Pierwszy raz...

Wiesz zawsze nas może coś takiego spotkać. Po prostu trafiłaś na totalnego DUPKA. Powinnaś się cieszyć ze już z nim nie jesteś bo nie był Ciebie wart. Nie lubię takich GŁUPKÓW, którzy nie to że kogoś omamią, oszukają, wykorzystaja to jeszcze go potem przed innymi szkalują. Wiem, że teraz Ci trudno, ale pomyśl, że za jakiś czas zmienisz otoczenie, że znajdziesz kogoś kto będzie umiał docenić Ciebie i będzie chciał być z Tobą a nie tylko wykorzystać Cię seksualnie. Chłopak jest głupi, może nigdy nie zrozumie, że źle postępuje, ale to już jego sprawa. Ty staraj sie o nim nie myśleć, bo to nie był człowiek dla Ciebie. Pomyśl logicznie - źle cię potraktował, wykorzystał i obgaduje. Czy ktoś taki zasługuje na Ciebie?? No pewnie że NIE!! Na świecie jest pełno facetów, większość z nich to w gruncie rzeczy fajne chłopaki, życzę Ci byś spotkała PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ. nie rozpamiętuj tego co się stało. Stało się i tyle. Przed Tobą całe życie usłane różami. BUŹKA POWODZENIA :)

ech, Ci faceci to świnie, niestety....

po moim pierwszym razie dowiedzialam sie od jego kolegi,ze wcale sie nie zadowolil i ze nie podobalo mu sie.. kurcze a ja bylam taka zakochana,a jemu chodziło tylko o to,zeby mnie zaliczyc i nie byc prawiczkiem :( moj obecny chlopak stwierdzil ze dalam mu sie wykorzystac i ze tamten mnie skrzywdzil.. ale teraz jestem szczesliwa bo mam kogos komu chetnie daje sie "wykorzystac" :P :)

Mam 16 lat a facet w ktorym sie kocham ma 26.. od czasu do czasu sie spotykamy.. ostatnio zaczelismy myslec nad tym, aby pojsc do lozka. To bedzie moj pierwszy raz i pewnie dlatego jest to dla mnie tak wielki dylemat! Ufam temu chlopakowi, jest dla mnie bardzo czuly ale wiem ze jak narazie ze soba nie bedziemy i dlatego tak mocno sie nad tym zastanawiam.. pomozcie mi- co ja mam zrobic??? Bardzo go kocham ale boje sie ze jezeli do tego dojdzie on sie mna znudzi i zwyczajnie mnie zostawi :(

Wiesz jestes jeszcze mlodziutka i tak sie zastanwiam czy nie za mloda na takie sprawy?Piszesz ze spotykacie sie od czasu do czasu i ze jak narazie nie bedziecie razem.Skoro tak to wszystko wyglada to nawet sie nie zastanawiaj i nie idz z nim do lozka bo mozesz potem tego zalowac.wiesz nie wiesz jeszcze duzo o zyciu...Facet jezeli chce zaliczyc panienke potrafi byc kochany czuly jest zdolny do wszystkiego zeby dostac to czego chce...Porozmawiaj z nim o was...O tym ze Ci na nim zalezy i o jego uczuciach do Ciebie.Chyba oczekujesz czegos wiecej niz tylko spotkan od czasu do czasu?A tak poza tym to nie zastanawia Cie ta duza roznica wieku?Nie przeszkadza Ci to bo to wkoncu dorosly facet a Ty jestes jeszcze dzieckiem jakby nie patrzyl.

Martulek napisal(a):

Mam 16 lat a facet w ktorym sie kocham ma 26.. od czasu do czasu sie spotykamy.. ostatnio zaczelismy myslec nad tym, aby pojsc do lozka. To bedzie moj pierwszy raz i pewnie dlatego jest to dla mnie tak wielki dylemat! Ufam temu chlopakowi, jest dla mnie bardzo czuly ale wiem ze jak narazie ze soba nie bedziemy i dlatego tak mocno sie nad tym zastanawiam.. pomozcie mi- co ja mam zrobic??? Bardzo go kocham ale boje sie ze jezeli do tego dojdzie on sie mna znudzi i zwyczajnie mnie zostawi :(

Kochana ja miałam 15lat a chłopak miał 27lat byłam w nium zakochana był czuły i wogóle ale pomyslałam że to nie ma sensu po tym jak mi pokazał na czym polega sex. I to zrobiłam z nim ja zerwałam kontakt bo to nie miało sensu teraz jestem z inny o rok starszym i mam tą prawdziwa miłość a tamten odrazu zapomniał o mnie! Wiesz dlaczwego to takie łatwe bo:

POWINNYśMY NIE PRZYWIąZYWAć SIE EMOCJONALNIE DO NICH
I tyle... Pozdrwiam =) Pamiętaj możesz to zrobić-bo to ciekawość ale zerwij po tym bo nie ma sensu jeśli naprawde Cie kocha bedzie chciał Cie odzyskać po tym!! =) odpisz na meila [email]daria8_19@o2.pl[/email] może Ci pomogę:D

Angel napisal(a):

Wiesz jestes jeszcze mlodziutka i tak sie zastanwiam czy nie za mloda na takie sprawy?Piszesz ze spotykacie sie od czasu do czasu i ze jak narazie nie bedziecie razem.Skoro tak to wszystko wyglada to nawet sie nie zastanawiaj i nie idz z nim do lozka bo mozesz potem tego zalowac.wiesz nie wiesz jeszcze duzo o zyciu...Facet jezeli chce zaliczyc panienke potrafi byc kochany czuly jest zdolny do wszystkiego zeby dostac to czego chce...Porozmawiaj z nim o was...O tym ze Ci na nim zalezy i o jego uczuciach do Ciebie.Chyba oczekujesz czegos wiecej niz tylko spotkan od czasu do czasu?A tak poza tym to nie zastanawia Cie ta duza roznica wieku?Nie przeszkadza Ci to bo to wkoncu dorosly facet a Ty jestes jeszcze dzieckiem jakby nie patrzyl.

Porozmawiaj z nim o was...O tym ze Ci na nim zalezy i o jego uczuciach do Ciebie.On przeciesz o tym wie że ona go kocha więc jeśli jest czułym i mądrym facetem to odwzajemni jeśli nie to DUPEK!Ale chłopaką w tym wieku zalkeży na dziewictwie i zaliczeniu cnotki i tyle=) Pozdrawiam jeśli chcesz pogadać napisz na [email]daria8_19@.o2.pl[/email]

Witam,

Ja zrobiłam to z moim mężem zaraz po naszym ślubie :) ...czyli CUDOWNA NOC POŚLUBNA!!!!!Nie wyobrażam sobie piekniejszego prezentu dla mojego wybranka niż danie siebie samej. Byliśmy ze sobą 4 lata przed ślubem (nie było łatwo) ale nie jest nie możliwe. Dzieki temu uniknełam właśnie takich sytuacji...teraz jesteśmy juz 4 LATA po ślubie niczego nie żałujemy cieszymy się sobą CZYSTĄ MIŁOŚCIĄ

Pozdrawiam

Andan :)
Jejku to co napisałaś jest, aż miłe dla oczu, uszu i w ogóle jestem pełna podziwu dla takich dziewczyn jak Ty, bo niestety większośc dziewczyn wstydzi się dziewictwa (choc uważam, że niema czego to one pewnie też zrozumieją to dopiero za jakiś czas) Ja zrobiłam to z chłopakiem którego kochałam i kocham nadal bo jesteśmy już w rocznym związku :) Zrobiłam to z nim bo potrafił otoczyc mnie opieką, przejmował się ... nie to co moi poprzedni partnerzy. Jak narazie nie żałuję swojej decyzji :) :)

Myszka,

Dziękuje Ci bardzo za miłe słowa...Ja obracałam się wśród ludzi dla których zachowanie dziewictwa do ślubu było czymś oczywistym...ale na prawdę nie potępiam nikogo, kto ma inne zdanie i kto ma inne zasady (każdy ma swoje życie i układa je tak jak chce). Ważne własnie by nie żałować decyzji by nieczuc się odrzuconą i wyśmiewaną. Szczerze Wam powiem iz do tej pory z moim mężem śmiejemy się, że baardzo długo nie dawałam mu się nawet za rękę potrzymać ale on to doceniał widział wartość tego uścisku wtedy kiedy zrozumiał, że nie tylko czuje do mnie sympatię ba nawet nie wtedy kiedy myślał iż jest we mnie zakochany tylko kiedy wiedział juz że to mnie kocha i tylko mnie za rękę chce trzymac mh...to takie tylko detale ale jakie fajne i romantyczne na samo wspomnienie...

Fakt, fakt :) Ja też bardzo długo nie pozwoliłam dotknąc się swojemu chłopakowi :P Może to śmiesznie brzmi, ale tak było ... A było tak ponieważ dopiero co goiłam rany po poprzednim związku ... Teraz też nabijamy się z tego kiedy 1 raz mnie pocałował (bo wymyślił zabawny pretekst do tego) Miło jest tak sobie powspominac :)
Widac, że jesteś kobietą z zasadami, ułożoną, która jak coś sobie obieca to trwa w tym do końca :) Też staram się byc taka, mam swoje zasady (wiele razy trwałam w nich do końca, choc z 2 strony nie w każdej kwestii jest to takie łatwe, niezawsze mi się to udawało)

Nikt nie mówił, że będzie łatwo
Ale jaka radość i satysfakcja z tego co się osiagneło nie???
Z tym buziakiem to u nas też tak było....tyle sie musiał namęczyć żeby go zdobyc ale mówi, że warto było
Wiesz myszka każda z nas powinna miec jakieś zasady, życie jest łatwiejsze i lepsze dzięki temu...no i nie ma się np. takich problemów jak megi...

Pozdrawiam serdecznie