Czy mam jakieś szanse?
napisał/a:
Annie
2014-06-27 18:54
Dokładnie!
napisał/a:
errr
2014-06-27 20:09
a która z Was nie pytała? :) o doświadczenie swojego faceta :)
napisał/a:
Annie
2014-06-27 21:03
JA! Chyba, że sam chciał opowiadać.
Co było, to było. Każdy popełnia błędy, każdy błądzi, każdy na błędach się uczy i wybiera swoją dalszą drogę. Ja nie mam po prostu zwyczaju skreślania ludzi za to, że kiedyś postąpili tak czy siak, bo sama nie byłam, oj nie byłam, kryształowa.
Co było, to było. Każdy popełnia błędy, każdy błądzi, każdy na błędach się uczy i wybiera swoją dalszą drogę. Ja nie mam po prostu zwyczaju skreślania ludzi za to, że kiedyś postąpili tak czy siak, bo sama nie byłam, oj nie byłam, kryształowa.
napisał/a:
Jaworecki
2014-06-28 00:32
A toś mnie rozczarowała, myslałem że od razu pozew do sądu i dożywocie..
Dziwne to forum..kobiety przeżywają orgazm rozmawiając o prostytucji a dziwią sie jak można mówić określając że jest wilgotne czy sexy. Ja wole swoje koleżanki i kobiety które miałem, przyjemność poznawać, niż kobiety z tego forum które wyznają zasade że kobieta nie musi interesować się byłymi aspektami seksualnymi faceta..pewnie może być taki co przelatuje wszystko co się rusza, może i miał etat w burdelu i rozgrzewał panienki, może codziennie miał inną i ona wtedy będzie jedną z nich..dziwne podejście..
Nie znam osobiście kobiet, koleżanek które by tak ochoczo leciały na takiego..
No cóż mylimy pojęcia - żartobliwości, jakiś takich tekstów - zaczepek z patologią..
Faktycznie w patologii nie trzeba budować związku opartego na prawdzie gdzie wiemy co robił partner jakie miał doświadczenie seksualne czyli jeden z fundamentów związków - bo raczej nie poznaje sie kobiet i męzczyzn żeby pograć w karty...Nie chciałbym miec takiej matki która takie dziwne rzeczy wyznaje..ani siostry anie żadnej kobiety na stałe....ale zycze wszystkiego dobrego na dalszej drodze życia z jakimkolwiek partnerem nawet jak ma codziennie inną;)
Owszem autor może skorzystał - jego sprawa, każdy ma wybór, ale to jest indywidualna sprawa..z drugiej strony jak koleś tylko korzysta z usług takich lasek to co w tym złego że dzisiaj zadzwoni do pani i mu zrobi dobrze a jutro ze swoją kobietą?...no nic wg kobiet na tym forum nic złego..
Wniosek? O jaaaa masakra - dziękuje...nic dziwnego że te moje niby teksty tak oddziałują bo pewne panie na tym forum wyznają dziwne zasady oby jak najmniej takich panien było w moim życiu.
Jeszcze jedno - jeśli niby teksty które w sposób może lekko wulgarny ale też żartobliwy podkreślają atrakcyjność kobiety a nie ją obrażają są beznadziejne to fakt - lepsza prostytutka, zrobi co trzeba i tyle..
Po co w ogóle poznawac kobiety na stałe? warto się zastanowić? rodzina? hahah w takim państwie..
dać zarobić kobiecie i mieć z tego pozytek niż z dziwnych zachowań pewnych "ą,ę" panien z prowincjonalnych miasteczek...
napisał/a:
Annie
2014-06-28 09:05
Jaworecki, co ma piernik do wiatrak? Co wspólnego maja Twoje wulgarne i wyświechtane, trącące desperacją teksty, do tego, że ktoś korzysta usług prostytutek? Coś chyba całkiem Ci się pokręciło.
Pożyjesz trochę, zdobędziesz doświadczenie, zaczniesz spotykać się z dziewczynami (wnioskuję, że się nie spotykasz, skoro nie jesteś w stanie określić, czy na te twoje teksty poderwałeś jakąś pannę) to zrozumiesz, że nie wszystkimi informacjami warto się dzielić.
