Pierwszy raz...

napisał/a: ewelina151992 2007-08-09 13:00
ja mam 15 lat i jestem zakochana w chlopaku co ma 19 lat... jestem troszke w podobnej sytuacji bo on chcialby ze mna to zrobic a ja jeszcze nie jestem gotowa... mam nadzieje ze on to zrozunie, Codo ciebie to powinnas go strasznie opier***** ze jak bedzie na ciebie tak gadal to twoj chlopak(zalezy czy go masz) lub brat mu naj***garsci i tyle. skonczy sie obgadywanie :)))))))))) wpadnij do mnie prosze i mi pomoz
napisał/a: Gunia20 2007-08-09 13:31
Ja mam 20 lat i zrobiłam to pierwszy raz 9 maja. Było cudownie, bo chłopak z którym jestem jest bardzo troskliwy i delikatny... Mając 15 lat nie chciałbym tego zrobić i Ty też mocno się zastanów i uważaj na spontaniczne decyzje...Pozdrawiem
napisał/a: myszka_20 2007-08-09 13:45
Andan :) Co tu dużo mówic, masz racje :) Także pozdrawiam wszystkich :*
napisał/a: Darek19 2007-08-15 00:16
Czesc,powiedz mi prosze jak wygladala Wasza bliskosc...ale przed tym pierwszym razem...Na co sobie pozwalaliscie...Przepraszam wogole za pytanie.
napisał/a: Isolde 2007-08-15 22:22
Martulek, nie rob tego, szczerze odradzam, zrob to z kims, do ktorego bedziesz pewna..
napisał/a: Isolde 2007-08-15 22:47
Ja mialam ciekawa przygode :) Zrobilam to w wieku 16 lat z 27 letnim facetem. Poznalismy sie na grze internetowej, w ktorej zabija sie potworki i zbiera doswiadczenie (wiem, glupie :P) Czasami mysle, ze to przeznaczenie, bo akurat w tym dniu on mial dzienna zmiane, bo zwykle pracuje do nocy. Gralismy razem przez godzinke, moze dwie, troszke gadalismy. On byl z Danii, wiec musialam moim kiepskim angielskim sie poslugiwac. Przypadl mi do gustu, bardzo inteligentny, zabawny, slodki, rozwazny. Mowil, ze ja tez jestem abawna, i fajnie mu sie ze mna gada. Bylam w niebowzieta. Zapytalam czy poda mi emaila, 5 minut przed tym, nim moj internet padl. Podal mi, i powiedzial, ze to dziwne, bo normalnie nigdy nikomu nie podaje emaila. zaczelismy sobie przesylac maile. Na poczatku opowiadalismy o sobie, o tym czym sie zajmujemy. Po miesiacu przesylania paru maili (nie chialam za duzo pisac, zeby nie kompromitowac sie angielskim) zapytal, ze mam ICQ, takie miedzynarodowy komunikator. Natychmiast zaozylam. Czesto gadalismy. Ja czekalam d 12 w nocy, az wroci z pracy, on czekal na mnie, az wroce ze szkoly.Tak mijaly tygodnie, bylam coraz bardziej zafascynowana, mialam motylki w brzuchu na kazda jego napisana linijke. Pisal slodkie slowa, pislam inteligentnie... Pewnego wieczoru czekalam na niego... Bylam taka spiaca, wykonczona szkola. Przyszedl z pracy, gadalismy... a potem powiedzial ze mnie kocha. Ze jestem cudowna. I ze chce do mnie przyjechac. Bylam strasznie podekscytowana, tez powiedzialam, ze go kocham, chociaz nie bylam jeszcze pewna swoich uczuc, ale iem ze bylam strasznie zadurzona. Umowilismy sie na lipiec, za 1 miesiac. Mial do mnie przyjechac. I przyjechal. Byl slodki, cudowny, wiedzialam juz czego chce. Oddalam mu sie, chociaz on bardzo nie chcial, namowilam go. Mieszkal u mnie przez dwa tygodnie, moi przyjaciele go zaakceptowali i bardzo lubili, moja matka i ojciec byli nim zauroczeni, a On byl cudowny, zawsze chcial miec ze mna kontakt, czy kroje chleb, czy myje zeby, zawsze sie do mnie przytulal. Raz lezelismy na lozku, to sie poplakal i mowil ze strasznie mnie kocha i bedzie ze mna na zawsze, ze chce miec ze mna dzieci, i wziac slub.Potem pojechal. Gadalismy na internecie codziennie, jak wracalam ze szkoly, pozniej on szedl do pracy, ja na trening, i czekalam codziennie do 12 w nocy na niego, czesto zarywalam noce, bylam niewyspana. Pisal piosenki dla mnie, gral na gitarze i spiewal, a potem mi je prrzesylal. Chialam do niego przyjechac, powiedzial, ze nie moze sie doczekac. Ale to on przyjechal, dopiero na Sylwestra. 5 Miesiecy sie nie widzielismy, tak srasznie za nim tesknilam. Przyjechal i bylo wspaniale, tak samo, jeszcze lepiej. Znow wrocil do danii. Ja przylecialam tam, odebral mnie z Kopenhagi, sama pierwszy raz w zyciu lecialam samoloten na obce lotnisko, jedne z najwiekszych na swiecie. Bylam przerazona, ale on juz stal tam i czekal z usmiechem na twarzy. Bylam tam trzy tygodnie, poznalam jego rodzicow, ktorych teraz juz prawie kocham, sa naprawde wyjatkowi, akceptuja mnie i lubia sie ze mna bawic, tanczyc, i pic. Jego mlodsza siostra jest moja dobra kolezanka, badzo mnie lubi, jego przyjaciele sa swietni, mowia ze on odkad mnie zna, jest taki szczesliwy. Pozniej byly wycieczki do innych krajow z jego rodzicami, bylo swietnie, lepiej sie poznalismy z jego rodzicami. A potem wrocilam do polski. Po miesiacu mnie zaskoczyl. Powiedzial ze sie tu przeprowadza, moja matka znalazla mu prace. Dla mnie rzucil rodzine, przyjaciol, rzucil wszystko, i sprzedal dom z ogrodem tylko po to, zeby mieszkac w malym, wynajetym mieszkanku ze mna. Mieszzkamy ze soba juz od maja, teraz siedzi kolo mnie i gra w ta sama gre na ktorej sie poznalismy. Za rok chcemy sie pobrac, tylko jak skoncze 18 lat, mamy plany, moze nie realistyczne, ale zawsze marzenia, zeby wyjechac do australii i miec ranczo z konmi i miec dzieci. Jest najkochanszy na swiecie a ja jestem jego krolewna. Dobrze jest miec ten pierwszy raz z osoba z ktora naprawde czuje sie dobzre i pewnie. Jezeli nie jestescie pewne, to tego nie robcie, bo bedziecie plakac... Pozdrawiam :)
napisał/a: Aza 2007-08-16 00:27
Tak z ciekawosci jaka to gra byla? Bo ja i moj narzeczony tez sie poznalismy poprzez gre(Mir3, Lineage2). na przyklad mojego ex poznalam na Diablo2, pozniej mieszkalismy razem ponad 2 lata. I to nie glupie bo miliony ludzi na swiecie gra w rozne gry, tylko w Polsce jakos sie dziwnie na to ludzie patrza.Fajna historia troche podobna do mojej. Zycze Wam szczescia i nie tylko Wam oczywiscie.

