Całkiem sama a czas ucieka..... :(

napisał/a: maluszka 2008-06-08 16:31
Ja jestem trochę starsza od Ciebie iwiem,że samo czekanie nic nie da.Internet może być dobrym rozwiązaniem,możesz poznać kogoś interesującego,bądż tylko ostrożna.Wiem z doświadczenia,że różnych ludzi można tam spotkać.Nie ograniczaj sie jednak tylko do siedzenia przed komputerem,wychodż na spacery,do kina,na zakupy.Przebywaj między ludżmi,nie nastawiaj się na poznanie faceta,daj po prostu szczęściu szansę.Przede wszystkim uśmiechaj się ,nawet nie wiesz ile to może zdziałać...
napisał/a: dama 2008-07-07 15:47
mysle ze najlatwiej spotkac kogos tam gdzie ma sie swoje hobby
napisał/a: dama 2008-07-07 15:49
wspólne zainteresowania łączą ludzi
napisał/a: Krutka 2008-07-07 21:14
mag20+ napisal(a):Mam problem,
Mam 23 i nadal jestem sama, trudno znaleźć mi kogoś kto stanie się dla mnie równorzędnym partnerem, znajmomi mówia mi ze odstaraszam facetów tym że jestem niezależna i pewna siebie ja nie widze w tym nic złego, ale nie wiem co mam robić nie mam zamiaru udawać zdesperowanej bezradnej kobietki żeby przykuć uwagę jakiegoś mężczyzny, to śmieszne, chcę być poprostu sobą, ale wtedy meżczyźni zaczynają ze mna rywalizować i czasem to nie jest wcale przyjemne. Chciałabym poznać wasze opinie.


Bycie niezależną kobieta nadal nie jest mile widziane w XXI wieku, niestety facetów pociągają puste sieroty, które nie potrafią zawiązać bez nich buta. Ale nie wszyscy tacy są. Ja też mam w sobie zalążki feministyczne i dobrze mi z tym. Nic na siłę. Szukać nie jest równoznaczne ze znaleźć! Szukanie na siłę jest najgorszym z rozwiązań, bo czasem gdy patrze na znajome pary, to cieszę się, że jestem sama:)
napisał/a: Rose 2008-07-20 22:50
a tam gadasz... poznawanie przez internet wcale nie jest ryzykowne, zbokola to sie da chyba poznac odrazu hehe. ja poznalam mojego wspanialego chlopaka przez internet i dla niego przelecialam ocean by z nim byc, znajac go tylko z internetu i wiem ze nigdy nie bede tego zalowac. w dzisiejszych czasach ludzie poznaja sie na necie i jest to calkiem normalne...
napisał/a: Frotka 2008-07-20 23:12
Swoją miłość można spotkać wszędzie, niektórzy spotykają ją w sklepie spożywczym, inni na imprezie, a jeszcze w internecie Ja swojego Ukochanego poznałam przez internet W 100 % zgadzam się z wypowiedzią Cikitusi, ważne jest, aby nie zamykać się w czterech ścianach, bo przecież nie ma jakiegoś zakazu, że samej nie można się gdzieś wybrać... W zależności od funduszy, możesz np zaczac sobie chodzić na kurs tańca towarzyskiego, robić piesze lub rowerowe wycieczki, chodzić na basen itd. Kto wie, gdzie czai się Twoja Wielka Miłość Możesz sobie założyć profil na jakimś portalu randkowym -tylko w takim wypadku oczywiście bądź ostrożna, bo różni ludzie tam są, zarówno ci fajni jak i mniej fajni Uwierz w siebie i powiedz sobie, że nic na siłe, że któregoś pięknego dnia poznasz kogoś, z kim zwiążesz się na stałe. Prawda jest taka, że jedni soją Miłość spotykają od razu, inni muszą poczekać troszkę dłuzej -ale na to co dobre przecież warto czekać :D Powodzenia :D
napisał/a: joan 2008-07-21 14:00
Cikitusia napisal(a):A może warto się przełamać? Na siłę faceta i tak nie znajdziesz. Ale może warto zacząć gdzieś wychodzić? Sama? I co z tego? A czy jest jakiś zakaz ze samej nie wolno? Idź do kina, restauracji, na basen.... pomysłów na wolny czas jest wiele. A może właśnie tam kogoś poznasz? Może znajdziesz nowych przyjaciół? A może miłość? Tylko nie siedź w domu bo to najgorsze rozwiązanie. Zaczyna się lato, upały. Czas się uśmiechnąć i pokazać całemu światu, że życie jest piękne, że umiesz sobie radzić ,ze to dla Ciebie zabawa. POWODZENIA


