Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Jestem załamany i niewiem co robić POMOCY...!

napisał/a: monia.gdansk 2009-11-04 13:51
Hmm... Powiem tak. Ja nie mam po co być jedną i tą samą osoba a adriana znam i wiem jak lubi koloryzować wszystko i opowiadać bajeczki bo przekonałam się jakim jest kłamcą. Ja dorosła nie jestem ale przynajmniej zachowuje się odpowiednio do swojego wieku i nie zmyślam bajeczek. A on lubi tak koloryzować chociażby dlatego żeby pokazać że to on jest ten najlepszy i najbardziej wspaniałomyślny a ze mnie z mojej rodziny zrobił niewiadomo co i jak go spotkam to będzie sie nieźle tłumaczył. Ja mu kontaktów nie zabronie, prosze bardzo niech przyjdzie do dziecka, niech weźmie je na spacer, ale jak dowiem sie ze wziął dziecko na spacer a z kolegami stał i pił piwo to niech nie liczy na dalsze kontakty z dzieckiem. A co do mojego zawodu to nie chce jak narazie pracować jako fryzjerka dlatego że odwidział mi się ten zawód. Może popracuje w tym zawodzie w jakimś salonie i w tym czasie zrobie jakiś kurs na cos innego lub jakąś szkołe zaoczną, nie wiem jeszcze, czas sam pokaże co będzie.
napisał/a: ~gość 2009-11-04 14:28
Monika na pewno lobuz tu wszystko czyta ale nie ma teraz odwagi aby sie odezwac

Dyskusja tutaj to sa uroki forum, znamy tylko najczesciej relacje z 1 strony. Nie zawsze moze byc obiektywna jak w tym przypadku. Jakis czas temu byla podobna sytuacja i tez sie sajgon z tego zrobil.

Mozna interpretowac wydazenia w rozny sposob ale przekrecac i zmyslac to juz dla mnie przegiecie palki :/

Zastanawia mnie jedno Monika (noie bierz tylko tego do siebie, nie znam cie wiec jak a cie uccicwie ocenic, nie mam podstaw) czemu niektore dziewczyny wiaza sie z lobuzami, sa sygnaly ze pije , zbytnio imprezuje itp a pomimo tego wiaza sie z typami. Za zdrowy rozsadek to dla mnie bez sensu :P

Autorze postu jetes zwylym tchorzem, ktory boi sie przyznac do bledu, nie masz odwagi aby stawic czola prawdzie, madry tylko jestes w "starciu" Z innymi osobami a jak przyjdzie do konkretnej rozmowy to wymiekasz. Jesli sie nei czujesz na silach moralnych sprostac zadaniu to po co komus glowe zawracales swoja osoba. Nie kazdy jest idealny. Przyznanie sie do bledu nie musi w cale oznaczac slabosc ;)
napisał/a: monia.gdansk 2009-11-04 19:15
Hmm... Moim największym błedem było właśnie zwiazanie się z nim. Ciezko wytłumaczyć po co sie z nim zeszłam. Poprostu coś poczułam ale to nie była miłość. Teraz to wiem tylko za późno już.
Nie wiem czy on to czyta czy nie, wysłałam mu smsa że jak włączy tel to żeby dał mi znać bo mam sprawe i mu to wszystko wygarne, bo kłamać i wymyslać to swoją drogą, ale po co na temat rodziców moich? Jeszcze w taki sposób. On chce zwołać nieszczęście na moją rodzine pisząc tak czy co? :/ Nie moge tego zrozumieć. Z jednej strony to było śmieszne, ale z drugiej strony każdy na moim miejscu by się nieźle wkurzył jakby takie coś przeczytał o swoich rodzicach. Nie chce już z nim być, nie potrafie i brzydze sie dosłownie jego osobą. I jedyne czego pragnę żeby on tu wszedł i zobaczył że to znalazłam i przeczytałam te bzdury, zobaczymy jak się wytłumaczy jak go spotkam albo narobie mu przypału na pół dzielnicy o to.
napisał/a: Fila 2009-11-05 23:35
monia.gdansk, przemyśl sprawę pracy, nauki i jak chcesz to połączyć z opieką nad dzieckiem. Zabezpieczenie finansowe jest w Twoim przypadku bardzo ważne i warto wybrać kierunek..