Mój chłopak mnie nie kocha

napisał/a: ~gość 2008-08-02 11:15
Iria napisal(a):Cczarnula19, a skąd wiesz, że on kocha swoją byłą? :/ Boże... faceci.
juz dwa razy jak bylam nad woda ja spotkalam i tak strasznie sie na mnie patrzyla.Powiedzialam to A. mowilam mu,ze ona ma dlugi nos jak pinokio(nie wiem sama dlaczego tak powiedzialam chyba bylam o niego zazdrosna )dostal takiego szalu,ze sobie nie zyczy na nia ani jdnego zlego slowa bo on ja kochal i wogole itp. a ja mowie,ze jest zalosny bo ona go nie chce(ma innego)a on dalej tak slepo kocha wtedy juz dostal mega szalu i trzasnol drzwiami Wiem,ze jestem pyskata moze sprowokowalam,ale jego reakcja dala duzo do myslenia
napisał/a: Iria 2008-08-02 11:18
Cczarnula19, może po prostu czuje do niej sentyment? Z czasem i to przechodzi... Myślę, że R. nawet teraz zawsze stanąłby w mojej obronie.

Co nie zmienia faktu, że A. powinien całkowicie zakończyć tą sprawę, jeśli chce być z tobą.
napisał/a: ~gość 2008-08-02 11:19
Iria napisal(a):Cczarnula19, może po prostu czuje do niej sentyment?
tak myslisz..? Ja juz sama nie wiem co myslec ojojoj sobota,a tu dzien smutkow przede mna
napisał/a: Alucard 2008-08-02 12:00
Iria to jest dobre rozwiązanie odpoczęcie od tego wszystkiego, odpoczęcie od związku, od zobowiązań od pięknych słów, niestety tylko słów, dziwie się strasznie Twojemu byłemu, ja nigdy bym nie zaczął związku jeżeli nie byłbym na 101% pewny tego co czuję do drugiej osoby, ale to może tylko ja jestem taki dziwny :P.

Cczarnula19 może nie tak, może Cię kocha, ale ja tego nie jestem do końca pewny. No oczywiście stanął w jej ,,obronie'', ale teraz to Ty jesteś z nim w związku i on powinien delikatnie powiedzieć Ci (bez wybuchów emocji), że szanuję swoją były i czy nie mogłabyś nie obrażać jej...
Teraz zostaje tylko poobserwować szkoda, że nie mogę przyjrzeć się z boku na wasz związek wówczas bym wiedział co i jak czy Cię kocha czy nie, a tak to czyste spekulację.
Może trzyma się tego powiedzenia, że ,,na starą miłość, jest nowa miłość'' chce Cię pokochać, powtarza to sobie ale gdy ją zobaczy to w nim coś pęka... Może chciał wzbudzić w jej wątpliwości... A może po prostu bardzo Cię kocha...
Dużo jest może w tym poście ale najlepiej jak szczerze z Nim porozmawiasz :) o tym wszystkim...
napisał/a: ~gość 2008-08-02 13:14
Alucard, Wiesz ja juz sama nie wiem co mam myslec,nie mam sily nawet o tym juz pisac
napisał/a: Alucard 2008-08-02 13:29
No czas pokaże, masz rację nie myśl o tym żyj chwilą i ciesz się nią...
napisał/a: ~gość 2008-08-02 13:32
Alucard napisal(a):No czas pokaże, masz rację nie myśl o tym żyj chwilą i ciesz się nią...
madre slowka:)
Dostalam sms od niego,ze ma tylko mnie i ,ze mnie bardzo kocha..
napisał/a: Alucard 2008-08-02 13:42
No super , niekiedy tak jest w życiu że trzeba ponarzekać :), ale trzeba optymistycznie patrzeć na niektóre sprawy i zapomnieć o przeszłości...
Zależy mu na Tobie :) (bo takich słów nie rzuca się na wiatr ja bardzo rzadko te dwa słowa wypowiedziałem :))
napisał/a: ~gość 2008-08-02 13:59
napisal(a):Zależy mu na Tobie :) (bo takich słów nie rzuca się na wiatr ja bardzo rzadko te dwa słowa wypowiedziałem :) )
_________________
jeju,ale mi ulzylo ufff ..
napisał/a: Iria 2008-08-02 17:27
Alucard, wiesz wydaje mi się, że on mnie kochał, nikomu wcześniej tego nie powiedział, a mi dopiero po paru miesiącach związku. Facet ma łeb na karku i nie rzuca słów na wiatr. Zastanawiam się tylko czy to jego "nie wiem" oznacza nie, czy raczej "potrzebuję czasu by stwierdzić, czy cię kocham". Fakt jest jeden - zerwaliśmy. Dla mnie już nie ma odwrotu, nigdy nie odgrzewałam związków i nie mam zamiaru do niego wracać. Nie interesuje mnie jaka będzie odpowiedź na jego pytanie.

[ Dodano: 2008-08-02, 17:28 ]
Cczarnula19, super wiadomość :)
napisał/a: Moniczqa123 2008-08-02 21:29
Czasami jednak warto powracac do poprzednich związków, jeśli czuło sie co wyjątkowego do drugiej osoby...
napisał/a: Alucard 2008-08-02 22:24
Tylko czasami, ale wyjątki potwierdzają regułę, jeżeli osoba raz Cię zraniła, to zrani Cię kolejny czas może nie od razu ale po czasie. Niestety nawyków niektórych osób się nie zmieni...