[Pierwszy raz] - obawy, problemy, bóle

napisał/a: Martek* 2011-04-11 18:15
Cześć :)
Jestem z chłopakiem już ponad rok czasu a mam rocznikowo 17 lat.
Ostatnio mój chłopak i ja postanowiliśmy że wkrótce to zrobimy ..
W pewną sobotę jak był u mnie zaczął mnie dotykać i pieścić ( ja jego też)
I mam takie pytanie czy nie jestem za młoda by to z nim zrobić ? Czuje się na siłach, on bardzo mnie podnieca i mam na to ochotę lecz nie wiem czy powinnam z nim to zrobić w wieku 17 lat ?
napisał/a: ~gość 2011-04-11 18:22
Martek*, to zalezy od twojej dojrzalosci, od tego jakie sa relacje miedzy wami i czy sobie ufacie, no i czy gdyby pojawila sie nieplanowana ciaza, to byscie dali sobie rade ;)
to kwestia indywidualna- ja mialam 16,5 roku jak stracilam dziewictwo, ale nie zaluje, bo jestem nadal z tym chlopakiem i mam nadzieje bede przez cale zycie ;)
musisz sama wiedziec czy napewno tego chcesz, czy mu ufasz i np pozniej nie bedzie cala szkola o tym mowic, lub on nie bedzie chwalil sie tym kolegom, pozdrawiam
napisał/a: Martek* 2011-04-11 18:32
Dziękuje Ci bardzo :*
Przez ten czas który minął bardzo dojrzałam emocjonalnie i nie tylko :)
Znam się z moim chłopakiem prawie 9 lat i wiem że nie pójdzie i nie będzie wszystkim mówił o tym co zaszło pomiędzy mną a nim :D
A i jeszcze jedno pytanie jak rozpocząć to wszystko od masturbacji i dotyku ?
Czy może inaczej (mogłabyś opisać swoje przeżycia :) ) ?
napisał/a: ~gość 2011-04-11 18:52
ogolnie, to z pierwszym razem mozecie poczeekac a narazie stosowac gre wstepna- peting, tak zeby poznac swoje ciala na wzajem i nie krepowac sie nagosci ;)
a jak zaczac hmmm... nie zastanawialam sie chyba nad tym bo to sie dzieje samo z siebie ;) ale pocalunki- rozbieranie sie nawzajem, no i masturbacja tez moze byc tak alby tez twoje miesnie byly rozluznione w srodnu ;) najlepiej tez jakis zel nawizlajacy ;) i posciel lub kocyk ktory latwo sie wypierze w razie czego ;p
napisał/a: errr 2011-04-11 18:55
Martek*, zastanów się czy to facet z którym chcesz spędzić życie, czy za rok dwa pięć kiedy zakochasz się w innym, zaręczysz, nie będziesz żałowała, że jednak nie poczekałaś.
Zastanów się co Tobą kieruje przy podejmowaniu tej ważnej decyzji. Czy chcesz rozpocząć współżycie bo jest to TWOJA I TYLKO TWOJA DECYZJA czy może chcesz to zrobić dla chłopaka, dlatego, że koleżanki mają pierwszy raz za sobą albo dlatego, że qamilka napisała, że zrobiła to w wieku 16,5.
Czy jednym z najważniejszych powodów jest tylko fakt, że facet Cię podnieca.
Zastanów się co zrobisz, kiedy środek antykoncepcyjny który zastosujecie zawiedzie, czy poradzisz sobie z wychowaniem dziecka, czy Twój chłopak jest na tyle odpowiedzialny by w takiej sytuacji nie proponować Ci aborcji.
Martek* napisal(a):Przez ten czas który minął bardzo dojrzałam emocjonalnie i nie tylko :)

do czego dojrzałaś? i jak jeszcze dojrzałaś?

