Gdy "sypie się" w związku...

napisał/a: ~gość 2007-03-05 12:15
Hej! mam taki sam roblem jak miała Mała... Smutno mi, strasznie ciężko, nie wiem jak to wytrzymać, bez NIEGO... :(
napisał/a: ~gość 2007-03-05 12:32
ON powiedział, że musi się zastanowić, że teraz jak się nie widzimy to czasem mu z tego powodu źle a czasem się cieszy... Mamy przerwę w gadaniu nie mówiąc o spotkaniach. A ja mu ostatnio powiedziałam, że choć KOCHAM, to nie chcę być z kimś kto nie chce być ze mną, nie będę błagała o jego uczucia (bo chyba wygasły). Jestem holerykiem i to dlatego do tego doszło :( Róźnimy się bardzo w temperamentach i chyba miałam wciąż fatalistyczne myśli o naszym związku i tymi myślami chyba do tego doprowadziłam. Nie wiem co mam robić??? :( Jestem zrozpaczona!!!

Może ktoś z WAS ma podobny problem, lub miał i może coś doradzić...
napisał/a: mala1 2007-03-05 22:23
AAA napisal(a):Hej! mam taki sam roblem jak miała Mała..

czyli taki jak mialam ja???
Jak mozesz napisz cos wiecej z checia z Toba o tym pogadam!!
Pozdrawiam
napisał/a: aniołek969 2007-04-27 12:14
ZYCIE ......WZLOTY I UPATKI.......TAK MUSI BYC ! SLONCE ZACHODZI ,A RANKIEM WSCHODZI.......DZIS PłACZESZ ,JUTRO RADOSNY USMIECH.........ZYCIE TO CUD ! .....KAZDA Z NAS JEST KOBIETA ,BADZMY SZCZESLIWE MIMO TEGO CO NAS SPOTYKA.............TO JEST SZTUKA DOBRZE PRZEZYC KAZDY DZIEN I USZCZESLIWIAC KOCHANA OSOBE............ .............. ............................

[ Dodano: 2007-04-27, 12:15 ]
............TEJ SZTUKI TRZEBA SIE UCZYC
napisał/a: Patrol19 2008-02-25 18:50
u mnie problem wyglada tak ze ona chce przerwy miesiecznej bo niewie czy kocha ale wie ze zalezy jej na mnie:/ Troche dziwnie ale boje sie pogawedki na koniec miesiaca! Jest strasznie zle:/