Przy okazji znam wiele zwiazkow (nie z Polski)z gier, kilka z nich jest juz malzenstwem, kilka z nich juz bylo kiedy zaczelo grac a w 2 przypadkach gra cala rodzina, ot takie hobby:)
napisał/a: Isolde 2007-08-16 10:41
no, to bylo diablo2 ;) Fajnie, rzeczywiscie duzo ludzi sie poznaje przez internet
napisał/a: maja6678 2007-08-20 09:46
czy po mpierwszym razie moga byc jakies komplikacje z miesiaczkowaniem?odpowiedzcie
napisał/a: Isolde 2007-08-20 15:04
Nie, nie powinno byc zadnych problemow, moze co najwyzej wystapic chwilowe krwawienie
napisał/a: adam1975 2007-08-20 15:09
DziewczynaHipokryty napisal(a):ech, Ci faceci to świnie, niestety....

no wypraszam to sobie jestem facetem i nigdy przenigdy nie zrobiłem czegoś takiego dziewczynie i nie mógłbym czegoś takiego zrobić, prosz się nie wypowiadać o wszystkich tak samo
Pozdrawiam adam1975 :(
napisał/a: iza2005 2007-08-20 17:51
Ja mialam pierwszy raz najpiekniejszy, bylo to po prawie roku jak chodzilam z chlopakiem[moglo byc duzo predzej [bo ja wiedzialam ze to ten na cale zycie]Byl taki moment w ktorym moj chlopak mnie rozebral potem ja mialam go i jak to zrobilam to powiedzial zebym sie ubrala bo musi jechac do domu haha,bo on nie chcial tak poprostu zrobic co zrobic i czesc].Czekal az bede tego pewna na 100%,az przyszedl ten moment,teraz jest moim mezem i bardzo sie ciesze ze trafilam na niego bo go bardzo Kocham