kto płaci za hotel?

napisał/a: anaa82 2009-03-26 20:50
Daj też znać jak było gdy Twój chłopak/mąż dowie się o tych Twoich figielkach :)
napisał/a: ala1X0 2009-03-26 20:51
nie omieszkam :) ale to na innym wątku
napisał/a: zdesperowana21 2009-03-26 20:59
płacisz ty. no przecież mężczyźni nie płacą za sex z naiwnymi głupolkami.
jesteś wg.mnie zbyt infantylna na sex. może zacznij zbierać tazosy albo karteczki do segregatora a później za ok15 lat jak sie znudzisz zacznij czytać o sex'ie i za kolejne15 zacznij coś tam działać.
przykre czytać że ktoś ma o sobie tak niskie mniemanie i tak bardzo siebie nie szanuje że w ogóle zastanawia sie czy zapłacić za sex.
zgadzam się z razor(em?)...płci ten kto nie jest dziwką.czyli po połowie bo po części ty nią jesteś i ten koleś też jest dziwkarzem...
odważyłam się to napisać ponieważ jestem prawie pewna że to podpucha
napisał/a: ala1X0 2009-03-26 21:04
może wszystkie posty to podpucha, bo ludzie nie mają nic innego do roboty.
A Ty naucz się czytać ze zrozumieniem, bo ja jestem prawie pewna, że jeszcze nie wyszłaś z liceum. Zresztą Twój nick mówi sam za siebie.
razor1911
napisał/a: razor1911 2009-03-26 21:07
Tak naprawdę płacą zawsze ci, których zdradzacie...:(
napisał/a: ala1X0 2009-03-26 21:09
o kurczę, ale mi wlazłeś na sumienie.
napisał/a: Frotka 2009-03-26 21:19
ala1.0 napisal(a):Spotykam się z pewnym mężczyzną i planujemy intymne spotkanie w hotelu. Oboje jesteśmy w związkach.
Kto powinien płacić za hotel? Tylko On czy ja również? On jest dżentelmenem i raczej nie będzie miał nic przeciwko temu.
Chciałabym wiedzieć, czy ktoś ma doświadczenie w takiej sprawie.
Pozdrawiam, A.


Dżentelmen??? On nie jest dżentelmenem -dżentelmeni nie zdradzają swoich kobiet. Tak samo jak Ty nie jesteś damą (z tego samego powodu).
Podzielcie się kosztami po połowie, bo Wy wzajemnie sobie świadczycie usługi :cool:
Razor ma racje -najwyższą cenę zapłacą Wasi partnerzy, będzie to ból, utrata zaufania i być może trudności z zaufaniem w nowym związku.

Smutne...
napisał/a: sylwiam35 2009-03-26 21:28
Jak facet zapłaci za wspólną kolację-poczujesz sie jak gość,
a jak za pokój w hotelu - jak dziwka.


Idź lepiej na kolację.:D
napisał/a: hajny22 2009-03-26 21:29
Ja tez obiema recami sie podpisuje pod razorem .
napisał/a: hajny22 2009-03-26 21:31
sylwiam35 napisal(a):Jak facet zapłaci za wspólną kolację-poczujesz sie jak gość,
a jak za pokój w hotelu - jak dziwka.


Idź lepiej na kolację.:D




E tam .
Przeciez jedno i drugie temu samemu sluzy :D
napisał/a: sylwiam35 2009-03-26 21:58
Ale jaka różnica w samoocenie.:D
razor1911
napisał/a: razor1911 2009-03-26 22:12
Nio... Kolacja połączona ze śniadaniem brzmi lepiej niż oral połączony z analem:D