... i co dalej???

napisał/a: Mari 2008-05-13 16:23
Helbeen napisal(a):Miałaś cel. Po tym całym zamieszaniu moge stwierdzić, że ja juz go nie mam.


Każdy ma marzenia..duże i te całkiem maciupkie :).Piszesz ,że nie masz celu ..bo zamieszanie w Twoim życiu pozbawiło Cię woli walki, a więc zamknij tamten rozdział , bo nie zrobiłeś tego...
Życie od nowa można zaczynać , ale pod warunkiem ,ze inne wątki sie zamknie :confused:...

Walcz o swoje szczęście ! bo Ja tak chcę :D:D:D.
Widzisz i już masz motywację ;).
napisał/a: Rozczepantus 2008-05-14 09:14
no dobra już jestem najszczesliwsza na swiecie :cool:
Poza tym chyba małam jakąś max depreche ło!
Jest juz super si ... do nastepnego razu :D ale myśle ze dam rade , brakuje mi tylko odrobiny... no własnie czego?
Chyba ludzi mi brakuje , normalnie jestem fajna babka , deko szurnieta i ogólnie lubiana , tyle ze mieszkam teraz w niu citi i jakos tak nie mam okazji nikogo zwerowac do GRUPY WZAJEMNEGO WSPARCIA hehehe
ale chyba zestroje sie w cos i wystapie na bulwar...a nie to na facetów działa , w takim razie siade sobie na krawężniku z tabliczką SZUKAM KOLEZANKI NA PIWO I POGADUCHY :)
No i jak juz sobie takowa kobite znajde , cała moja rozpacz pojdzie bokiem hehe.
Kurde zaczynam dziczec czy jak hihi?
napisał/a: jolkaXp 2008-05-14 09:54
Rozczepantus napisal(a):no dobra już jestem najszczesliwsza na swiecie :cool:
Poza tym chyba małam jakąś max depreche ło!
Jest juz super si ... do nastepnego razu :D ale myśle ze dam rade , brakuje mi tylko odrobiny... no własnie czego?
Chyba ludzi mi brakuje , normalnie jestem fajna babka , deko szurnieta i ogólnie lubiana , tyle ze mieszkam teraz w niu citi i jakos tak nie mam okazji nikogo zwerowac do GRUPY WZAJEMNEGO WSPARCIA hehehe
ale chyba zestroje sie w cos i wystapie na bulwar...a nie to na facetów działa , w takim razie siade sobie na krawężniku z tabliczką SZUKAM KOLEZANKI NA PIWO I POGADUCHY :)
No i jak juz sobie takowa kobite znajde , cała moja rozpacz pojdzie bokiem hehe.
Kurde zaczynam dziczec czy jak hihi?


Aaaaa ....musiałaś zamieszkać tak kretyńsko daleko??? A ja na drugim końcu Polski, na krawężniku z identyczną tabliczką :)
napisał/a: Rozczepantus 2008-05-14 20:40
Przzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzepraszam :D
napisał/a: Mari 2008-05-15 09:21
Rozczepantus napisal(a):no dobra już jestem najszczesliwsza na swiecie :cool:
Poza tym chyba małam jakąś max depreche ło!
Jest juz super si ... do nastepnego razu :D ale myśle ze dam rade , brakuje mi tylko odrobiny... no własnie czego?
Chyba ludzi mi brakuje , normalnie jestem fajna babka , deko szurnieta i ogólnie lubiana , tyle ze mieszkam teraz w niu citi i jakos tak nie mam okazji nikogo zwerowac do GRUPY WZAJEMNEGO WSPARCIA hehehe
ale chyba zestroje sie w cos i wystapie na bulwar...a nie to na facetów działa , w takim razie siade sobie na krawężniku z tabliczką SZUKAM KOLEZANKI NA PIWO I POGADUCHY :)
No i jak juz sobie takowa kobite znajde , cała moja rozpacz pojdzie bokiem hehe.
Kurde zaczynam dziczec czy jak hihi?

Zaje***ty pomysł!:D: pliiiis ja też lubię piwo !, a może na drugiej stronie tabliczki coby się nie marnowała wrzucić napis :

nagadana jestem już do pełna a teraz potrzebuje 'zwykłego'
robotnika!:eek::p:D.
napisał/a: Rozczepantus 2008-05-15 20:42
Dobra :D to kurde nizły pomysł z tym odwrotem kartki , ewentuali umieszcze na niej adres coby ktos mnie do domu odstawił :cool:
A tak na marginesie to może ktoś jest z Gdyni ... pliiiiiiis , może być też Sopot , albo Gdańsk w ostateczności :D
napisał/a: ala30 2008-05-15 23:39
Chętnie dołączyłabym do pań , ale Łódź to kawałek drogi ;)
napisał/a: Rozczepantus 2008-05-16 08:28
nom ...:( daleko trochu , ale jestem pelna nadzieji ze moze jest któraś bliżej :D
napisał/a: Mari 2008-05-16 12:28
Przecież obecnie to nie problem! , ja prawie codziennie 'gadulcuję' z Psiapsiułkami , które właśnie tu poznałam :) poprzez skeyp
a jedną nawet odwiedziłam! mimo ,że śmignęłam 800 km w majówkę...
Buzi możemy sobie dać raz na pół roku i to nie wiem ,czy to takie podniecające ;):D:D a widzieć się codziennie w kamerce :p.

pozdrówka .
napisał/a: Rozczepantus 2008-05-16 22:11
Mari napisal(a):Przecież obecnie to nie problem! , ja prawie codziennie 'gadulcuję' z Psiapsiułkami , które właśnie tu poznałam :) poprzez skeyp
a jedną nawet odwiedziłam! mimo ,że śmignęłam 800 km w majówkę...
Buzi możemy sobie dać raz na pół roku i to nie wiem ,czy to takie podniecające ;):D:D a widzieć się codziennie w kamerce :p.

pozdrówka .


... gadam sobie czasami na skarpecie (czytaj skeype) i na gege też sobie klepie z babami , ale to nie to samo :( chcialabym popaczyć komuś w oka , pogadać na zywca i jakoś tak no nie wiem , poczuć tę osobę ( nie ujmując nic skarpecie i gege )
Zwyczajnie chcialabym miec kogoś na miejscu :(
napisał/a: Mari 2008-05-17 10:54
No i znowu Houston mamy problem ! , poszukiwany chętny/ chętna do uratowania ! przed nudą atrakcyjnej kobiety imieniem Rozczepantus .

Uwaga , ważne !!! - blondyni niebieskoocy nie będą tolerowani !.


:D
napisał/a: Rozczepantus 2008-05-17 12:12
hehehe ciekawe co na to moje kociątko :cool: