dochodze wtedy gdy mój partner dobrze sie mną zajmnie. Chciałabym wiedzieć co można zrobić żeby orgazm nastapił podczas stosunku. Próbowałam juz wiele razy ale nic z tego. Czuje ze musze sie nad tym dobrze skupiać... Może ktos ma wieksze doswiadczenia..?!
ALICJAtoJA
napisał/a: ALICJAtoJA 2009-07-05 12:54
niektóre kobiety mają problem z orgazmem podczas stosunku. Często muszą sobie pomóc same. To normalne, że dochodzisz wtedy gdy twój partner "dobrze się tobą zajmie"...powinie n tak się zajmować tobą za każdym razem gdy uprawiacie sex. Skupienie to także bardzo ważna rzecz podczas stosunku. Przecież nie można myśleć wtedy np. o minionym dniu a trzeba myśleć o obecnej chwili i o tym jak nam dobrze...ja nie potrafię dojść gdy w tle słyszę np. heavy metal... zwyczajnie mnie rozprasza... doskonale się u mnie sprawdza amerykański hip-hop, myślę że to dlatego, że moje biodra poruszają sie wtedy w rytm muzyki i jakoś tak fajniej mi jest:)
oczywiście nie o muzykę tu chodzi a o skupienie i szczęście jakie płynie z sex'u. Jeśli przyjmujesz tabletki anty... może to być także powodem problemów z orgazmem, palenie papierosów i picie alkoholu, również...a nawet zbyt duże nastawianie się na orgazm( typu- dziś podczas sexu muszę mieć orgazm) nie sprawdza się.


a co do 2 wątku, to myślę,że sex analny może zwiększyć u ciebie szansę na orgazm. Jest wiele nawilżaczy które mogą pomóc, jednak myślę ę najlepszym nawilżaczem jest twoja własna wydzielina, i wierz mi że na pewno nie będzie bolało jeśli oboje wyczujecie moment i zrobicie to kiedy będziecie gotowi a nie na siłę... wszystko w sexie powinno wychodzić spontanicznie a nie przez umówienie!:)
pozdrawiam i życzę powodzenia
ale
napisał/a: ale 2009-07-05 22:12
Ćwiczenie mięśni Kegla, rozluźnienie i czas... Mi to zajęło kilka lat ;)
magwiz
napisał/a: magwiz 2009-07-06 21:36
słodka ciesz się, że w ogóle miewasz orgazm! Ja go w życiu zaświadczyłam parę razy (po długim czasie oczekiwania i to słabiutki), a teraz znów posucha :(. U mnie tylko napięcie z podnoieceniem rośnie, rośnie, rośnie... by nagle zniknąć (ale i tak jest już coraz lepiej :)).
I to nie przez tabletki anty, braku nawliżenia, tylko przez moją psychikę (zranioną w przeszłości, ale to długa i nudna historia, o której zresztą wolałabym zapomnieć, a ona co jakiś czas wraca w najgorszych snach).
A poza tym odkryłam że dawanie przyjemności i mega orgazmów Mojemu Mężczyźnie też bywa satysfakcjonujące. :D
napisał/a: ~tedybear27 2009-07-10 19:37
magwiz normalnie jestes idealem ;)
magwiz
napisał/a: magwiz 2009-07-10 19:50
Tedy! jak miło Cie widzieć! :D
magwiz
napisał/a: magwiz 2009-07-10 19:53
Ale co do mojej przyjemności, to tez lubię czasami poczuć się egoistką seksualną i leżeć, ładnie pachnieć i odczuwać rozkosz :p
napisał/a: ~tedybear27 2009-07-11 08:27
kazdy w mniwjszym lub wiekszym stopniu jest egoista
napisał/a: jaga69 2009-07-19 14:41
Niestety mam brak orgazmu pochwowego... org lechtaczkowy to jedyne co moge miec... tak w miare szybko dochodze i mam wlasnie problem z typowym org podczas sexu... sex jest dla mnie bardzo przyjemny, mozna powiedziec boski, uprawiam go od 2 lat ale jeszcze nigdy nie mialam orgazmu :( Moi faceci bardzo sie starali, wymyslalismy rozne pozycje, kamasutre chyba cala przerobilismy i doslownie wszedzie, zeby tylko mi bylo dobrze. Ale za kazdym razem jak wydaje misie ze juz zaraz dojde to czuje dyskomfort poniewaz wydaje misie ze zaraz sie ... ojj to okropne ale mam uczucie potrzeby fizjologicznej tzn chce misie siusiu ;/ i teraz mam takie pytanie czy orgazm pochwowy moze byc okazywany za pomoca "wytrysku kobiecego" i to moge byc ja? tzn ze jestem tak zwana WaterGirl? ojjj to dla mnie by bylo chyba najgorsze co moze byc :( prosze napiszcie, bo zawsze w tym momencie zaczynam sie stopowac bo boje sie ze cos takiego sie stanie ;/ to straszne... czekam na odp :(
napisał/a: arronia 2009-07-19 23:08
Jaga - to dobrze, że masz uczucie "prawie jakbyś chciała siusiu"! Bo to jest troszkę podobne (odczucie, nie czynność ;)). I wcale nie chodzi o orgazm z wytryskiem, taki bez wytrysku też się zapowiada mniej więcej podobnym odczuciem.

To, co możesz zrobić, to zacząć uczyć się otwierać na to odczucie. Ono jest ok. I nie posiusiasz się. Nie ma strachu.

Niektórzy mówią, że problem wielu kobiet, to ostry trening czystości, który przeszły jako dzieci. Tak skuteczny, że wszystko, co wiąże się z wydalaniem, jest FE! Brudne, obce, niekontrolowane, straszne. A to przecież nie tak... Plus seks, w którym trzeba się otworzyć i dać unieść doznaniom.

Pierwsze - orgazm łechtaczkowy nie jest gorszy od pochwowego (jeśli w ogóle uznawać je za dwa różne byty...)!
Drugie - nie stopuj się (wiem, łatwo powiedzieć...).
Trzecie - a łechtaczkowy w trakcie stosunku genitalnego miałaś? Przez pieszczenie łechtaczki? Bo to też może być taki "łącznik" między jednymi doznaniami, a drugimi (choć twoim problemem to chyba jest nie brak odczuć, a brak zgody na nie).
Czwarte - jest taki cykl ćwiczeń, który pozwala uwolnić się od nadmiaru samokontroli i tego panicznego strachu przed posiusianiem. Początek to zaakceptowanie samego siusiania, uznania za czynność neutralną, a nie samo zło (wiele kobiet nie potrafi się wysiusiać, jeśli są choć trochę czymkolwiek spięte). Na początek to najzwyklejsze (albo i nie?): usiądź na kibelku, odetchnij, rozluźnij się i zacznij siusiać. Potem przyzwyczajanie się do siusiania nago, na zupełnym luzie, z nogami szeroko. Potem dodaje się do siusiania leciutkie zabarwienie erotyczne (tylko w swojej głowie, ot, jakaś myśl nieco podniecająca starczy). I uczy rozluźniać nawet, jeśli napięcie erotyczne jest obecne. Itd. Itd.

http://the-clitoris.com/f_html/anorgasmia.htm