[Pierwszy raz] - obawy, problemy, bóle

napisał/a: Kasia2328 2011-06-11 12:27
Krew była a błony już nie ma
napisał/a: ~gość 2011-06-11 12:51
No to jeżeli nie będzie Cię nic bolało przy próbach penetracji to możecie szaleć :) Nie ma jakiś ograniczeń czasowych, że nie można się seksić po utracie dziewictwa, jak nic nie boli to śmigajcie :)
napisał/a: Kasia2328 2011-06-11 13:19
A jak miejsca są obolałe tzn na zewnątrz i przez to nie można od razu iść dalej?czy to normalne, że boli?co stosować żeby następny był przyjemny?podobno nawet kilka stosunków po może jeszcze nie być do końca tak jak powinno!
napisał/a: ~gość 2011-06-11 14:48
Kasia2328 napisal(a):podobno nawet kilka stosunków po może jeszcze nie być do końca tak jak powinno!
bo moze tak być, w koncu to wrazliwe miejsce.. wazne jest zeby Twoj partner przestawał jesli bedziesz czuła ze boli Cię zbyt mocno
i zebys czula sie przy nim bezpiecznie
napisał/a: ~gość 2011-06-11 14:59
Kasia2328 napisal(a):co stosować żeby następny był przyjemny?
chodzi Ci o coś nawilżającego? Na początku najlepiej odczekaj aż dyskomfort przy dotyku minie (bo nie wiem, czy generalnie jesteś tam obolała przy dotykaniu, czy samo wprowadzanie penisa Cię boli?), a później, żeby był lepszy poślizg możesz używać lubrykantu, lub oliwki, tzn zależnie od stosowanego zabezpieczenia. Jeśli używacie gumek, to lubrykant na bazie wody (osobiście najbezpieczniej wg mnie używać nawilżaczy od producentów prezerwatyw czyli np durex czy unimil, bo oni mają lubrykanty "współpracujące" z gumkami) :)
napisał/a: Kasia2328 2011-06-11 16:24
vanilla napisał/a:
napisal(a):Na początku najlepiej odczekaj aż dyskomfort przy dotyku minie (bo nie wiem, czy generalnie jesteś tam obolała przy dotykaniu, czy samo wprowadzanie penisa Cię boli?),

niestety to drugie :(
napisał/a: ~gość 2011-06-11 22:04
Wiesz co hm no może poczekaj z tydzień i spróbujcie, tylko dobrze się nawilżcie, albo żel tak jak pisałam, albo śliny dużo, ona też wystarcza :)
napisał/a: Monini 2011-06-11 23:15
Kasia2328, z tego co ja się naczytałam jeszcze przed swoim pierwszym razem, to powinno się nawet do miesiąca powstrzymać z współżyciem, żeby wszystko się zagoiło. Także proponuję poczekać troszkę i znowu spróbować, powinno być lepiej, no i pamiętajcie o dobrym nawilżeniu (najlepiej naturalnym, wtedy wszystko będzie rozluźnione i nawilżone tak jak się należy a nie jak po użyciu "sztucznego" nawilżacza. No i powodzenia życzę
napisał/a: Joasia.K 2011-06-12 11:26
Kasia2328, wiesz, mnie pierwszy stosunek bolalo bardzo, i potem odczekaliśmy 2 tygodnie do następnego razu i miałam nadzieje że już nie bedzie boleć, a tu zdziwko bo znowu bolało przy wprowadzaniu penisa, mimo tego że byłam bardzo dobrze rozgrzana (długa gra wstępna) to i tak nie mógł wejść do końca ale co z tego, skoro od pierwszego razu kochaliśmy się już wiele razy a ból przy wchodzeniu jest za każdym razem.. sama widzisz, każda jest inna, niektóre dziewczyny nic nie boli a inne bardzo. odczekaj trochę aż wszystko Ci się ładnie wygoji a potem możesz szaleć
napisał/a: boogie2nite 2011-12-17 02:44
nic nie krwawilo nie bolalo,nie bylo tez fajerwerkow oczywiscie, teraz juz sa :D
napisał/a: sebastiano0092 2012-02-06 20:25
witam. ostatnio po raz pierwszy współżyłem ze swoją dziewczyną. wcześniej trochę się mastrurbowałem, chcoć od pół roku zero. dochodziłem dość szybko. podczas seksu trwało również to szybko, czy można powiedzieć że mam problem z przedwczesnym wytryskiem? :(
napisał/a: oj tam oj tam 2012-04-16 19:27
Dzień doberek paniom i panom :)

Jestem chłopcem, mam 23 lata, a pisze gdyż razem z moją cudowną narzeczoną powoli szykujemy się do ślubu, a więc i do uzewnętrznienia swego uczucia

Oboje jesteśmy (dość) konserwatywni, więc czekamy z seksem do ślubu. Będzie to pierwszy raz dla nas obojga.

No własnie, niby wszystko wiem, zdaje sobie sprawe że bedzie trzeba dużo cierpliwości, że nie od razu Rzym zbudowano i w ogóle.

Tyle że nasze kontakty do tej pory są bardzo wstępne, nie ma mowy o wielkich pieszczotach, o nagości itp. Moja luba nie chce - a mi to narazie wcale nie jest niezbędne. ;)
No i w związku z tym nie wiem czy to bedzie bardzo przeszkadzac podczas naszej nocy poślubnej, czy nie nastąpi jakichs szok, czy koniecznosc 'odkrycia się' totalnie nie zestresuje mej wybranki.

A i ciekaw jestem co to znaczy ze cos sie moze nie udac :D Tzn co mi sie moze nie udać to wiem, ale czy kobieta moze miec jakies uwarunkowania uniemożliwiające współżycie?

A i na koniec dodam, że ze względu na tą naszą konserwatywność, ani teraz ani w przyszłości nie bedzie seksu oralnego i analnego. No i powiem szczerze ze przydałyby mi sie jakies podpowiedzi jak zadowolić moje kochanie nie goszcząc językiem tam ;)

Pozdro dla wszystkich i witam serdecznie :D