[Miłość Francuska] sex oralny
napisał/a:
~gość
2010-09-20 21:26
trochę może to złe porównanie... ale na upartego wciśnij sobie trochę mleka skondensowanego z tubki do ust :P pirazydrzwi można podciągnąć to pod konsystencję :P w sumie dawno spermy w ustach nie miałam, bo jej nie trawię (w dosłownym znaczeniu), ale tak mi się skojarzyło :D
napisał/a:
Joasia.K
2010-09-20 21:37
dzieki dziewczyny bede probowala, mam nadzieje ze mi się uda, ale jesli nie to trudno, nie będę tego robila na siłę.. moze z czasem to samo przyjdzie.ale muszę sprobowac.. a powiedzcie mi.. mialyscie tez takiego stresa jak ja przed tym wyczynem? jak wam to poszło?
napisał/a:
~gość
2010-09-20 21:48
oj
ja to sobie nawet nie bardzo mogłam wyobrazic ten moment.. a pozniej jakos samo poszło i teraz z trudem wyobrazam sobie i zezwalam mu ;) na inne opcje - wytrysk gdziekolwiek indziej niz do buzi i z połykiem ;)
ja to sobie nawet nie bardzo mogłam wyobrazic ten moment.. a pozniej jakos samo poszło i teraz z trudem wyobrazam sobie i zezwalam mu ;) na inne opcje - wytrysk gdziekolwiek indziej niz do buzi i z połykiem ;)
napisał/a:
Joasia.K
2010-09-20 21:55
Izaczek, rozumiem .ale jakos bedzie... napewno bedzie to dla mnie i dla niego nowość.. narazie trudno mi powiedziec czy mi sie spodoba czy nie..hmm i czy mu się spodoba ale doszły mnie słuchy ze faceci to wręcz kochaja .. a byly juz opcje takie u nas ze konczyl na brzuchu albo na piersiach, czas na cos nowego..mysle ze bardzo tego chce bo czasem wspomina o tym ..ale nie nalega. ach ci facecii
napisał/a:
Surija1
2010-09-20 22:47
Jaka 1/3 szklanki?! Raczej jedna łyżka, jak Twój facet ma wytrysk który wypełni 1/3 szklanki to zgloś go do księgi rekordów Guinessa.
to nie jest rzecz ilości spermy, ale niechęci i odrzutu.
Joasia.K, nic na siłę. Dziewczyny Ci tu dają różne rady, ale tak naprawde nie ma co radzić bo albo ktoś to lubi albo nie, to tak jakby tłumaczyć osobie która nie lubi ryb że powinna je lubić i jakie są dobre.
Organizm człowieka tez się zmienia, jeśli coś stanowi dla Ciebie problem teraz, nie musi tak być za rok czy dwa. Nic na siłę, seks to ma być przyjemność a nie jakieś poczucie obowiązku że "ja musze to zrobić bo faceci to lubią". A ile rzeczy lubią kobiety, a faceci tego nie robią? Albo inaczej, gdybyś wiedziała że w łóżku Twój facet nie jest do czegoś przekonany i robi to z wysiłkiem i stresem tylko żeby Ciebie zadowolić, to nie zrezygnowałabyś z tego?
napisał/a:
~gość
2010-09-21 07:49
Surija, musisz miec ciagle jakies ale do moich postów.. ?
wiesz co znaczy max - maksymalnie... tyle wydaje mi się ze spermy moze maksymalnie byc w pewnych okolicznosciach, choc moge sie mylic..
Jesli Twoj facet ma łyzeczke spermy to moze Ty go zglos do lekarza
ale jak ktos moze wiedziec czy lubi ryby czy nie jesli nigdy w zyciu ich nie jadł i nie wie czy sa dobre? powyzej analogicznie
Joasia sie o tym przekona jak sama sprawdzi :)
pozdrawiam :)
wiesz co znaczy max - maksymalnie... tyle wydaje mi się ze spermy moze maksymalnie byc w pewnych okolicznosciach, choc moge sie mylic..
Jesli Twoj facet ma łyzeczke spermy to moze Ty go zglos do lekarza
ale jak ktos moze wiedziec czy lubi ryby czy nie jesli nigdy w zyciu ich nie jadł i nie wie czy sa dobre? powyzej analogicznie
Joasia sie o tym przekona jak sama sprawdzi :)
pozdrawiam :)
napisał/a:
~gość
2010-09-21 08:40
szczerze mówiąc nie pamiętam :/ u nas to raczej taka dziecięca (dość późna, ale nazwałabym to dziecięcą) ciekawość i jakoś poszło :P
poproszę o cytat gdzie jest napisane, że POWINNA to lubić. dziewczyna chce spróbować, więc piszemy jej jak to zrobić a nie namawiamy do tego, dajemy stricte odpowiedź na pytanie JAK a nie CZY
u nas inne opcje to standard ze względu na moją przypadłość :P ale uwielbiam to :D
poproszę o cytat gdzie jest napisane, że POWINNA to lubić. dziewczyna chce spróbować, więc piszemy jej jak to zrobić a nie namawiamy do tego, dajemy stricte odpowiedź na pytanie JAK a nie CZY
u nas inne opcje to standard ze względu na moją przypadłość :P ale uwielbiam to :D
napisał/a:
Surija1
2010-09-21 10:24
O ile wiem to fora dyskusyjne sa po to, żeby dyskutować, a ja się z twoimi wypowiedziami nie zgadzam więc mam prawo to napisać
A w tym wypadku jesli piszesz
to albo masz skłonność do przesady, albo nie masz pojęcia o czym mówisz, albo Twój facet jest jakimś szczególnym przypadkiem (nie mówię nie, bo może być). no, albo masz w domu malutkie szklanki
W razie wątpliwości odsyłam:
"Jedna porcja spermy u człowieka, zawiera normalnie od 4 do 6 ml. W jednej porcji spermy może znajdować się do 500 milionów plemników."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sperma
# łyżka stołowa ≈ 10 – 15 cm³
# łyżeczka ≈ 5 cm³
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jednostki_miar_stosowane_w_gospodarstwie_domowym
Pozdrawiam
vanilla, masz rację
napisał/a:
~gość
2010-09-21 10:44
mam :)
i o ilosci spermy nie pisałam na przykladzie mojego męzczyzny, a uczepilas sie tego jak nei wiadomo co ..
pozdrawiam
i o ilosci spermy nie pisałam na przykladzie mojego męzczyzny, a uczepilas sie tego jak nei wiadomo co ..
pozdrawiam
napisał/a:
~gość
2010-09-21 10:53
już miałam to samo cytować :D
dziewczyny, spokojnie i bez nerwów ;)
dziewczyny, spokojnie i bez nerwów ;)
napisał/a:
Surija1
2010-09-21 11:04
Bo żeby komuś o czymś pisać i dawac rady, najpierw trzeba samemu miec o tym elementarne pojęcie I bez nerwów, po prostu bądźmy merytoryczni.
[ Dodano: 2010-09-21, 11:06 ]
napisałaś
więc zakładam że raczej obserwujesz swojego faceta, ale może się mylę
napisał/a:
~gość
2010-09-21 11:10
dziewczyny, skończcie tą dyskusję, bo się robi