Wiesz co myślę? już samo to że nas pytasz świadczy o tym, że jednak nie jest jeszcze gotowa na rozpoczęcie współżycia.
napisał/a: ~gość 2011-04-11 19:14
Marmuzia napisal(a):albo dlatego, że qamilka napisała, że zrobiła to w wieku 16,5.
ja nie napisalam tego, zeby ja jakos przekonac ;) chcialam tylko pokazac, ze to indywidualna decyzja, bo dziewczyna moze stracic dziewictwo nawet w wieku 21 lat czy 25 ale rowniez moze sie okazac ze to nie byl ten jedyny i moze tego zalowac...
dlatego to indywidualna sprawa- przedwszystkim nie patrz na kolezanki ;)
napisal(a):Wiesz co myślę? już samo to że nas pytasz świadczy o tym, że jednak nie jest jeszcze gotowa na rozpoczęcie współżycia.
chyba to popieram ;) gdybys byla gotowa w 100% to bys nie pytala na forum...
jednak to ty wiesz najlepiej, czy jestes gotowa i czy sa jakies "przeciw" zeby teo nie robic, czy same "za"
napisał/a: ~gość 2011-04-11 21:16
Podzielam zdanie dziewczyn, że skoro masz wątpliwości, to znaczy, że gdzieś tam w środku Twojej głowy siedzi taki ludek i sugeruje, że może jeszcze nie pora. I też uważam, że petting na początek to super sprawa. Wy macie za sobą jakiekolwiek zbliżenia? Właśnie obcowanie ze swoją nagością, pieszczoty oralne i ręczne? Bo jeśli nie, to darujcie sobie na razie normalny seks, zacznijcie od mapowania swoich ciał, takie przechodzenie przez kolejne etapy jest niesamowicie podniecające, a kwestia seksu przyjdzie sama z czasem i nie będziesz mieć już wątpliwości :)
napisał/a: ~gość 2011-04-26 08:53
Witam, mam mały a może duży problem, sama nie wiem, napiszcie mi dziewczyny czy tez tak miałyście. 2 tygodnie temu pierwszy raz kochałam się z chłopakiem. no ból był dlatego że byłąm spięta i za nic nie mogłam się rozluźnić, ale po chwili probowania się udało i opór który on czuł ustąpił. wczoraj po 2 tygodniach od pierwszego razu sprobowaliśmy znowu i na początku znowu sie mogłam się wyluzować ale potem się udało, on wszedl i kochaliśmy się. dzis rano w toalecie zauwazylam kilka bladych plamek krwi na papierze.i zastanawiam się z kąd ona się wzięla czy może z tego że byłam tam poobcierana trochę? troche mnie to zaniepokoiło.. bylam troche zestresowana i traciłam nawilżenie wiec może przez tą suchośc?
napisał/a: Escherichia1 2011-04-27 13:35
lekkie krwawienie nawet przez pare dni po pierwszych stosunkach to nic dziwnego :)
Spokojna :)
napisał/a: katarynka321 2011-04-29 09:42
Witam, znam swojego narzeczonego już ponad rok czasu. Za 3 miesiące bierzemy ślub. Piszę tu, bo mam nadzieję, że komuś pomogę. Z powodu obaw przed seksem oraz ciążą bałam się współżycia seksualnego. W chwili gdy jednak zobaczyłam, że mogę być pewna swojego narzeczonego (czekaliśmy ponad rok czasu zanim zdecydowaliśmy się na seks), stwierdziłam że jestem psychicznie gotowa. Teraz wiem, że była to dobra decyzja. Okazało się, że pierwszy raz był bolesny, trochę pokrwawiłam oraz ponieważ czułam jednak pewien stres, to bardzo bolały mnie potem mięśnie brzucha. Nie było to dla mnie łatwe ani przyjemne, dlatego próbowaliśmy przez 2 dni kilka razy, aż w końcu się udało. Nie obyło się bez łez i wzruszeń, dlatego ważne jest aby osoba, z którą się to robi, była czuła, opiekuńcza. Nie wyobrażam sobie, co by było gdybym już wcześniej z kimś innym zdecydowała się na ten krok. Byłam dziewicą 23 lata, aż w końcu znalazłam miłość swojego życia i życzę tego każdemu, aby nie tracić nadzei i nie podejmować zbyt pochopnych decyzji.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
napisał/a: Kasia2328 2011-06-11 11:33
Witam
Chciałabym zapytać jak to jest z tymi sprawami po przerwaniu błony?Czy mogą być jakieś "skutki"?Czy od razu po tym można normalnie współżyć czy tamte miejsca mogą być obolałe, spuchnięte i czy może występować po tym jakiś dyskomfort, ból?
napisał/a: ~gość 2011-06-11 11:43
Różnie to bywa, na dobrą sprawę możesz już nie mieć błony w sensie fizycznym i nie będzie żadnej krwi ani bólu :)