Popieram, sama nie znaczy samotna, a nie nalezy izolowac sie od ludzi.
napisał/a: MalaTerrorystka 2008-07-21 14:08
Cikitusia napisal(a):A może warto się przełamać? Na siłę faceta i tak nie znajdziesz. Ale może warto zacząć gdzieś wychodzić? Sama? I co z tego? A czy jest jakiś zakaz ze samej nie wolno? Idź do kina, restauracji, na basen.... pomysłów na wolny czas jest wiele. A może właśnie tam kogoś poznasz? Może znajdziesz nowych przyjaciół? A może miłość? Tylko nie siedź w domu bo to najgorsze rozwiązanie. Zaczyna się lato, upały. Czas się uśmiechnąć i pokazać całemu światu, że życie jest piękne, że umiesz sobie radzić ,ze to dla Ciebie zabawa. POWODZENIA


Zgadzam się w 100% :)
Miłość jak nikt inny potrafi szukać...i dopada nas wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewamy...Czasem jeszcze wzbudza w nas niepewność, nie daje się od razu lubić...Ale wie, czego potrzebujemy i wie, co zrobic, byśmy sie na nią otworzyli...Ale czasem potrzebujemy trochę czasu..lub po prostu szeroko otwartych oczu:)i serca...

A taki dopisek...życzę, żeby każda znalazła taką Drugą Połówkę, jak ja...*:*:*:*
napisał/a: ~falka 2008-07-24 13:38
hahah..no własnie!tylko kiedy sie wie, że to ta druga połówka, z całą pewnością? cóz pomyłki tez się zdarzają...zawsze mozna spróbować jeszcze raz.Mnie jakos samotnośc nie przeraża, moze dlatego, że nigdy jeszcze nie zabolała, a może nie potrafie przestać szukać:) i warto pomyślec- nie tyle jestem samotna - co jedyna w swoim życiu. Zając się sobą i czerpac z zycia ile sie da!!!!jak juz sie pojawi ten stały i kochany, to zabierze tez tym samym odrobine wolności..wiec brac ja i wykorzystywac póki mozna.pozdrawiam.falka
napisał/a: Cudowna8 2008-07-25 12:28
Napisz do chłopaka, ktorego profil Ci sie podoba, przeciez to nic złego... teraz wielu ludzi jest bardzo samotnych.. mozna spotkac naprawde kogos wyjątkowego... zycze powodzenia:)
napisał/a: Advantage 2008-07-25 13:54
Ja napisałam pierwsza :) To nic takiego nie mozesz się wstydzić przynajmniej będziesz widziec na czym stoisz. czy mu się podobasz czy nie. Nie martw sie o twoją chorobę. Chłpak który się w tobie zakocha na pewno będzie starał się ciebie pocieszyć a nie zostawić. Pamiętaj ludzie mają serce.
napisał/a: Ania198110 2008-07-25 17:04
Hm... Od momentu jak zalozylam ten watek niezbyt wiele sie zmienilo. Co prawda zalozylam sobie profil na onet.sympatia ale bardzo dziwni ludzie do mnie pisza. Generalnie z ofertami sexu. Jeden chlopak z ktorym pisze co jakis czas to ma dziewczyne ktora go zdradza wiec ja ciekawa jestem - po co on tam jest? Ma dziewczyne i jednoczesnie innym daje nadzieje ze jest "wolny".

Spacery spacerami ale to wiele nie daje. Zawsze chodza calymi paczkami, rodziny z dziecmi a ja samotnica. Kolega sie mnie pyta po raz kolejny: Po co Ci facet? Ja mam juz dosc tlumaczenia jemu dlaczego chce miec 2. polowke. Dla niego to dziwne ze ja chce kogos miec:(

Jak tak patrze na kolezanki ze szkol na "naszej-klasie" to po latach 90 % z nich ma albo chlopaka albo meza, zaraz ja bede jedyna solistka. Jak to wszystko dobija.

W domu mi sie nie uklada i wiecie, gdybym miala chlopaka mialabym przynajmniej gdzie uciec z domu a tak to musze siedziec sie meczyc.