[Miłość Francuska] sex oralny

Otóż on ma problemy z nadmiernym poceniem...Ale to nie jest zapach potu wlasnie... To jest naprawde okropna woń... i dlatego martwie sie czy to przypadkiem nie jest jakas choroba...

No dlatego zasugerowałam kąpiel. Sama sprawdzisz czy to jest powód, jeśli tak będziesz musiała przeprowadzić poważną rozmowę. Nie wydaje mi się żeby to była choroba

ale z nadmiernym poceniem da się walczyć, leczyć. tak jak z trądzikiem, łupieżem i wieloma innymi chorobami. i myśle, że gdyby nawet pocił się np w okolicach pachwin to byś wiedziała że to to. chociaz może pod jajkami się poci i to inaczej juz.... nie wiem nie znam się. ale moja droga nie trać glowy na tym tylko powiedz chłopakowi prosto z mostu ale tak w miare delikatnie bo to jego broszka w tym lezy zeby sobie siary nie narobić i zeby dbac o siebie. a faceci maja tendencje do zaniedbywania chigieny. a póki młody jest to mu mozesz wpoić codzienne zmienianie bielizny, codzienne mycie itd. przeciez to podstawa zdrowego trybyu zycia ale facet to facet. ale nie martw się wszystko jest do zrobienia :*

Słuchaj a mam takie pytanie on ciebie caluje? tam
Zastanów sie czy jemu przeszkadza twoj zapach.

Acha czasem jest tak ze pary nie dobieraja sie, jesli nie odpowiada ci jego zapach to pewnie nie dobraliscie sie, moze sprobowac jeszcze jesc ananasy ponoc pomaga.

Własnie cala rzecz polega na tym, ze jemu mój "zapach" nie przeszkadza, wrecz uwielbia go. A mi jest okropnie wstyd, kiedy musze sie wymigiwac od zadośćuczynienia...

Każdy ma jakiś swój intymny zapach, może faktycznie nie dobraliście się pod tym względem Nie wydaje mi się, żeby to był brak higieny. Ja reaguję na intymny zapach mojego męża różnie - jak mam ochotę na małe co nieco, to zapach mnie podkręca, a czasem jak nie jestem zupełnie w nastroju, to mnie drażni...

ziazik, no wlasnie bardzo dobrze powiedziane.

tyczkaaa napisal(a):

wymigiwac od zadośćuczynienia...

Przede wszystkim nie powinnas tego traktowac jako 'zadoscuczynienia'. To ma byc przyjemnosc bez zadnych zobowiazan!

Czy to niedopasowanie to faktycznie kwestia do rozwazenia? Nie sadze! tyczkaaa, a probowalas kiedykolwiek seksu oralnego z kims innym? jakie mialas wtedy doznania? Moze to po prostu brak doswiadczenia i 'praktyki'? Zreszta seks oralny trzeba lubiec. Nigdy sie do niego nie zmuszaj, ale jednoczesnie nie poddawaj, bo to fajna zabawa

Moja rada - porozmawiaj. Dlaczego mialby miec Ci cokolwiek za zle?? Szczerosc dobra na WSZYSTKO

Pozdrawiam i zycze udanego baraszkowania! (kapiel swietna sprawa i doskonala gra wstepna)

Zależy od zapachu :)

witam...
hm...seks oralny...jedna z najwspanialszych rzeczy jaka jest na tym świecie:) A tak poważnie, jest to świetna sprawa. Ja gdy mam już sposobność pieszczenia, całowania mojego narzeczonego to się oderwać nie mogę. Uwielbiam to robić!!Nie wiem dlaczego, a i on jest zadowolony - łatwo to zauważyć hi hi:)

Moniś napisal(a):

Na razie mu nie mów o tym co czujesz. Zaproponuj wspólną kąpiel, a w niej użyj jakiegoś delikatnego płynu do umycia jego miejsc intymnych, pieszcząć umyjesz dokładnie i dla obojga będzie to wspaniałe przezycie. Potem próbuj jeszcze raz miłości francuskiej.
Co do spermy to jej zapach i smak zalezy głównie od diety. Jeśli pije alkohol je pikantne potrawy to będzie ona niesmaczna niestety. Musiałabyś podstępnie zmienić jego dietę w tym dniu.
Powodzenia :)

Jestem jak najbardziej za wspólną kąpielą..będzie to dużo frajda a i pożytek....musicie pamietać, że trzeba też dokładnie umyć jego włoski (jeżeli ich nie goli)...
3mam kciuki, bo ja uwielbiam ten rodzaj zbliżenia

spróbuj okreslic zapach czy smak