Pożyjesz trochę, zdobędziesz doświadczenie, zaczniesz spotykać się z dziewczynami (wnioskuję, że się nie spotykasz, skoro nie jesteś w stanie określić, czy na te twoje teksty poderwałeś jakąś pannę) to zrozumiesz, że nie wszystkimi informacjami warto się dzielić.
napisał/a:
errr
2014-06-28 17:01
mnie peszą i odrzucają a nie obrażają. Po podobnym tekscie uciekam gdzie pieprz rośnie no ale jak Ci się udaje kogoś na to złapać to gratuluję :)
Annie, śmiem twierdzić, że jesteś w mniejszości nie pytającej o przeszłość faceta. U mnie był to jeden z pierwszych omawianych tematów.
Annie, śmiem twierdzić, że jesteś w mniejszości nie pytającej o przeszłość faceta. U mnie był to jeden z pierwszych omawianych tematów.
napisał/a:
kasiasze
2014-06-28 18:40
errr, o przeszłość ze szczegółami intymnymi czy o przeszłość ogólnie, o związki, w których był np? Naprawdę zdarzało się, że pytałaś jakie ma doświadczenia erotyczne??
napisał/a:
errr
2014-06-28 18:50
o wszystko. Na początku ciężko pytać o doświadczenia erotyczne choć rozmowy często szły w tym kierunku i to wcale nie było tak, że musiałam zaczynać takie rozmowy. ależ oczywiście :) choć w przypadku mojego małżeństwa to mój facet mnie o to zapytał i to bardzo, bardzo wcześnie, jeszcze na etapie koleżeństwa.
[ Dodano: 2014-06-29, 10:23 ]
ale może wróćmy jeszcze do tego
jakimi informacjami nie warto się dzielić?
tylko takimi z dziedziny doświadczeń seksualnych czy innymi też?
jeśli wizytami u prostytutki nie warto się dzielić to czy dzielić się informacją o wczesnej inicjacji? np. intensywną wymianą partnerów od 15 roku życia? albo uczestnictwem w orgietkach? albo uprawianiem przypadkowego seksu? jeansami za loda? a co ze zdradą? dzielić się informacją, że poprzedni związek rozpadł się z powodu dwulicowości zainteresowanego? a co z buntowniczą przeszłością? np zawiasami za ciężkie pobicie, kradzież?
Ciekawa jestem jakie ważne informacje ze swojej przeszłości można z czystym sumieniem pominąć :)
[ Dodano: 2014-06-29, 10:23 ]
ale może wróćmy jeszcze do tego
jakimi informacjami nie warto się dzielić?
tylko takimi z dziedziny doświadczeń seksualnych czy innymi też?
jeśli wizytami u prostytutki nie warto się dzielić to czy dzielić się informacją o wczesnej inicjacji? np. intensywną wymianą partnerów od 15 roku życia? albo uczestnictwem w orgietkach? albo uprawianiem przypadkowego seksu? jeansami za loda? a co ze zdradą? dzielić się informacją, że poprzedni związek rozpadł się z powodu dwulicowości zainteresowanego? a co z buntowniczą przeszłością? np zawiasami za ciężkie pobicie, kradzież?
Ciekawa jestem jakie ważne informacje ze swojej przeszłości można z czystym sumieniem pominąć :)
napisał/a:
Annie
2014-06-29 12:56
Moim zdaniem wszystkie te, które - subiektywnie- mogą wpłynąć na ewentualne pogorszenie świeżo rozpoczętej relacji.
[ Dodano: 2014-06-29, 12:57 ]
Później, jak ludzie się w sobie zakochają i kochają prawdziwie, przeszłość nie ma znaczenia.
napisał/a:
errr
2014-06-29 14:46
tylko jak już się w sobie zakochają to można usłyszeć - jak mogłaś mi tego nie powiedzieć, s*ko
napisał/a:
Rooda666
2014-06-29 17:08
dokładnie tak.
napisał/a:
Annie
2014-06-29 22:56
Tym bardziej taki info trzymać należy dla siebie. Podkreślam, że to moja prywatna i osobista opinia.